Skocz do zawartości

[ZIMOWANIE W PIWNICY] - czy muchołówka w czasie spoczynku potrzebuje światło?


cichysen

Rekomendowane odpowiedzi

czytałem gdzieś o zimowaniu na parapecie... jak się ma małe okno, zakleja się je od wewnątrz folią, tak by był zakryty parapet... wiesz o co mi chodzi ? ten sposób jest chyba na owadozerne.pl ... temperatura utrzymuje się na niskim poziomie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

A co myślicie o tym.

Mieszkam w kamienicy która ma stare okna typu dubelta (takie podwojne okna z 2 szybami i przestrzenia miedzy nimi ok.15cm)

I jak bym ja tam w te przerwe postawił moja roslinke. cały czas miała by swiatlo a temp. mysle ze ok 0 stopni w mrozy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mógłbyś, muchołówki można zimować na zewnątrz jeśli temperatura nie spada poniżej -5 C... podobno u nepenti są takie co rosną cały rok na zewnątrz. Myślę że w tej przerwie nie bedzie niższej temperatury... choć lepiej się upewnić.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam nie umiełem znaleść tego o co chce zapytać wiec zakładam nowy temat moze nie umiem szukać ale mi tego nie wypominajcie :P (wiem że to gdzieś było )pytanie jest proste mucholowke chce wlożyć w foliową torebke i włożyć do lodówki bo gdzieś czytałem że tak można :)interesuje mnie tylko to jak ją podlewac destylką do podstawki?? i ile bo nie chce jej krzywdy zrobić to moje jedyna i jeszcze mała :) nie chce żeby zamarzła czy coś :P pozdro

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsadzenie muchołówki na okres zimowania do lodówki to chyba nie jest najlepszy pomysł <_<

W lodówce praktycznie nie ma cyrkulacji powietrza a dotego to przykrycie jej woreczkiem... śmierdzi mi to pleśnią :glare:

A do tego w lodówce przecież cały czas jest ciemno (nie licząc chwil kiedy wyciągasz sobie papu)...

Ogólnie rzecz biorąc to lodówka wydaje mi się raczej bardzo złym pomysłem

 

Co do podlewania to podlewamy do podstawki z tym, że w ten sposób by podłoże ciągle było wilgotne np. podlać troche -> poczekać aż roślinka "wypije" -> i znowu troszke podlać (mniej więcej co dwa dni)

 

Oczywiście niech wypowiedzą się inni, a nuż ktoś już używał lodówki jako "zimowacza" do swoich roślin:D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to narazie tylko plany czytałem że tak można a nie mam innego miejsca żeby ją w zime przechowac wiec pomyslalem tylko o lodowce :P interesowalo mnie głownie podlewanie i już wiem co ile gdzie ale możecie napisać jeszcze co z tą lodówką :P czy to dobry pomysł :) pzdr

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość szczypawka17
Ja czytałam , że mozna na parapecie, bez doświetlania i żeby roślina miała tyle światła ile daje słońce.

 

Fakt. W zimie slonce nie daje tak mocno, ale teraz tez juz tyle nie ma. Wiec mucholowka moze sobie stac na parapecie zachodnim przez te 2 miesiace zimowania ?? Bo jak juz wielokorotnie bylo wspominiane, ze okres zimowania jest najtrudniejszy w calej chodowli roslin owadozernych. Drugie pytanie. Czy mucholowce przez okres zimowania nalezy ograniczyc dostep swiatla (to wiaze sie z pytaniem pierwszym) ??

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie pytanie. Czy mucholowce przez okres zimowania nalezy ograniczyc dostep swiatla (to wiaze sie z pytaniem pierwszym) ??

Nie trzeba robi nic dodatkowo. W zimę światła jest coraz mniej i tego już ograniczac nie należy. Natura sama najlepiej reguluje ilosc swiatla.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.