Chicken Napisano 8 Października 2006 Share Napisano 8 Października 2006 ja bym na twoim miejscu jak masz garaż to tam dał ale jak nie masz to możesz włożyć do piwnicy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igor Napisano 8 Października 2006 Share Napisano 8 Października 2006 Garażu nie mam bo w bloku mieszkam. Ale do piwnicy może zaniose Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość diablica21e Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 PROPONUJę WEJść NA STRONKę WWW.OWADOZERNE.PL ZNAJDZIECIE TAM WSZYSTKI INFO POTRZEBNE DO HODOWLI----POZDRAWIAM--- Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bakus Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 Witam Chcialbym sie dowiedziec czegos o zimowaniu malej mucholowki. Ma 5 pulapek ok. 1,5cm. Szukalem na forum i w internecie, ale nigdzie nie moglem znalezc niczego konkretnego. Na forum znalazlem tylko wzmianki o tym ze "chyba" malych mucholowek nie trzeba zimowac, ze podobno wystarczy zmiana torfu. Prosilbym o rade kogos kto zna sie na tym, zeby informacja byla pewna bo to moja jedyna roslinka. Dodam ze stoi ok. 5mm w wodzie na zachodnim oknie. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kober Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 Ja moją małą muchołówkę rok temu zimowałem i miała się świetnie. Na wiosnę jest silniejsza, zdrowsza i szybciej rośnie. Myślę że jak zapewnisz jej odpowiednie warunki podczas zimowania to na pewno jej to nie zaszkodzi. Przecież w naturalnym środowisku też małe muchołówki zimują. Tylko nie wiem po co bym miała być ta wymiana torfu. Jeśli roślinka nie przerosła doniczki to nie trzeba wymieniać. Tyle moim zdaniem do zimowania małej muchołówki, ale niech ktoś jeszcze się wypowie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sigreg Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 Witam, Wymiana torfu nie ma w tym wypadku zwiazku z przerostem rosliny, po prostu w taki sposob mloda mucholowke da sie oszukac. Nie znam mechanizmu dzialania tej sztuczki, wiem jedynie ze zmiana podloza w wypadku bardzo mlodych roslin przynosi efekt identyczny z poprawnie przeprowadzonym zimowaniem. Prawda jest tez ze pierwsze dwa lata zycia bez zimowania roslina znosi bez szwanku, jednak ja osobiscie az takiego czasu bym nie zaryzykowal. Pierwsza zime mozna "przeskoczyc", ale druga warto juz przejsc normalnie. Argument ze mlode rosliny w naturze zimuja jest tylko po czesci prawdziwy. W naturze mucholowki nie kielkuja miesiac czy dwa przed zima, oznacza to ze z nadejsciem zimy sa wieksze i silniejsze niz nasze jesienne kielki. Pewnie zdarza sie ze cos wykielkuje przed sama zima, pytanie ile z takich "spoznialskich" jest w stanie przetrwac zime. Natura samodzielnie weryfikuje swoje drobne bledy, slabe osobniki po prostu gina. Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciur90 Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 Ja też mam muchołówke i jeżeli bym chciał ją przezimować to wystarczy porostu wymienic torf? Czy też trzeba zrobić coś jeszcze? Jestem tego ciekaw bo jestem nowicjuszem i nie zabardzo jeszcze wiem co robic. Maciek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 Zależy czy to jest młoda muchołówka czy dorosła roślina. Wszystko napisał już sigreg. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bakus Napisano 18 Października 2006 Share Napisano 18 Października 2006 A przypuscmy ze przeskoczylbym ta 1 zime bo roslinka jest malutka, to mam wymienic torf na wiosne? czy jak? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sigreg Napisano 19 Października 2006 Share Napisano 19 Października 2006 Witam, Jezeli Twoja roslina jest mloda, czyli ma powiedzmy 2 max 3 miesiace od chwili wykielkowania to zimowanie przeprowadzone normalnie moze byc dla roslin trudne. W naturze o ile dobrze doczytalem mucholowki kielkuja na wiosne, czyli przed pierwsza zima sa znacznie starsze i silniejsze niz nasze letnie i jesienne kielki. Obserwuj swoja rosline, prawdopodobnie zwolni swoj wzrost albo juz to zrobila wskutek mniejszej ilosci swiatla i nizszej temperatury. Jezeli zdecydujesz sie na pominiecie zimy zapewnij roslinie sztuczne oswietlenie i wyzsza temperature, i obserwuj jej rozwoj. Jezeli pomimo dostarczania swiatla roslina "stoi w miejscu" dluzszy czas to sprobuj sztuczki z wymiana podloza. Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bunny_rabbit Napisano 19 Października 2006 Share Napisano 19 Października 2006 post 1: moge zimowac w piwnicy przy oknie? okno jest nisko obsadzone to snieg zasypie nic niebedzie i tak slonca:( ale kiedy zaczac zimowac i kiedy zakonczyc okres spoczynku? post 2: a i czy jakos przgotowac ja do zimowania? ///edit: edytuj posty a nie dopisuj nowych! macwolx/// Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bakus Napisano 19 Października 2006 Share Napisano 19 Października 2006 Dzieki no jest bardzo malutka, pulapki maja gdzies 1,5cm. A przez sztuczne oswietalnie chyba nie masz na mysli zarowki?? prosze sie nie smiac jestem laikiem Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 19 Października 2006 Share Napisano 19 Października 2006 no sztuczne oświetlanie - to tylko żarówką/świetlówką. Nie możesz określić wieku muchołówki ? bo 1,5 cm pułapki to już nie taka mała, przezimowałbym ją. Jaką ma średnicę ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sigreg Napisano 19 Października 2006 Share Napisano 19 Października 2006 Witam, Koledze chodzilo chyba o srednice calej rosliny 1,5 cm A co do zarowki to owszem, mam na mysli miedzy innymi zarowke - energooszczedna. Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bakus Napisano 20 Października 2006 Share Napisano 20 Października 2006 Witam No to moja roslinka bedzie miec caly czas doswietlanie bo jest we pokoju gdzie caly wieczor swieci sie swietlowka. Swieci gdzies do 11 a gdzies od switu ma swiatlo sloneczne. Ale to chyba nie zaszkodzi nie? No roslinka jest bardzo mala. I tak boje sie ja troche zimowac, nie mam warunkow musiala by spoczywac kolo kielbasy w lodowce... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi