Cephalotus Napisano 28 Grudnia 2006 Share Napisano 28 Grudnia 2006 Witam wszystkich. W tym temacie możecie pisać i dodawać własne zdjęcia na temat waszych sukcesów w hodowli. To wam zakwitła jakaś roślinka, na której kwiaty czekaliście latami. To udało wam się coś rozmnożyć. To w końcu jakiś gatunek rośnie wam tak jak byście tego chcieli. Tutaj o tym wszystkim i więcej możecie pisać. Na początek znaczę ja. Po wielu latach oczekiwań i niepewności w końcu zobaczyłem pędy kwiatowe U. humboldtii i U. longifolia. Teraz druga część sukcesu będzie jak zobaczę ich kwiaty. Oto zdjęcia: U. humboldii U. longifolia Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Phantom Napisano 28 Grudnia 2006 Share Napisano 28 Grudnia 2006 Utricularia blanchetii 'pink flower' (chyba - ma trochę za wąskie liście ale bardzo podobne kwiaty) kwitnie w środku zimy na nieogrzewanym (ok 18st.C), nienawilżanym i niedoświetlanym parapecie. Nawet biorąc pod uwagę niewielkie wymagania tego gatunku zdziwiło mnie to bardzo. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyn Napisano 29 Grudnia 2006 Share Napisano 29 Grudnia 2006 mi sie przydarzyla ciekawa rzecz a mianowicie mam posadzone w jednej doniczce drosera capensis i drosera capensis alba.. i pewnego dnia przylecial komar na lisc alby i sie przykleil tak sie szamotal, ze jego pewna czesc przykleila sie do liscia capensis i obie rosiczki go strawily na spółe Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heimdall Napisano 30 Grudnia 2006 Share Napisano 30 Grudnia 2006 Moim największym sukcesem jest chyba to, że h. heterodoxa zaczęła puszczać nowe pułapki Oprócz tego cieszę się z kiełkowania moich pigmejek Nie liczyłem, ale z 90% już rośnie ładnie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poll Napisano 30 Grudnia 2006 Share Napisano 30 Grudnia 2006 Ja odratowałem jednego ventrate i pełno małych esserian. Także udało mi się odratować drosere capensis 'alba', była w strasznie marnym stanie. No i za niedługo będę mógł się pochwalić moim udanym a zarazem pierwszym zimowaniem roślin. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angatti_Reef Napisano 30 Grudnia 2006 Share Napisano 30 Grudnia 2006 Moim narazie najwiekszym sukcesem jest odratowanie mojej N.ventriciosa, przeszła przez kataklizm jeden za drugim tutaj o tym w innym poście przez ponad 3 miesiące była postrachem mojego akwarium - aż "siłą" zmusiłam ją wyciągając czubek z ostatniego liścia i od tej pory ma już 2 nowe a mineło zaledwie półtora tygodnia teraz moje N. ventrsiosa wygląda tak Może to nie wiele ale jak dla takiego niedoświadczonego hodowcy jak ja to duuuży sukces Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czarus94 Napisano 30 Grudnia 2006 Share Napisano 30 Grudnia 2006 Witam . Mój największy sukces to samemu wychodowane dwa małe Nepenthes x Ventrata :) Pozdrawiam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubczak Napisano 31 Grudnia 2006 Share Napisano 31 Grudnia 2006 mój największy sukces to małe odnóżki od muchłówki :D chyba 15 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
driver Napisano 31 Grudnia 2006 Share Napisano 31 Grudnia 2006 Ja znalazlem w leroy merlin dzbaneczniki w oplakanym stanie byly przecenione po 5 zl takie sadzonki ja wiem okolo 10 moze 20 cm i w kazdej doniczce byly najmniej 3 pedy... liscie byly pozwijane , ziemia sucha jak kamien lodygi od dolu robily sie suche... kupilem 6 sztuk takich z ktorymi mozna bylo cos zrobic.. szczerze watpilem ze cos z tego bedzie ale zaryzykowalem i udalo sie odratowalem wszsytkie 6 i w tej chwili wszsytkich ventrat mam okolo 20 :: moze to nie jest nic nadzwyczajnego ale sie ciesze z tego Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiler_89 Napisano 31 Grudnia 2006 Share Napisano 31 Grudnia 2006 moj sukces? Moze kwitnąca pod świetlówką 2700k u.bisqamata i d.nidiformis ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek1991 Napisano 1 Stycznia 2007 Share Napisano 1 Stycznia 2007 Ja mam bardzo podobny przypadek jak driver. Jestem dumny ze uratowałem rośline (sadze ze to udowodniło ze jestem nienajgorszym hodowca) Z reszta ten rok był dla mnie bardzo udany poznałem świat roślin owadozernych. Zobacze co dalej Życze wam wszystkim jak najwiecej sukcesów Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_ Napisano 1 Stycznia 2007 Share Napisano 1 Stycznia 2007 a ja wypisze wszystko co dokonalem bo dla mnie to wszystko to duze sykcesy i kroki na przod 1. udane zimowanie mucholowki - pierwsze!!!!! pomijam to ze przetrwala mnie 2. wykielkowanie capesis alba, teraz juz sa nawet duze 10 cm max (ok 5 takich jest) 3. odratowanie Pinguicula agnata x gypsicola po ponad miesiacu z 2-3 cm ma 5mm :| ale zyje (caly polamany byl itp) 4. moj nepenthes ventrata puszcza dzbanki - udana aklimatyzacja 5. burmani i capensis all red kielkuja Drosera nitidula x occidentalis (gemae) wykielkowalo jak na razie chyba tyle narazie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 18 Lutego 2007 Autor Share Napisano 18 Lutego 2007 W końcu mogę coś powiedzieć w sprawie U. humboldtii i U. longifolia. Niestety U. humboldtii wypuścił tak długi kwiatostan, że dorósł do 55 cm wysokości i usmażył się przy lampach. Teraz wszystkie jego pędy, które rozlazły się po dnie terrarium dałem razem do plastikowego pojemnika i następnym razem postawię go w innym miejscu, żeby przeszedł szparą miedzy półkami. A co do U. longifolia, to sukces. Wiem, że to nic nadzwyczajnego, ale kwiatek jest nadzwyczajny. Istna piękność. Żeby było mało, to puściła mi jeszcze jeden pęd kwiatowy. Także mam nadzieję mieć co podziwiać przez pare miesięcy. I tak na doczepkę zakwitł mi U. minutissima. Kwiatki koszmarnie maleńkie, ale urocze. Ciężko było jakąś sensowną fotkę mu strzelić. Jak już hurtem to hurtem. Kwiatek jeden wypuścił U. graminifolia. Też przepiękny, szkoda, że tylko jeden.:/ Wiem, że on wymaga do zmasowanego kwitnienia olbrzymich ilości światła. Ja takich warunków mu zapewnić nie mogę. :/ Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzyki Napisano 18 Lutego 2007 Share Napisano 18 Lutego 2007 u mnie w kilka miesięcy muchołówka regular form z sadzonki wyrosła na dorosłą roślinę. Kupiłem w pażdzierniku a w lecie już była dorosła. Obecnie wypuściła ped kwiatowy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmandi Napisano 18 Lutego 2007 Share Napisano 18 Lutego 2007 (edytowane) Cephalotus jestem pod wrażeniem- kiedy ja się doczekam takich kwiatów; jak na razie to dla mnie największym sukcesem jest kwitnąca od września u. biloba I większe zdjęcia: http://mmandi.republika.pl/owadozerne/u_biloba1.jpg http://mmandi.republika.pl/owadozerne/u_biloba.jpg Edytowane 12 Maja 2007 przez Poll Za duże zdjęcia - Poll Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się