Heimdall Napisano 4 Marca 2007 Share Napisano 4 Marca 2007 Witam Tak sobie pewnego dnia grzebałem w roślinkach, przesadzałem, obcinałem listki i wepchnąłem pensetę wprost pomiędzy młode liście g. lobata x violacea (ok. 3 cm, ani razu nie zakwitła). Oczywiście żenlisea przepołowiła się... Wziąłem jedną z tych części, która została bez korzenia i uciąłem 2 listki. Połorzyłem je obok rośliny części żyjącej. Po tygodniu zobaczyłem z obu listków małe zielone korzonki Zdziwiłem się, bo miała warunki jak to na parapecie (żenliseii nie trzymam w akwarium) tj. 19-21 stopni i stosunkowo mała wilgotność. Wkrótce chyba sie powymieniam za nie Zdarzyło Wam się w ten sposób rozmnożyć żenlisee? Z tego by wynikało, że są one dość proste w hodowli Być może zażucę fotkami jak dorwe aparat Pozdrawiam, Maciej Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 4 Marca 2007 Share Napisano 4 Marca 2007 No wiesz, ja regularnie w ten sposób rozmnażam Genlisee. Południowo amerykańskie z liści, a afrykańskie z pułapek. Nie zakwitła Ci nigdy twoja genlisea, bo źle ją hodujesz! Jeszcze afrykańskie może zniosą niską wilgotność, ale nie południowo amerykańskie. Te wymagają dużo wilgoci. Choć z tym chwastem wśród Genlisei to nic nie wiadomo. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi