Arkadio Napisano 20 Marca 2007 Share Napisano 20 Marca 2007 (edytowane) Witam. Mam kłopot z moją rosiczką... Odcinki liści, na których są owadożerne "czułki" są bardzo krótkie, na listkach są różowe plamki. Jest to Drosera Capensis. Powiedzcie proszę co z nią jest i jak temu zaradzić, nie chcę żeby mi padła poniżej 3 fotki. Popatrzcie, oceńcie i powiedzcie co mam robić. foto 1 foto 2 foto 3 Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam. EDIT: Roślinka oczywiście cały czas stoi w destylce. Tu fotka o odległości od świetlówki- Phillips Aquarelle 18W. Nie wiem czy to istotne, ale w ostatnie słoneczne dni roślinkę przenosiłem z biurka na parapet, może to coś niekorzystnie wpływa na nią. fotka Edytowane 20 Marca 2007 przez Arkadio Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moori Napisano 20 Marca 2007 Share Napisano 20 Marca 2007 Bez paniki, zapewnij jej światło, destylkę w podstawku i czekaj. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heimdall Napisano 20 Marca 2007 Share Napisano 20 Marca 2007 Hm... jak czujesz sie na siłach, to spróbuj przesadzić a liści tak często nie ucinaj i trochę bliżej łodygi głównej Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 20 Marca 2007 Share Napisano 20 Marca 2007 Odcinaj tylko to co uschło jak już, bo widzę że pocięta jest też żywa tkanka. Uschłe części jej nie przeszkadzają. Możesz spróbować podkarmić jeśli choć trochę się klei. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szaman Napisano 8 Maja 2007 Share Napisano 8 Maja 2007 Ja mam podobny problem, tyle że... moje rosiczki uschły calkowicie:( (d.capensis) Jest jeszcze dla nich jakis ratunek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek_ Napisano 8 Maja 2007 Share Napisano 8 Maja 2007 Arkadio - nie pozwalasz jej rosnac obcinajac liscie bez potrzeby, moze byly troszke seschniete a ty obciles ..... wszystkie ? to jest bez sensu, roslina ze starych lisci wyciaga soki, jesli bedziesz tak dalej robil to nic z niej nie bedzie, jak uschnie calkiem to w tedy utnij daj ja na parapet na razie nie dawaj na bezposrednie slonce, widac ze ma malo swiatla bo jest bardzo wysoka Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 8 Maja 2007 Share Napisano 8 Maja 2007 Szaman napisał: Ja mam podobny problem, tyle że... moje rosiczki uschły calkowicie:( (d.capensis) Jest jeszcze dla nich jakis ratunek? Jeśli wyschły na pieprz to raczej nie, chociaż cuda się zdażają, zwłaszcza przy capensis. Dowód na to masz w tym temacie http://nepenti.pl/forumpl/index.php?showto...amp;#entry43763 Jeśli nie były całkiem małe to mają szansę się wylizać Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szaman Napisano 9 Maja 2007 Share Napisano 9 Maja 2007 szamanka napisał: Jeśli wyschły na pieprz to raczej nie, chociaż cuda się zdażają, zwłaszcza przy capensis. Ja w cuda wierze, sprobuje je przesadzic moze to cos pomoze. capillaris jeszcze zupelnie nie wysechl wiec zobaczymy... Jesli beda jakies pozytywne efekty to oczywiscie dam znac, jesli nie to bede zmuszony skrocic moja i tak krotka liste roslin:( Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi