Skocz do zawartości

[PIELĘGNACJA] Usychająca D. Madagascarensis, odratowywanie.


ArthasPL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pare dni temu mój kolega przyniósł mi b. młodą rosiczkę, gdyż wiedział że się nią dobrze zaopiekuję. Nie wiem dlaczego, ale doniczka w której mi ją przyniósł miała b. mało ziemi, dlatego też przesadziłem ją do torfu z nepentii. Niestety ten skutek był nieciekawy :( gdyż zaczęła usychać. Poniższe zdjęcia ją przedstawiają. Nie wiem dlaczego zaczęła usychać :( dlatego też niezwłocznie napisałem tenże temat. Warunki ma odpowiednie. Czy ktoś wie dlaczego tak się stało? no i czy mogę ją jeszcze jakoś odratować... :( proszę o jak najszybszą odpowiedź bo czasu jest chyba mało :(

Pozdrawiam

 

p21600083wc.jpg

p21600097cj.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warunki są dobre. Ok 20stopni, dużo światła, nie sądzę żebym uszkodził korzenie bo obchodziłem się z nią nadzwyczaj delikatnie. Mnie to się wydaje że zaszkodziła jej ziemia... :/ roślinka zaczęła usychać już po 1-szym dniu od przesadzenia. Chyba ją przeniosę z powrotem do tej ziemi w której ją otrzymałem, mimo że jest jej b.mało

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 dni temu mój chlopak przesadzal male rosiczki ze szczatkowymi ilosciami starej ziemi (ziemia z kwiaciarni zmieszana z piaskiem) na korzeniach oplukiwanych prawie do czysta bezposlednio do ziemi z nepenti i sie maja calkiem dobrze...wymiary rosiczek to okolo 2cm srednicy i 1,5cm wysokosci.Roslinki hodowane od nasionka.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może rosiczka wystraszyła się tego czegoś co obgryzło brzegi doniczki?

 

A tak na poważnie, myślę że najpierw powinna się zaaklimatyzować, nawet w tej niewielkiej ilości ziemi - jeśli przeżyła do tej pory, to jeszcze trochę by w niej pożyła. A tak moim zdaniem doznała podwójnego szoku.

Ja bym na Twoim miejscu wziął swoją najlepszą świetlówkę/żarówkę i użył jej do jak najlepszego oświetlenia tej rosiczki - nawet na wyłączność.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doniczka wygląda jak poobgryzana, bo miała bardzo postrzępione brzegi ;) i po prostu ładniej wygląda teraz niż wcześniej.

I chyba faktycznie zrobię tak jak mówisz :) czyli naświetlanie na wyłączność. Z góry dzięki za porady :) postaram się informować na bierząco o stanie roślinki :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.