unkel Napisano 17 Kwietnia 2007 Share Napisano 17 Kwietnia 2007 Poczytalem forum, ale moj przypadek jest nieco hm, nietypowy Moja ventrata rozmiar S ma za soba pieciodniowy pobyt w magazynie GLS (za to nie lubie firm kurierskich). Odrazu jak ja dostalem stwierdzilem ze najgorzej nie wyglada, tylko jest nieco luzna w tym podlozu. Mam nadzieje ze to nic dziwnego? Takie to malutkie ze poki co stoi na parapecie wschodnim na spodeczku na opakowaniu z kermazytem i woda destylowana. Na wszelki wypadek stoi na spodeczku, mam nadzieje ze to nie szkodzi? Od razu tez podlalem delikatnie woda destylowana do momentu wyplywania wody dolem, nadmiar wylalem do kermazytu. Roslinka stoi na podwyzszeniu ze praktycznie od wschodu do kilku minut po godzinie 12 jest slonce. Nie bedzie za mocne? Doniczka tez jest mala ale mam nadzieje ze do przyszlej wiosny (bo chyba wtedy najlepiej przesadzic) wystarczy? O wilgotnosc mysle ze nie mam co sie obawiac (kermazyt+ sasiedztwo codziennie spryskiwanej kawy). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 17 Kwietnia 2007 Share Napisano 17 Kwietnia 2007 Widze ze poczytaleś forum. Wszystko robisz dobrze, podloże do dzbanecznoków z zasady jest "luźne", więc i roślina w nim będzie troche luźna. Uważaj jednak na ostre słońce, może przypalić rośline lepiej zrobić na oknie chociażby małą firanke. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alcio Napisano 17 Kwietnia 2007 Share Napisano 17 Kwietnia 2007 Wszystko jest dobrze, tylko sloneczko moze byc za mocne. Moj ventrata (L) tez jest luzny w podłożu. Co do doniczki. Hmm... zbytnio to ja sie na dzbankach nie znam (mam tylko ventrate ktore sie aklimatyzuje), ale z tego co slyszalem to dosc szybko rosna wiec moze byc za mala doniczka. Sam mam nie za duza i mysle, ze jak moja ventarta polubi sobie moje okienko to w tym roku bedzie konieczne przesadzenie... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkel Napisano 19 Kwietnia 2007 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2007 (edytowane) Dzieki za odpowiedzi. Poki co slonce zmarnialo wiec nie ma co obawiac sie przepalenia. W ogole, po mojej roslince nie widac zeby jej cokolwiek bylo. No moze oprocz tego ze czesc liscia z najwiekszym nierozwienietym jeszcze dzbankiem z zielonego stala sie zgnilozielona a w dotyku jest sucha. Czy to znaczy ze jej sie usycha/aklimatyzuje sie? Mam wyciac to zgnilozielona czesc czy obciac w poprzek lacznie z dzbankiem? EDIT 1.5h pozniej: wlasciwie to usycha po dwoch stronach mozna powiedziec ze symetrycznie. Edytowane 19 Kwietnia 2007 przez unkel Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyn Napisano 19 Kwietnia 2007 Share Napisano 19 Kwietnia 2007 nie chce zakladac nowego tematu, wiec tu zadam pytanie - mam akwarium w 3/4 przykryte , keramzyt zalany woda na dnie, czasem spryskam , a wilgotnoscimierz mi pokazuje 40, nieraz 60 ... mozliwe ze mimo dna pelnego keramzytu zalanego woda, okolo 8 roslinek moze byc tak niska wilgotnosc ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alcio Napisano 19 Kwietnia 2007 Share Napisano 19 Kwietnia 2007 (edytowane) Mozliwe. Jezeli zalales cala warstwe keramzytu woda to keramzyt nie spelnia swojej funkcji. Keramzyt zalewa sie do polowy woda. A tak wogole to jestes pewien, ze twoj higrometr dobrze dziala?? U mnie w akwa najmniej mialem 65% wilgotnosci a najwiecej 94%. Mam keramzyt zalany do polowy woda Edytowane 19 Kwietnia 2007 przez Alcio Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyn Napisano 19 Kwietnia 2007 Share Napisano 19 Kwietnia 2007 przeciez keramytu sie nie da calego zalac, bo plywa, a moj jest zalany do 3/4, a jutro pewnie bedzie do polowy.. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alcio Napisano 20 Kwietnia 2007 Share Napisano 20 Kwietnia 2007 Wiem, ze wtedy plywa. W takim razie nie wiem dlaczego masz tak mala wilgotnosc... Moze faktycznie twoj higrometr zle dziala B) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkel Napisano 21 Kwietnia 2007 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2007 To ja znowu mecze Wstawiam zdjecia, specjalnie duze zeby je latwo powiekszyc. Na zdjeciu sa liscie. Ten z najwiekszym dzbankiem widac ze podsycha, i jak podsycha. Widac tez inny lisc z nierozwinietym dzbankiem i cos czuje ze nic z niej nie bedzie, prawda to? No i widac tez z miejsca w ktorym beda rosly nowe listki chyba podeschniety was nierozwinietego. Usunac go jakos? Dzieki za odpowiedzi Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 21 Kwietnia 2007 Share Napisano 21 Kwietnia 2007 (edytowane) Z tego dzbanka nic nie będzie, roślina się aklimatyzuje. Potrwa to kilka miesięcy (jeśłi będą złe warunki). Lepiej by było gdybyś postawił doniczke bespośrednio na keramzycie usuwając jednocześnie tą podstawke. Jedni stosują keramzyt ale fakt jest taki ze wystarczy postawić wode poniżej i uzyska się taki sam efekt. U mnie w palladium jest wilgotność 90%-95% na dnie jest po prostu woda, góra palladia (10cm) otwarta (zdjęcia w liście roślin). Josyn -> nie możliwe jest aby w zmakniętym akwa była tak mała wilgotność, coś ci higrometr szwankuje, u mnie w pokoju bywa 40% wilgotności. Edit: nie bedęde pisał nowego posta tak z tych zalążków, wąsów najpawdopodobniej nie będzie dzanków (na 99,99%) do dzbaneczników trzeba bardzo dużo cierpliwości. Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez maklerw Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
unkel Napisano 21 Kwietnia 2007 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2007 (edytowane) czyli mam tego duzego razem z lisciem nadgnilym i te zaczete malutkie dzbanki same? A co z tym najmlodszym zeschnietym wasem wystajacym ze srodka? EDIT: to ja tez posta pod swoim pisac nie bede Tak wiec biore sie za ciecie. Nie wiem tylko jak uciac tego wystajacego ze srodka lisci, w sensie tego najmlodszego wasa. Edytowane 21 Kwietnia 2007 przez unkel Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mort Napisano 9 Maja 2007 Share Napisano 9 Maja 2007 Poczytalem forum, ale moj przypadek jest nieco hm, nietypowy Moja ventrata rozmiar S ma za soba pieciodniowy pobyt w magazynie GLS (za to nie lubie firm kurierskich). Odrazu jak ja dostalem stwierdzilem ze najgorzej nie wyglada, tylko jest nieco luzna w tym podlozu. Mam nadzieje ze to nic dziwnego? Takie to malutkie ze poki co stoi na parapecie wschodnim na spodeczku na opakowaniu z kermazytem i woda destylowana. Na wszelki wypadek stoi na spodeczku, mam nadzieje ze to nie szkodzi? Od razu tez podlalem delikatnie woda destylowana do momentu wyplywania wody dolem, nadmiar wylalem do kermazytu. Roslinka stoi na podwyzszeniu ze praktycznie od wschodu do kilku minut po godzinie 12 jest slonce. Nie bedzie za mocne? Doniczka tez jest mala ale mam nadzieje ze do przyszlej wiosny (bo chyba wtedy najlepiej przesadzic) wystarczy? O wilgotnosc mysle ze nie mam co sie obawiac (kermazyt+ sasiedztwo codziennie spryskiwanej kawy). Wszystko na razie robisz dobrze. Może stać w spodeczku z wodą (nie szkodzi to roślinie chyba, że w spodeczku uzbiera się dużo wody). Tyle słońca powinno wystarczyć tylko uważaj by nie było zbyt mocne - jeśli tak będzie to należy je rosproszyć. O przesadzaniu na razie nie myśl (pokażesz jakieś zdjęcie swojego dzbanecznika za rok to Ci doradzimy). Wilgotność nie musi być bardzo wysoka pod warunkiem, że utrzymuje się na tym samym poziomie. Temat zamykam bo chyba wszystko jasne. Jak będą jeszcze jakieś pytania/wątpliwości to pisz do mnie na PW. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi