Wystawa W Rybniku

[Lukasz_Nepenti]

Z przykroscia musze stwierdzic, iz wystawa w Rybniku jest poza naszymi mozliwosciami logistycznymi. Mamy zbyt duzo wystaw i prezentacji tutaj w Warszawie, a dodatkowo bedziemy przenosic sie do nowego lokalu z naszym sklepem. Najmocniej Was przepraszamy i na pewno bedziemy na kolejnej, śląskiej wystawie.

[Heimdall]

Uo... A ja i Kuba już mieliśmy transport + nocleg... No trudno...

[Kuba]

Jaka kapa normalnie.

Wszystko legło w gruzach jak dzisiaj stodoła u mnie na placu.

Babcia sie załamie :/

[vireq]

Bedziemy na 100%, juz mozna rezerwowac rosliny na wystawa@nepenti.pl (reguly te same co przy wystawie w Swietochlowicach)

Z przykroscia musze stwierdzic, iz wystawa w Rybniku jest poza naszymi mozliwosciami logistycznymi. Mamy zbyt duzo wystaw i prezentacji tutaj w Warszawie, a dodatkowo bedziemy przenosic sie do nowego lokalu z naszym sklepem. Najmocniej Was przepraszamy i na pewno bedziemy na kolejnej, śląskiej wystawie.

 

No i kolejny raz sie rozczarowalem. W poprzednim temacie dotyczacym wystawy w Rybniku zapytalem czy przyjedziecie? A w odpowiedzi od Lukasza otrzymalem "Bedziemy na 100%, juz mozna rezerwowac rosliny na wystawa@nepenti.pl (reguly te same co przy wystawie w Swietochlowicach)". Jak to mowia przedszkolaki, "obiecanki cacanki .. "? To juz drugi raz z rzedu, a tak naprawde nie chce mi sie wierzyc w te usprawiedliwienia. Wydaje mi sie, ze sa inne powody - nie wnikam. Tylko co z zamowieniami, ktore np. ja zlozylem juz 3 tygodnie temu? 3 tygodnie zwlekaliscie z potwierdzeniem realizacji. Czy to mozliwe, ze wiedzieliscie juz wtedy, ze na gieldzie nie bedziecie? Pytam, po co zwlekaliscie mnie ponad 3 tygodnie? Wiem, pewnie bede musial zamowienie zlozyc jeszcze raz telefonicznie i zaplacic za przesylke, bo za pomoca poczty e-mail sie juz po prostu z Nepenti porozumiec nie da. I znowu zakoncze wypowiedz tym samym zdaniem z przed kilku miesiecy. Zdecydowanie brakuje Wam konkurencji!