Michallov Napisano 1 Października 2006 Share Napisano 1 Października 2006 Czy zimowanie kapturnicy (ja mam s.Catesbaei. ) jest obowiązkowe? Chodzi o to czy jeżeli stale będe ją doświetlał w zimie to będzie ona normalnie rosnąć czy brak zimowania może się na niej jakoś negatywnie odbić? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sigreg Napisano 1 Października 2006 Share Napisano 1 Października 2006 Witam, Pewnie piszesz o kapturnicy z wczorajszej gieldy ? Zimowanie dobrze jest przeprowadzic, roslina tego oczekuje - okresu spoczynku. Jezeli nie przeprowadzisz zimowania w nastepnym sezonie roslina bedzie oslabiona, bardziej podatna na ataki grzybow czy szkodnikow, kilkakrotne pominiecie zimowania znacznie skroci dlugosc zycia Twojej rosliny az ta w koncu zginie. Dlugie sztuczne doswietlanie nie pozwoli roslinie wejsc w okres spoczynku, dlugosc dnia, czyli mowia inaczej ilosc swiatla w ciagu doby jest jednym z czynnikow informujacych o zblizajacej sie zimie. Wraz z ze zblizaniem sie zimy powinienes skrocic czasy naswietlania, albo zapewnic jej dostep do naturalnego swiatla ktorego bedzie obecnie juz coraz mniej. Mysle ze jak nacieszysz sie swoim nowym pupilem do konca pazdziernika czy nawet poczatkow listopada to nic sie nie stanie Ale przygotuj sobie juz teraz sposob zimowania. Na forum bylo sporo tematow na ten temat wiec na pewno uda Ci sie jakas metode zastosowac. Powodzenia Grzesiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michallov Napisano 1 Października 2006 Share Napisano 1 Października 2006 Dzięki, w takim razie niedłgo będe musiał posprzątać parapet w garażu, żeby kapturnica miała gdzie się podziać Mam jeszcze jedno pytanie. Czy dokarmiać kapturnice bezpośrednio przed i/lub podczas zimowania? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Lesiuk Napisano 7 Października 2006 Share Napisano 7 Października 2006 Przed zimowaniem możesz a w trakcie nie ma potrzeby. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angatti_Reef Napisano 9 Października 2006 Share Napisano 9 Października 2006 Przepraszam za oftopa ale uznalam ze to najlepsze miejsce - przygotowalam miejsce dla mojej kapturnicy na zimowanie - jest to ganek tylko ze jeszcze jej tam nie umiescilam i jest pod sztucznym swiatlem. kiedy ja wyniesc na ganek, i czy moge ja troszke oszukac - tzn wyniesc ja juz teraz niech posiedzi tam z 6 tygodni a pozniej urzadzic jej sztuczna wiosne??? to jest jej 1 zimowanie u mnie i nie wiem czy mi sie uda. pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzik86 Napisano 22 Października 2006 Share Napisano 22 Października 2006 No to ja już nic nie rozumiem. :: Gdzieś na forum wyszukałem że zapakować do folii i do papierowej torby i później do lodówki. Teraz czytam że trzeba ograniczyć światło do krótkiego i małego. Więc o co tu chodzi? :: :: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dziki Napisano 22 Października 2006 Share Napisano 22 Października 2006 tamten sposób o którym wpierw czytałeś jest dosyć drastyczny dla rośliny, ale wiele osób uważa że działa i pozwala roślinie odpocząć normalnie. Jest też dużo osób, które uważają że tamten sposób nie jest zbyt skuteczny i nie odzwierciedla w pełni warunków naturalnych i potrzebnych roślinie(mn. Ja ) no i to jest ten 2 sposób o którym czytałeś.Podobno obydwa są skuteczne (jeden to wiem ze swojego doświadczenia )ten pierwszy z reguły jest stosowany gdy nie ma się możliwości zapewnić roślinie tego drugiego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzik86 Napisano 29 Października 2006 Share Napisano 29 Października 2006 I właśnie to jest to. Ja nie mam za bardzo warunków i musze władować do lodówki. Postanowiłem że zaczne zimować od 1 listopada. Skończe zimowanie wtedy, kiedy zacznie być ciepło na polu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi