Skocz do zawartości

Stowarzyszenie Hodowców Roślin Owadożernych


jkwiatek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 82
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

więc może ja trochę też nap, nie udzielałem się chodź byłem jednym z pomysłodawców. Więc opłaty to dajmy nawet by były w granicach 50 zł to juz by każdy brał to pod wzgląd. Następne to jest to że sponsor też by był zapewne, a jak Paulo mówi że robią wystawy to i jak by u nas doszło do skutku to każdy mógł by dać na taką wystawę swoje najładniejsze rośliny.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miecio zamęt sieje :) to na pewno nie będzie 50 zł :)

Myślę iż można by organizować różne spotkania wystawy itp .. a także zrobić giełdę co np 3 miesiące :) w warszawie bo takowej niema a na śląsku są :) a u nas też są hodowcy :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

Witam,

Rzadko coś piszę, ale do stowarzyszenia też bym się zapisał. Jeśli chodzi o wiek, poniżej 16 wystarczy pisemna zgoda rodziców. Do końca nie wiem, ale wydaje mi się, że od 14 lat można sie zapisać, wymóg 16 lal jest dla tych 20 których jest potrzebnych do założenia co nie znaczy, że wszyscy mają tyle mieć. Przynajmniej mi się tak wydaje. Ja mając 14 lat zapisałem sie do Związku Zawodowego Pszczelarzy i nie była nawet potrzebna zgoda rodziców.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby założyc stowarzyszenie, trzeba najpierw miec jakieś założenia, ułożyć statut i te sprawy. myslę,że to będzie trudne, tym pardziej,że chętni są porozrzucani po całej Polsce. No i jeszcze podpisy muszą byc przecież ręczne... Szczerze mówiąc-czarno to widzę...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
Gość k.chrzaszcz

Bo półrocznej przerwie pragnę ten temat odkopać. Założyliście takie stowarzyszenie ? Jeśli nie to myślę że mi uda się to zrobić jeszcze do końca sierpnia.

Fajnie że odnieśliście się do propozycji założenia tak krytycznie, bo wszystko musi być zaplanowane, spisane, sformalizowane i dopięte na ostatni guzik.

Z drugiej strony takie podejście nie motywuje do grupowanie się - po co zakładać od razu że nie wyjdzie - trzeba napisać, że jest możliwe, że się pomoże oraz że będzie trudno ale są szanse !

 

Osobiście nie widzę WIĘKSZYCH problemów z sądową rejestracją stowarzyszenia oraz z innymi sprawami natury formalnej (konto, składki, spotkania...).

Założycieli musi być przynajmniej 3 (dwóch już znalazłem - tj. ja i Ktoś).

Ważną sprawą są składki, bo chociaż sponsorzy w dużej części mogą sfinansować nasze skromne potrzeby to składki muszą być (choćby na opłaty urzędowe) i muszą być obowiązkowe. Co do ich wysokości zależeć będzie ona od liczby członków, jednak nie ma potrzeby aby była ona większa niż 3-4 zł na miesiąc. Obawy o znikanie :) pieniędzy nie ma gdyż ja mogę odpowiadać za tę fundusze swoim majątkiem np. mieszkaniem - odpowiedni zapis w statucie.

 

Napiszcie tylko czy bylibyście chętni na takie (wstępne) warunki.

 

Żeby założyc stowarzyszenie, trzeba najpierw miec jakieś założenia, ułożyć statut i te sprawy. myslę,że to będzie trudne, tym pardziej,że chętni są porozrzucani po całej Polsce. No i jeszcze podpisy muszą byc przecież ręczne... Szczerze mówiąc-czarno to widzę...

 

- Założeniami (moimi - jak na razie) są: wymiana; doświadczeń, nasion, bulw, roślin itp. , integracja hodowców, propagowanie hodowli roślin owadożernych, ułatwiony przesył informacji i przesyłek.

- Szkic statusu już mam - jeśli będzie trochę chętnych rzucę go na forum

- będzie trudne..., ale możliwe

- obowiązujące przepisy pozwalają na podpisanie deklaracji członkostwa w domu i odesłanie jej

:)

Edytowane przez Heimdall
Proszę nie dublować postów // Heimdall
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja oczywiscie chetny jestem :)

Mysle ze skladka jak juz cos moze roczna zrobic?? Jakies legitymacje czlonkowskie :D

 

Co do funkcji pelnionej moge prowadzic bank nasion

 

 

k.chrzaszcz - odezwij sie do mnie na gg 7989289

 

P.S - zalozenie moze byc "Poszerzanie wiedzy i dostepnosci roslin owadozernych w Polsce"

Edytowane przez jkwiatek
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że coś się święci...

 

Rozumiem że chciecie prowadzić coś w stylu jakiegoś związku? (np coś w stylu kynologii - hodowli psów rasowych=rodowodowych :P)

Chętnie będe obserwować ten wątek... :)

Edytowane przez 1w0na
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.