herbalski Napisano 26 Września 2008 Share Napisano 26 Września 2008 Żeby takie spotkanie było produktywne powinieneś jednak podać cały projekt statutu. To pewnie trochę pisania, ale byłby to bardzo pożyteczny i konkretny szkielet do dyskusji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 26 Września 2008 Share Napisano 26 Września 2008 statut mam już napisany - trochę pisania było ale wklejanie go na forum nie ma sensu. Mogę go wysłać jeśli ktoś mi poda swojego maila na adres coleopter@tlen.pl Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 26 Września 2008 Share Napisano 26 Września 2008 Przecież jest opcja dołączania załączników do postu.Załącznik.txt Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ozii Napisano 26 Września 2008 Share Napisano 26 Września 2008 Wrzuc w PDFie, i daj linka to ludzie posciagaja. Z ciekawosci k.chrzaszcz, fly guy studiujecie prawo? ;-) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 26 Września 2008 Share Napisano 26 Września 2008 (edytowane) Ja studiuję biologie Nie za bardzo jestem zorientowany w technicznych stronach tego forum. Już dołączam pliki. Jeden to statut, a druki to bardzo ciekawa publikacja, które z pewnością rozwieje trochę wątpliwości i poprawi rozumienie całej rejestracji stowarzyszenia. Dodam że publikacja posiada wolną licencje. Statut_stowarzyszenia.pdf Jak_założyć_stowarzyszenie.pdf Edytowane 26 Września 2008 przez k.chrzaszcz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 ozii- nie, nie studiuję prawa. Przede wszystkim k.chrzaszcz, widać tu ogrom pracy, który włożyłeś i za to dzięki, nawet jak nic z tego nie wyjdzie. Po drugie widać tu rękę prawnika A to moje uwagi na szybko, niektóre merytoryczne, inne typowo czepialskie: §1 ust. 2 – „Drosera” to przykładowa nazwa, powinna być chyba "Nazwa"? §3 ust. 1 – "(...) ze szczególnym uwzględnieniem (...)." Czemu na służyć to szczególne uwzględnienie tych właśnie miast? Jak cała RP to cała. Jeśli się gdzieś utworzy Oddział to wiadomo, że wtedy tam będzie Stowarzyszenie bardziej aktywne. Mój §3 ustęp 2brzmiałby tak: "ust. 2 Dla realizacji celów statutowych Stowarzyszenie może prowadzić działalność poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa." Bo "poza granicami kraju na terenie innych państw" to masło maślane. Również nie do końca podoba mi się sformułowanie § 5, m.in. nie wiadomo co znaczy "pozostawać członkiem". Proponowałbym: "§ 5 Stowarzyszenie może być członkiem krajowych, zagranicznych i międzynarodowych organizacji o podobnym profilu działania oraz może współpracować z takimi organizacjami." Następnie §10. - rekomendacja żeby zostać członkiem zwyczajnym? Uważam to za zbytnie sformalizowanie. Skoro ktoś chce zostać członkiem, działać społecznie i płacić składki, to czemu komuś takiemu utrudniać dostęp do Stowarzyszenia, zwłaszcza na początku, gdy będą tylko członkowie założyciele (myślę, że niewiele osób więcej niż 15) Poza tym i tak Zarząd o tym decyduje. Dalej § 14 wykluczenie przez Zarząd – nieusprawiedliwione zaleganie ze składkami. A usprawiedliwione może być? Jest to kwestia ocenna, a takich nie lubię w regulaminach itp. Uważam, że lepiej zapisać, że jak ktoś zalega np. za kolejne 3 miesiące to automatycznie wtedy zostaje wykluczony. Pytanie też, czy potrzebna jest tak szczegółowa regulacja Oddziałów. Mnie brakuje tylko takiego sformułowania, paragrafu (chyba że przeoczyłem): § Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą. Dochód z działalności gospodarczej Stowarzyszenia służy realizacji celów statutowych i nie może być przeznaczony do podziału między jego członków. Poza tym ciągle nie znamy nawet przybliżonego budżetu, ale generalnie bardzo duży plus, poza tym świetny dodatek: jak założyć stowarzyszenie. Fly guy Ps. Czy twój mail k.chrzaszcz@gmail.com nie działa? Podałeś go wcześniej, a nie odpisujesz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 ozii- nie, nie studiuję prawa. Przede wszystkim k.chrzaszcz, widać tu ogrom pracy, który włożyłeś i za to dzięki, nawet jak nic z tego nie wyjdzie. Po drugie widać tu rękę prawnika A to moje uwagi na szybko, niektóre merytoryczne, inne typowo czepialskie: §1 ust. 2 – „Drosera” to przykładowa nazwa, powinna być chyba "Nazwa"? §3 ust. 1 – "(...) ze szczególnym uwzględnieniem (...)." Czemu na służyć to szczególne uwzględnienie tych właśnie miast? Jak cała RP to cała. Jeśli się gdzieś utworzy Oddział to wiadomo, że wtedy tam będzie Stowarzyszenie bardziej aktywne. Mój §3 ustęp 2brzmiałby tak: "ust. 2 Dla realizacji celów statutowych Stowarzyszenie może prowadzić działalność poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa." Bo "poza granicami kraju na terenie innych państw" to masło maślane. Również nie do końca podoba mi się sformułowanie § 5, m.in. nie wiadomo co znaczy "pozostawać członkiem". Proponowałbym: "§ 5 Stowarzyszenie może być członkiem krajowych, zagranicznych i międzynarodowych organizacji o podobnym profilu działania oraz może współpracować z takimi organizacjami." Następnie §10. - rekomendacja żeby zostać członkiem zwyczajnym? Uważam to za zbytnie sformalizowanie. Skoro ktoś chce zostać członkiem, działać społecznie i płacić składki, to czemu komuś takiemu utrudniać dostęp do Stowarzyszenia, zwłaszcza na początku, gdy będą tylko członkowie założyciele (myślę, że niewiele osób więcej niż 15) Poza tym i tak Zarząd o tym decyduje. Dalej § 14 wykluczenie przez Zarząd – nieusprawiedliwione zaleganie ze składkami. A usprawiedliwione może być? Jest to kwestia ocenna, a takich nie lubię w regulaminach itp. Uważam, że lepiej zapisać, że jak ktoś zalega np. za kolejne 3 miesiące to automatycznie wtedy zostaje wykluczony. Pytanie też, czy potrzebna jest tak szczegółowa regulacja Oddziałów. Mnie brakuje tylko takiego sformułowania, paragrafu (chyba że przeoczyłem): § Stowarzyszenie może prowadzić działalność gospodarczą. Dochód z działalności gospodarczej Stowarzyszenia służy realizacji celów statutowych i nie może być przeznaczony do podziału między jego członków. Poza tym ciągle nie znamy nawet przybliżonego budżetu, ale generalnie bardzo duży plus, poza tym świetny dodatek: jak założyć stowarzyszenie. Fly guy Ps. Czy twój mail k.chrzaszcz@gmail.com nie działa? Podałeś go wcześniej, a nie odpisujesz. Mój brat jest prawnikiem ale większość rzeczy jest napisana przeze mnie na podstawie informacji z internetu, a niektóre paragrafy są żywcem wyjęte ze statutów prężnie działających stowarzyszeń i oczywiście z przepisów o stowarzyszeniach. Tak Drosera to nazwa jak najbardziej przykładowa -zdawało mi się że ją usunąłem i wszędzie wpisałem "Nazwa" - poprawię niedługo. "Szczególne uwzględnienie" nie jest sformułowaniem obowiązkowym, jednak podczas rejestracji instytucja rejestrująca np. sąd mówiąc kolokwialnie "może się czepiać", a nawet zażądać skonkretyzowania miejsca działania do Poszczególnie wypisanych miast jak tu uczyniłem. Jednak nie powinno mieć to większego znaczenia gdyby zwrotu tego nie było - tylko trzeba podkreślić siedzibę główną. §3 ustęp 2 tak zgadzam się § 5 - to przedruk z prawa o stowarzyszeniach ale "być" też może być § 10 - przy tym będę się upierał - rekomendacja to czysta formalność - będziemy ją wydawać bez problemów ale czasem ten przepis pomaga np. gdy ktoś chce się zapisać drugi raz, a wcześniej nie płacił składek i ogólnie dezorganizował pracę stow. - wszystkie (prawie) duże stowarzyszenia taki przepis mają "Usprawiedliwione zaleganie ze składkami" - oczywiście, ze może być - przykład- wspaniały hodowca, jeszcze nie zarabiający (tj. utrzymujący się z pieniędzy swoich rodziców/opiekunów) traci swoich rodziców/opiekunów lub wydarza się w jego rodzinie jakaś tragedia - myślę że będziemy ludźmi i na jakiś czas odstąpimy od przyjmowania od tej osoby składek. Tak taka regulacja oddziałów jest konieczna - pozwala na pełną swobodę działań bez zmian w statucie, które sporo kosztują Ten cytat to jeden z ustawy o stowarzyszeniach - działalność stowarzyszeń opiera się najpierw na ustawie, a później na statucie - statut jest dokumentem drugorzędnym dlatego nie musimy przepisywać całej ustawy, ale możemy i jeśli tej kwestii nie ma to już jutro będzie (dzisiaj się przeprowadzam) Co do ustalenia budżetu - już próbowałem. Nie da się uwierzcie bez waszej konsultacji. Podstawą jest ilość członków (na początek), sponsorzy i początkowy plan działania. Czekam na ilość członków. E-maila odebrałem. Prosiłeś w nim o statut. Nie wysłałem gdyż jest już załączony tutaj. Ale dać znać mogłem przepraszam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Ilosci członków nie oszacujesz bez podania najpierw wysokosci składek, przy niskich chetnych bedzie pewnie full, z tym że wiekszości pewnie się znudzi po 3 miesiącach. Osoby które mogłyby zagrzać miejsce na troche dłużej czekaja na jakies konkrety co do ewentualnych działań stowarzyszenia żeby wiedzieć czy jest sens się w to pakować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkwiatek Napisano 29 Września 2008 Autor Share Napisano 29 Września 2008 A składki roczne?? Bo mysle ze bez sensu beda miesieczne. Ja czekam co dalej w tej sprawie bedzie zadziałane Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Ilosci członków nie oszacujesz bez podania najpierw wysokosci składek, przy niskich chetnych bedzie pewnie full, z tym że wiekszości pewnie się znudzi po 3 miesiącach. Osoby które mogłyby zagrzać miejsce na troche dłużej czekaja na jakies konkrety co do ewentualnych działań stowarzyszenia żeby wiedzieć czy jest sens się w to pakować. Tak, chyba nie oszacuje masz racje - myślałem że logiczne jest że składki są niskie. Wysokich składek w stowarzyszeniach się nie stosuje bo skutecznie odstraszają. Pewnie, że część się musi znudzić - tak to bywa. Jednak zakładam że znajdzie się grupa osób do której tak faktycznie jest to zaadresowane. Hm, statut to chyba największe konkrety jakie na razie mogłem dać. Co jeszcze powiedzcie ? Wstępny budżet będzie, ale tego nie mogę zrobić sam - poprosiłem o pomoc osoby, które się tym zajmują. Składki roczne są dobre dla budżetu stowarzyszenia ale oczami członków są zwykle źle widziane. Pozostawałbym przy miesięcznych, z tym że wpłata z góry np. za rok byłaby mile widziana. Edytowane 29 Września 2008 przez k.chrzaszcz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Nie miałem czasu wczytać się w całość ale trzy uwagi na "gorąco". Tekst statutu myślę, że jest ok ale do doszlifowania w niektórych punktach. ------------- Jeśli chodzi o składki. Rozsądniejsze były by roczne z możliwością wpłaty w czterech, kwartalnych ratach. Miesięczne będą zachęta dla początkujących ale na bank po 3 miesiącach zaczną się prośby o przełożenie wpłaty na kolejny miesiąc. Połapać się we wszystkim i weryfikować, słać upomnienia - nie wyobrażam sobie. Skończy się na tym, że oficjalnie będzie 100 osób z czego mniej niż połowa będzie płaciła regularnie. Druga rzecz. Koszty przelewu będą chyba wyższe niż sama składka... Rozdział II paragraf 8: "Organizowanie wspólnych zakupów roślin w odległych zakątkach Polski oraz poza granicami kraju". O co chodzi z tymi odległymi zakątkami Polski i które to miejsca? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Tak, kwartalne składki to lepszy pomysł. "Odległe zakątki Polski" - może "zakątki" zbyt literacko - sory ale jak się tyle pisze to coś dziwnie czasem wychodzi. Chodzi o to, że gdy 2,3 osoby z Gdańska wysyłają/zamawiają rośliny (lub inne) np. do Krakowa to pomagam/y im załatwić transport darmowy lub tańszy i bezpieczniejszy niż PP lub kurier. Sam często będę mógł coś podwieźć . Edytowane 29 Września 2008 przez k.chrzaszcz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 W takim razie zostawił bym tylko organizację tzw. "importów". Tylko jak to ubrać w słowa? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Może ja coś skromnie od siebie dodam. Odnośnie ewentualnych składek, to należę do towarzystwa, które zbiera składki roczne wysokości 30 zł, a należy do niego raptem kilkanaście osób, nawet nie 20. O ewentualnych próbach sponsorowania ochrony naturalnych stanowisk roślin owadożernych możecie po prostu zapomnieć. Zbyt dobrze wiem jak wygląda brak ochrony przyrody, żebym słuchał o przekazywaniu czyiś pieniędzy, aby ktoś się za nie nachlał. Nic to na prawdę nie da. Skoro prawo o ochronie gatunków ściśle chronionych i ich stanowiskach jest powszechnie łamane lekką ręką bez żadnych konsekwencji, to jeszcze brakuje abyście takim ludziom za to płacili. Po prostu szkoda. Ja wam życzę najlepszego, aby ten pomysł się udał, aczkolwiek osób o wspólnych zainteresowaniach powinno być dużo, co forum niejako zapewnia. Brakuje tylko jeszcze takiej sporej grupy osób dorosłych, pracujących i z rozbudowanymi kolekcjami. Bo niestety nie umywamy się pod tym względem do Niemiec czy Anglii, gdzie takich osób jest chyba znakomita większość. Co do siedziby. Najlepiej, aby była w dużym mieście z jakimś założycielem ciągle na miejscu. A spotkania, to kwestia całkowicie odrębna. Zwykle takie spotkania robi się w miejscach tematycznie związanych z forum. W przypadku takiego towarzystwa byłoby to dość trudne. Storczyków w Polsce jest wiele gatunków, a roślin owadożernych raptem kilka na krzyż. Także robi się spotkanie w Zakopanem i idzie następnego dnia oglądać tłustosze. Robi się na Polesiu i ogląda tamtejsze owadożery. Albo robi się spotkanie w jakimś innym miejscu, które ktoś wykukał, a jest tam trochę owadożerów. Tak powinno to wyglądać. Tam się wynajmuje jakąś salkę, ktoś robi prezentację o czymś tam, jest dyskusja na jakieś określone tematy, są osoby, które to organizują i są osoby, które coś takiego prowadzą. Na razie nie potrafię znaleźć wśród znajomych mi hodowców dostateczną ilość osób, które mogłyby na dłuższą metę coś takiego robić. Może raz dwa, ale chętnie się przekonam, że się całkowicie mylę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość k.chrzaszcz Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 W statucie jest ochrona - nie sponsorowanie od tego są fundację my mzemy pomagać ale nie finansowo - to nam będą musieli pomagać. Gdyby w Polsce było dużo osób o jakich mówisz to pewnie by się zorganizowali i takie stowarzyszenie by już było. Nie ma ich (lub jest niewielu) i dobrze ! , bo tak to ten wątek jak i całe moje (i nie tylko) przygotowania nie są bezcelowe. To stowarzyszenie ma zapewniać lepszą organizację także małych hodowców, abyśmy mogli się poszczycić kolekcjami bogatymi tak jak nasi europejscy sąsiedzi, a może i bogatszymi. Zauważyliście pewnie punkt dotyczący wymiany międzynarodowej.: § 8 b. propagowanie i organizowanie wymiany międzynarodowej w szczególności poprzez organizację wyjazdów, warsztatów, prelekcji mających na celu pogłębianie wiedzy, wymianę doświadczeń w hodowli roślin mięsoŜernych oraz zwiedzanie siedlisk tych roślin; Nie chodzi tu przecież o wymianę towarów tylko ludzi - nauczymy się czegoś, zobaczymy jak jest u innych, a wymianę z programów UE wcale nie tak trudno zorganizować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi