Skocz do zawartości

Kapturnica z ogrodu BOTANICZNEGO :)


neo_constantine

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Dzisiaj zakupiłem kapturnice w ogrodzie Botanicznym w Łodzi. Nie powiem jest dość sporych rozmiarów i sądzę że jest to gatunek - 'moorei'.

Niestety nie mogę zamieścić jej zdjęc ze względów technicznych ... postaram się to jednak jak najszybciej zrobić.Ale nie o tym chciałbym pisac w tym temacie.

Interesuje mnie bowiem jak wygląda kapturnica po zimowaniu a jak przed?

Pytałem się sprzedawcy czy jest ona już po 'hibernacji' - mężczyzna ten stwiersził że tak ale obawiam się że to laik ( gdyż gdy pytałem o dzbaneczniki które wiziały tuż nademną to upierał się że to Alata a nie -'Ventrata' , a jak wiadomo niewiele osób w europie ma prawdziwą Alate). Cała kapturnica jest brunatna z niewielkimi zielonymi końcówkami 'przykrywek'=moja robocza nazwa :). Czy zatem jest ona po zimowaniu czy przed? :D:D [/i]

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To najprawdopodobniej roslina od nas, wyslalismy 2-3 takie sztuki do sklepiku przy Palmiarni + kilka roznych gatunkow rosiczek. Jest to s.moorei i juz wychodzi z okresu spoczynku. Z ciekawosci, jaka cene przedstawil sprzedawca?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi chodzilo o moorei :P

neo_constantine kupil duza kapturnice za 30 zl to chyba nie jest duzo,

w nepenti moze bylo by taniej ( nie wiem ile bo nie ma w ofercie )

ale po doliczeniu minimum 15 zl za przesylke to chyba sie oplacalo ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.