Skocz do zawartości

No I Mam Problem :/


maklerw

Rekomendowane odpowiedzi

Nepenthes Ampullaria (Tayeve, Irian Jaya) Big Variety.

 

Prosze o pomysły odnośnie tego co się stało z moim dzbankiem, pozwoli mi to być może zrozumieć dlaczego.

Dzbanek jest u mnie od jakiś 6m-c. Trzymany przez 4m-c w mchu a od 2m-c w torfie. Wilgotność nie spada poniżej 80% temp 20+/-2C oświetlenie sztuczne 14h dziennie (2*18w) 6500K+4200K ... jakieś 2-3 tygodnie temu zaczoł jakby podsychać, potem liście zrobiły się brązowo-czarne, najwyższe parti jednak pozostały zielone, dzbanek się rozwinoł. Dzis stwierdziłem ze obmacam co i jak z nim i okazało się, że stożek wzrostu (2 liście) po prostu odpadłu, tak jakby roślina w połowie jej wysokości zgniła na odcinku 1-5 milimetrów ... Pozostały mi 2 kawałki rośliny dolna z jednm liściem i dzbankiem, oraz ten oderwany stożek wzrostu ... Jak każdy próbuje jeszcze uratować to co z niego zostało ale nie wróże nic dobrego. A o to i pytanie do was jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy ... bo siedze i myśle ale nie potrafie znaleść wytłumaczenia. Reszta dzanków trzyma się bardzo dobrze.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Nepenthes

Zastanawiam się, czy aby temperatura nie jest nieco zbyt niska, ale to mało prawdopodobne, bo widać masz go już pół roku...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze i troche nizsza niz powinnna ale nie wydaje mi się, żeby to była przyczyna. W jakiej wilgotności trzymacie swoje ampularie ??

a o to i zdjęcia

24333440085e9d23m.jpg 6a03564187049affm.jpg

 

A reszta jak widać na załączoneym obrazku ma sie dobrze :)

ae62c73e2c33a8bbm.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co udało mi się wyczytać na anglojęzycznych stronach:

 

- temperatura od 24 do 35 stopni Celsjusza, powinna przez cały być utrzymywana w tych granicach,

- wilgotność powyżej 75 %, roślina nie toleruje niższej wilgotności,

- dzbanek musi rosnąć w zacienionym miejscu zdala od bezpośrednich promieni słonecznych,

- podłoże mokre lub bardzo mokre, nie można pozwolić by podłoże przeschło,

 

Więc jest kilka możliwości- za zimno, zbyt mała wilgotność, bezpośrednie światło, przesuszenie. Może to być jeden z tych czynników lub nawet wszystkie. Może to Ci pomoże ustalić co doprowadziło twojego dzbanka do takiego stanu. Trzymam za niego kciuki okej

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne warunki jakich nie spełniał całkowicie to stała temp. Ale i nigdy nie spadła poniżej 18 st ... reszte już opisałem, co do wilgotności podłoża to na pewno mokre ale nie przelane ... Ale czy temp niższa o 5 st może spowodować coś takiego ??

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem również, że ampullarie MOGĄ przeżyć w niższych temperaturach (nie ma 100% pewności). Więc może chodzi o temperaturę...naprawdę nie mam pojęcia co to może być...

 

EDIT

 

Przeczytałem ważną informację dotyczącą ampullarii. Mianowicie do prawidłowego rozwoju niezbędna im jest bardzo szeroka doniczka, tak by cała roślina mogła się w niej rozrastać. Bez tego roślina może zastopować rozwój.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem również, że ampullarie MOGĄ przeżyć w niższych temperaturach (nie ma 100% pewności). Więc może chodzi o temperaturę...naprawdę nie mam pojęcia co to może być...

 

EDIT

 

Przeczytałem ważną informację dotyczącą ampullarii. Mianowicie do prawidłowego rozwoju niezbędna im jest bardzo szeroka doniczka, tak by cała roślina mogła się w niej rozrastać. Bez tego roślina może zastopować rozwój.

 

Hej, ja mam ampullarię od 2 miesięcy, aklimatyzuje się jeszcze ale u mnie temp spada nawet do 18 st C i to jej nie przeszkadza. Wypuszcza listki ale jeszcze nie tworzy dzbankow. Więc to raczej nie jest temp. A moze ma zbyt malo swiatla lub przez zbyt krotki okres na dobę jest doświetlana? Bo na to ze ma zbyt sucho tez nie wyglada.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Przeczytałem ważną informację dotyczącą ampullarii. Mianowicie do prawidłowego rozwoju niezbędna im jest bardzo szeroka doniczka, tak by cała roślina mogła się w niej rozrastać. Bez tego roślina może zastopować rozwój. "

 

Olek dom bardziej zalerzy mi na wałasnych doświadczeniach niż o tym co się przeczyta, poza tym chyba nie dokładnie przeczytałeś co pisze mi roślina nie zastopowała rozwoju tylko zgniła w pewnym jej odcinku łodygi. pozatym doniczka ma 15 cm wysoości i szerokości.

 

 

Hej, ja mam ampullarię od 2 miesięcy, aklimatyzuje się jeszcze ale u mnie temp spada nawet do 18 st C i to jej nie przeszkadza. Wypuszcza listki ale jeszcze nie tworzy dzbankow. Więc to raczej nie jest temp. A moze ma zbyt malo swiatla lub przez zbyt krotki okres na dobę jest doświetlana? Bo na to ze ma zbyt sucho tez nie wyglada.

 

Chyba nie przeczytałeś uważnie. 14h dziennie światła to nie jest za mało :) pozatym u mnie dzbanki się tworzyły. Zerknij co koło ampulari rośnie ... rajah, vilosa, eymae, inermis, aristolohoides i roślin rosną więc na pewno za mało światła nie było.

 

 

Kluczem do sukcesu może okazać się dość wilgotne podłoże w przypadku tego dzbanecznika. Niewielkie nawet przesuszenie powoduje łysienie tej rośliny. Przerabiałem to jakiś czas temu na własnej skórze.

 

Wydaje mi się że nie przesuszyłem podłoża, pozatym jeśli bym przesuszył podłoże to chyba prędzej uschnie a nie zgnije ? No i fak że zgniła tylko w jednym miejscu. Korzenie i łodyga są wciąż twarde, może mi coś odbije jeszcze z nich. Ten jedne liśc z dzbankiem wciąż jest do połowy brązowy a dalej zielony z całym dzbankiem. Troche to dziene jak dla mnie

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz zbyt ubite to podłoże. Moje rosna w nirozdrobnionym sphagnum maja dobra wentylacje korzeni. Faktem jest ,że trzeba uważac na podlewanie bołatwo jest przesuszyć rośine rosnaca w takim podlozu , ale jak na razie moje wszystkie dzbanki rosna swietnie.Doniczkemam nieco wieksza od rosliny.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Chyba nie przeczytałeś uważnie. 14h dziennie światła to nie jest za mało :) pozatym u mnie dzbanki się tworzyły. Zerknij co koło ampulari rośnie ... rajah, vilosa, eymae, inermis, aristolohoides i roślin rosną więc na pewno za mało światła nie było.

A widzisz, przeczytałem uważnie i nawet fotkę obejrzałem. Problem nie leży tu w czasie oświetlania ale odległości roślin od źródła światła i jego mocy. Ale nie twierdzę, że to jest to. To tylko jeden z pomysłow.

 

Co to przesuszenia - nie wiem jak wy ale ja podlewam swoją ampularię raz w tygodniu, podloze mieszane (torf,gąbka,,styropian,kokos,sfagnum),a zraszam raz na dzien/2 dni. A nie sądzę, żebyś Ty podlewał ją rzadziej. W każdym razie to bardzo dziwny acz ciekawy przypadek.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ojej to ja chyba nadpobudliwwa jestem bo wszystkie dzbanki zraszam ze 3-4 razy dziennie minimum :)

moze jednak troche za mokro?

Wcale nie. Robisz dobrze, ja jak mam czas to też czasem częściej prysnę tak 3-4 razy to chyba najlepiej. Ale u mnie wilgotność utrzymuje fogger.

95e279c9952aec44m.jpg

 

Maklerw, wpadłem jeszcze na cos innego. Czy rośliny czy tez cale tera nie bylo moze przenoszone np. z miejsca bardziej przy oknie (niekoniecznie bezposrednie slonce) w miejsce w głąb pokoju? U mnie niektore dzbaneczniki przyzyly lekki szok gdy zostaly wlasnie pozbawione dostepu do naturalnego swiatla.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu nikt nie bierze pod uwagę jakiegoś uszkodzenia, mikro-uszkodzenia, niewidocznej ranki, otarcia przez które mogła się wdać miejscowa infekcja np. bakteryjna, grzybowa? Przecież wyrażnie zaznaczył, że było to zjawisko miejscowe w dodatku umiejscowione w dość nietypowym miejscu. Zmiany zaczęły sie w jednym i to dziwnym miejscu bo w środkowej części rośliny. Nie zaczęło sie od stożka wzrostu, od korzeni czy uszkodzeń lisci od najstarszych, badź też wszystkich na raz. A tak najcześciej wszelakie rośliny reaguja na niekorzystne warunki.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może jakieś uszkodzenie i wdała się zgnilizna, dziwne ale możliwe. Z najnowszych informacji to stożek (ten oderwany) zgnił całkowicie ale to co pozostało w ziemi i ponad nia, nie gnije (jeszcze). Tarrarium zostało przestwione w miejsce mniej nasłonecznione (naturalnie) za to jest co dziennie conajmniej 14h oświetlenia, (jeśli to wina przeprowadzki o 1m :) to też było by dziwne że dotkneło to jeden dzanek i to wcale nie taki wrażliwy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.