Wiadomość Od Davida ( Ważne)

[koma]

David z Czech, właściciel firmy, z którą połączyła się Nepenti, napisał :

(niedziela, 03 lut 2008 - 22:37)

 

"carni dave - thank you, koma, please, could you copy this short message to right place on this forum?

carni dave - i am david from czech and here i try to write to all ... please, give me and lukasz kostiuk approximately one and half month and i hope that all for shipped of plants from bohemica greenhouse will be in good order... we have a lot of work ... belive us ... please, you can not see all situations, problems, kind of works, official business etc... now, please, we will sending plants 11. 2. ... please someone write it to right place, ..."

 

//-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dla osób nieznających angielskiego wolne tłumaczenie.

 

Polscy hodowcy^ roślin :

Proszę o trochę wyrozumiałości ( przyp. tłumacza) i czasu dla mnie i Łukasza Kostiuka ( potrzebujemy około półtora miesiąca). Mam nadzieję, że rośliny ze szklarni Bohemica zostaną dostarczone we właściwej kolejności *. Uwierzcie nam, mamy dużo pracy. Nie zdajecie sobie z iloma różnorakimi problemami, biurokratycznymi itp. musimy się w tej chwili borykać ... Proszę... Wyślemy rośliny 11.2..

 

Proszę umieścić moją wiadomość w odpowiednim miejscu.

 

 

Dodatek w czesko-słowacko-polskim lingua franca:

 

"nie ... ze wysilki budo w porzondku, ale bude jeste trwalo ... bo 30 000 roslin nie jest tak malo i jest s nimi robota ... i jestem na to sam a jest to hobby !!! to troszecke understandingu ... prosze ... PL growers ... dave"

"... no to jak jestem travel, bo mam tako prace, to nemoge wysilac roslin ... i pl growers pisou, ze wysilky dlugo trwajo ..."

"(...) situacia v roku 2007 ne v mojej sprawe ... nemoglem lukaszovi pomoc ... bo niewiedalem ..."

 

 

 

 

Ode mnie :

 

W razie jakiś wyjątkowych problemów David podał maila : "(...)please, wrote me to: bohemica@seznam.cz" i zdawał się bardzo sympatycznym człowiekiem.

 

*(org., tak jest napisane, porządku, dobrej jakości -. przyp tłumacza) .

^ uprawa to lepsze słowo ale po utworzeniu odpowiedniej formy brzmi tragicznie :-)

[Miecio]

Więc po tej wiadomości bardzo proszę o wstrzymanie się od pisania zbędnych postów do otwarcia oficjalnego firmy. I apeluje o nie zamawianie nic teraz bo mogą wyniknąć nieprzewidziane sytuacje. Myślę, że to będzie dobre dla obu stron.

[paulo09]

David juz nie wytrzymal w sumie nie dziwie mu sie:-)

[szamanka]

apeluje o nie zamawianie nic teraz bo mogą wyniknąć nieprzewidziane sytuacje.

 

A możesz sobie apelować kiedy większość kupujących to nie są forumowicze. Jak sie wie, że sie nie daje rady to sie zawiesza sklep i tyle.

[Miecio]

Szamanka ale mnie cieszy też to jeśli zastosują się do tego osoby z forum/

[miki1995]

Mhm...Szczerze mówiąc, jestem przekonany, że sklep powinien zawiesić swoją działalność i zająć się tym "mnóstwem" innych spraw, które mają.Nawet rozumiem, że nie dają sobie rady, bo zapewne pracy jest dużo, ale dlaczego wszystko odbija się na klientach, którzy muszą czekać miesiąc na paczki?Przecież oni nie czytają listów od Davida na forum i nie wiedzą co sie dzieje, bo zapewne kontakt e-mailowy też jest kiepski (mam na myśli klientów z allegro).Dlatego też nie rozumiem działań Bohemica Plants.

[Lukasz_Nepenti]

miki zapewniam Cie ,ze kontakt e-mailowy juz dziala w ciagu 24h, jak chcesz to nas sprawdz bohemica@rosliny-owadozerne.pl bohamica-plants@rosliny-owadozerne.pl oraz roslinyowadozerne@gmail.com (moj z komorki) sa czynne i odpisujemy w max 24h. Mozna rowniez pisac bezposrednio do Davida na bohemica@seznam.cz aby sie np dowiedziec o dostepnosc roslin. Niestety nie mowi w pelni po polsku i angielsku jak widac, ale dogadac sie mozna

 

Paczki z Allegro sa juz wysylane i obslugiwane na bieżaco. Niestety dotychczasowe konto na Allegro bedzie najprawdopodobniej zamkniete z tego powodu, iz nie mozna zmienic danych firmy na inna firme. W razie tego wypadku zalozylismy juz nowe, aktywowane dzis - bohemica_plants

Edytowane 5 Lutego 2008 przez koma

[Nesprim]

Wyrozumiałość? Hmmm firma to firma a nie osoba prywatna. Liczy się obsługa, cena, jakość a nie to czy właścicielowi się krowa cieli, obiad przypala lub pryszcz wyskoczył. Są inne kryteria na wg. których konsument ocenia producenta a te z tego co wnioskuje po przeczytaniu kilku postów na forum leżą i kwiczą. Jeżeli prezesowi dużej korporacji jak Coca-Cola pies zdechnie to nie znaczy, że przez najbliższy miesiąc może rozlewać wodę ze studni do butelek. Towar ma dotrzeć taki jak na reklamie i na czas. To i tylko to ma obchodzić konsumenta. Znajomość sytuacji wewnętrznej firmy chyba nie leży w zakresie obowiązków nabywającego?... Dlatego treść tematu nie ma w moich oczach wartości merytorycznej.

[miki1995]

Tak prawde mówiąc to bardzo czekam na "pełne" otwarcie sklepu, bo może w Nepenti czasem jakies zamówienie się nie zgadzalo :: , ale mam troszke sentyment do tej firmy, a rośliny były raczej zawsze w bardzo dobrym stanie.Tak więc uważam ten czas w ktorym znajduje się teraz ta firma jako lekkie nieporozumienie, ale cóż...każdy ma gorszy moment, a myślę, że w takim znajduje się teraz firma (wnioskuje to z wypowiedzi innych forumowiczów i nie tylko)

Edytowane 5 Lutego 2008 przez miki1995

[Masiol]

Wyrozumiałość? Hmmm firma to firma a nie osoba prywatna. Liczy się obsługa, cena, jakość a nie to czy właścicielowi się krowa cieli, obiad przypala lub pryszcz wyskoczył. Są inne kryteria na wg. których konsument ocenia producenta a te z tego co wnioskuje po przeczytaniu kilku postów na forum leżą i kwiczą. Jeżeli prezesowi dużej korporacji jak Coca-Cola pies zdechnie to nie znaczy, że przez najbliższy miesiąc może rozlewać wodę ze studni do butelek. Towar ma dotrzeć taki jak na reklamie i na czas. To i tylko to ma obchodzić konsumenta. Znajomość sytuacji wewnętrznej firmy chyba nie leży w zakresie obowiązków nabywającego?... Dlatego treść tematu nie ma w moich oczach wartości merytorycznej.

 

brawo za tego posta...oczywiscie sie zgadzam w 100%

[aleks]

miki zapewniam Cie ,ze kontakt e-mailowy juz dziala w ciagu 24h, jak chcesz to nas sprawdz bohemica@rosliny-owadozerne.pl bohamica-plants@rosliny-owadozerne.pl oraz roslinyowadozerne@gmail.com (moj z komorki) sa czynne i odpisujemy w max 24h. Mozna rowniez pisac bezposrednio do Davida na bohemica@seznam.cz aby sie np dowiedziec o dostepnosc roslin. Niestety nie mowi w pelni po polsku i angielsku jak widac, ale dogadac sie mozna

 

Paczki z Allegro sa juz wysylane i obslugiwane na bieżaco. Niestety dotychczasowe konto na Allegro bedzie najprawdopodobniej zamkniete z tego powodu, iz nie mozna zmienic danych firmy na inna firme. W razie tego wypadku zalozylismy juz nowe, aktywowane dzis - bohemica_plants

 

Hehe dobre sobie, próbowałem już kilkakrotnie interweniować na Pański telefon (w podanych godzinach), nigdy Pan nie podniósł słuchawki.

 

Jak na razie dostałem zamówienie z 30.11.2007 (2 rodzaje podłoża), a wciąż czekam na rośliny zamówione 29.11.2007. Puściłem Panu maila z forum już ze 2 tygodnie temu (mam skopiować tekst z Sent Items?) i nie dostałem do tej pory odpowiedzi, więc proszę sobie darować te twierdzenia o reakcji w 24h... Monitowałem już z 10 razy w sprawie tych przesyłek, na różne konta mailowe. Na Pańską skrzynkę głosową nie zamierzam się ponownie nagrywać, bo zrobiłem to już dwukrotnie, bez rezultatu.

 

Proszę mi wierzyć, aż świerzbi mnie ręka, żeby firmie wystawić komentarz odpowiedni do jakości obsługi na allegro... Pod koniec lutego miną 3 miesiące od mojego zamówienia i to chyba wszystko wyjaśnia.

 

A. P.

[miki1995]

Każdy kolejny post w tym dziale utwierdza mnie w moich przemyśleniach dt. początków "Bohemica Plants"