patrykk99 Napisano 28 Marca 2008 Share Napisano 28 Marca 2008 Witam! Martwie się o moją muchołówke. Ostatnio, po zimie zaczęły czarnieć jej brzegi liści i nie wypuszcza już ona wielkich pułapek tylko takie małe (około 5mm). Podlewam ją destylką, stoi na wschodnim oknie. Może wiecie co sie z nią dzieje i jak jej pomóc? proszę o pomoc, z góry dzięki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koma Napisano 28 Marca 2008 Share Napisano 28 Marca 2008 Napisz jaką masz ziemię, skąd ją wziąłeś itp. Moja niezimowana tez ma mniejsze pułapki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patrykk99 Napisano 28 Marca 2008 Autor Share Napisano 28 Marca 2008 Mam torf kwaśny taki jak potrzeba, wymieszany z piaskiem gruboziarnistym (nie za dużo) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 Połowa tych zaznaczonych łapek wychodzi od młodych muchołówek, masz ich tam chyba z 5. Z tego co widzę większe łapki też się tworzą (jedna z najdalszych). Brakuje jej swiatła i dlatego łapki będą mniejsze od letnich Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koma Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 Brakuje jej swiatła i dlatego łapki będą mniejsze od letnich Szczerze to nie wiem bo mój giant stoi pod halogenem i ma raczej stałe warunki :-) a liście ma dość krótkie tylko dostały stójki( nie widzę innych oznak braku światła). Zimowałeś swój okaz muchołówki, bo ja nie? Może to liść z nowej muchołówki, wtedy normalne, że ma małą pułapkę. Rozsadź i sprawdź. Pytałem o ziemię, bo u mnie tak czerniały jak rosły w złej. Wszystkie niemal równocześnie, ale to widać nie to. Czasem chyba przed 'podziałem' od bulwy muchołówka lekko osłabia aktywność i zbiera siły jakby na niego i wtedy też u mnie cześć liści potrafi sczernieć i chwilowo nie ma nowych. Ogólnie po jednej z pułapek - jej rozwarciu wnioskuje, ze już przeżyła i zjadła swoje i już nie ma zdolności do zamykania się, więc się nie dziwię, że liść obumiera. A szamanka ma racje ,masz tam całą rodzinkę, kilka sztuk, możesz ją porozsadzać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 zczerze to nie wiem bo mój giant stoi pod halogenem i ma raczej stałe warunki :-) a liście ma dość krótkie tylko dostały stójki. Moje też, widać sztuczne światło przyciąga do siebie liście A te tutaj mają zaburzone proporcje, ale są płaskie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patrykk99 Napisano 29 Marca 2008 Autor Share Napisano 29 Marca 2008 Narazie chyba nie bede rozsadzał. Najbardziej martwią mnie te czarne brzegi niektórych liści (tych jeszcze aktywnych). Ale wnioskuje z waszych wypowiedzi, że z czasem powinno wszystko wrocić do normy. Teraz muchołówka po prostu ma mniej światła niż w lato Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kiep Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 U moich muchołówek tez sie pojawiały takie plamki powod tego to : 1)Za ostre światło - Przypalenie słoneczne. 2)Wyłapały juz swoje muchy i chcą zrobi miejsce dla innych lisci Niema sie czym martwic jesli nawet by Ci uschły to wyrosną nowe listki Pozdrawiam Kiep Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 Jak już szamanka napisała, muchołówkom brakuje światła. Radziłbym je rozsadzić do kilku doniczek - będą lepiej rosły Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patrykk99 Napisano 29 Marca 2008 Autor Share Napisano 29 Marca 2008 A nie moge poczekać do lata, kiedy bedzie wiecej słońca? Czy lepiej teraz przesadzić? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 29 Marca 2008 Share Napisano 29 Marca 2008 Osobiście zrobił bym to teraz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi