HUNTER209 Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Witam!! Karmię bardzo obficie moje rosiczki, liście, które są na "pół żywe" (zazwyczaj te które już 3 razy miały owada na liściu) odcinam i wrzucam do słoika z wodą (żeby wypuściły nowe roślinki) Niektóre wypuszczają inne nie, ale nie o tym chciałem pisać Zazwyczaj odcinam listy u samej łodygi, z tą mam mały problem :/ Ciągle muszę szukać głębszej doniczki i co jakiś czas przesadzać roślinę, ponieważ łodyga wystaje zbyt dużo poza torf co sprawia, że roślina staje sie bardzo giętka. Często wystawiam rośliny na dwór, boje sie, że przy mocniejszym wietrze roślinka sie złamie. można coś zrobić, żeby rośna nie wypuszczała nowych liści od góry, ale od dołu? Czytałem na ty forum w którymś z FAQ, że zeschłe liście należy odrywać, żeby zrobić miejsce na kolejne młode liście, ale u mnie nie chce wypuszczać od dołu Dodam jeszcze, że to drosera capensis red Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M9o. Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Rosiczka nie z tego co wiem nie wppuszcza lisci na łodydze a ze stożka wzrostu ... To normalne to z wiekiem roślina wyrasta na coraz wyższym pniu ... Z czasem wypuści korzenie podporowe i ustabilizuje sie ... Narazie mozesz jej dać jakąś podporę ... M-M2 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Member Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Hech.. tez chyba niedługo będę miał taki problem... Może nie lepiej przesadzić do głębszej doniczki i uzupełnić torfem? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M9o. Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Można, ale po pewnym czasie znowu tak wyrośnie ... Starsze rośliny tak mają ze po pewnym czasie wyrastają na pieńku ... Gdy wypuści korzenie podporowe ustabilizuje sie, ale narazie można jej dać jakieś oparcie ... Patyczek lub coś innego ... M-M2 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Moim zdaniem całkiem fajnie wygladaja starsze capensisy z pniem - jak palma Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUNTER209 Napisano 18 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 18 Kwietnia 2008 o dzięki za wyczerpujące odpowiedzi Zrobię jak radzicie, skombinuje jakieś podpórki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M9o. Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Tylko jak bedziesz dawał jakis patyk to lepiej namocz go na jakis czas w roztworze np. Topsinu ... Zabezpieczy przed pojawieniem sie pleśni ... Pleśń lubi pojawiać się na takich przedmiotach ... No chyba ze dasz jakąś oparcie z tworzywa sztucznego np. plastik ... Wtedy nie musisz zabezpieczać przed pleśnią ... M-M2 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 18 Kwietnia 2008 Share Napisano 18 Kwietnia 2008 Nie trzeba patyków, gdy rosiczka uzna że jest za mało stabilna wypuści korzeń podporowy No chyba że dopiero co została wsadzona do ziemi, wtedy to moze byc problem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUNTER209 Napisano 19 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Zastosuje podpórki z tworzywa sztucznego. Czy mogę je przymocować za pomocą gumki recepturki? Boje się, ze ucisk może jakoś zaszkodzić roślinie. Co sądzicie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gawien Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Gumki bym nie używał lepiej może porobić takie kółeczka z cienkiego drutu czy żyłki , albo takie druciki co opakowania np. z chlebem sie zamyka i delikatnie to przymocowac . Przecież nie musi to być na ścisk trzymane , nie ? Moja madagascariensis narazie tylko opiera sie o patyczek i to jej wystarcza Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M9o. Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 A po co mocowac do oparcia ... /?/ Wsadz patyk między liście blisko pieńka i bedzie sie trzymać ... Mozesz wbić dwa patyki i bedzie stalilniejsze ... Jeśli chcesz to mozesz zrobic tak jak pisał poprzednik ... M-M2 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUNTER209 Napisano 19 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Wolałbym bardzo stabilną konstrukcje, jak już wspominałem bardzo często rośliny wystawiam na dwór, a czasami wieje Coś pokąbinuje, najpierw spróbuje tak jak radził M-M2, jak nie wyjdzie to spróbuje z pomysłem Gawiena Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Capoeirista4 Napisano 19 Kwietnia 2008 Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Hehe- jak dla mnie takie małe palmy są nawet ciekawsze niż zwykłe Ale jak nie chcesz to możesz ją odmładzać- albo odciąć dół i zakopać roślinę do torfu, albo po prostu bez odcinania ją zakopać- dół sam zgnije. Poza tym jak już roslina jest wyższa to bardzo ładnie wygląda jak puszcza kilkucentymetrowe korzenie podporowe- takie "macki" Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HUNTER209 Napisano 19 Kwietnia 2008 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2008 Chwila chwila... Bo to bardzo ciekawe co piszesz "odmładzać" czyli jak? "odciąć dół i zakopać roślinę do torfu" Chodzi Ci o to, że przy następnym przesadzaniu rośliny po prostu odciąć korzeń i zakopać roślinę w torfie bez korzenia, lecz z samą łodygą? Jeśli dobrze to zrozumiałem, to ile ma być tej łodygi wkopane do torfu? Wystarczą 2cm, czy toche mało? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damianus Napisano 20 Kwietnia 2008 Share Napisano 20 Kwietnia 2008 Takie zabiegi czyniłem ze swoja D. madagascariensis. Odcinałem w miejscu gdzie kończyła się "stara" część rośliny. Do torfu wsadziłem górę, czyli stożek wzrostu. Po niedługim czasie roślina się ukorzeniła. Wg mnie twój capensis jest jeszcze za młody na odmładzanie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi