Skocz do zawartości

Wysiewanie Nasion Na Sterylne Pożywki Agarowe


sativ

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Powszechna opinia mówi że hodowanie dzbanków z nasion to samobójstwo- długi czas wzrostu, wysoka śmiertelność i trudna opieka nad nasionkami (pleśn,grzyby, szkodniki- sa bardzo wrażliwe)

 

Teraz meritum- niektóre rośliny (np. niektóre gat. kaktusów) hodowcy wysiewają na odpowiednie pożywki agarowe i pakują pod lampy, wszystkei warunki picobello itd. Czy ktoś próbował tego z dzbankami? jesli tak będe wdzieczny za informacje o składzie pożywki oraz wynikach, bo mam zamiar spróbować. W poczatkowej fazie wzrostu załadowałbym dość nafaszerowaną wspomagaczami pożywke (cóz. juz dawno nie żyjemy w czasach kiedy uprawiano roslinki sierpem i łopatką z muszli), po osiagnieciu rozmiarów ok. 3-4cm przeprowadzka w sphagnum z osmocotte (jakos tak sie pisze) żeby nie doznały szoku, nast. stopniowe przyzwyczajanie do zupełnie jałowego podłoża. Jak wiadomo roślinki maja duze możliwosci adaptacyjne, powinny dac radę ;) A z tego co wiem nasiona dzbanków nijak maja sie cenowo do sadzonek

 

Teraz jeszcze 1 pytanie- zna ktoś może sklepy z dostepnymi mixami nasion dzbanków w niskiej cenie? Nawet jak hodowla sie wydłuży przez to o rok/dwa, to da rade zaoszczedzić duuuużo $ :P

 

I jeśli ktoś cokolwiek słyszał o hodowli roslin z nasion na agarze to będę wdzieczny za podzielenie sie doświadczeniami

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialem niedawno przedmiot kultury in vitro roslinne wiec cos o tym wiem.

 

przedstawie Ci liste problemów na jakie możesz trafić zakładając kulturę iv

 

trzeba dokladnie wysterylizowac nasiona i pozywke. bez tego wszystko zarosnie bakteriami albo grzybami. trzeba wiec miec komore pracy sterylnej. widzialem że ludzie robili takie w domu ale troche majsterkowania przy tym bedzie. bez komory nie ma większych szans nie zakazić pożywki.

 

trzeba miec dostep do skladnikow pożywki. chyba nie tak łatwo wszystko skompletować. no i oczywiście muszą być sterylne.

 

trzeba mieć dokładną wagę żeby dokładnie zrobić dobre stężenia składników. a niektóre składniki występują w niskich stężęniach. więc waga z dokładnością do 0.001 grama nie byłaby przesadą, szczególnie jeśli chcesz robić małe ilości pożywki.

 

myślę że dokładne składniki pożywnki powinny być w internecie. sa dla rosiczek i muchołowek. Zawsze można spróbować np. pożywke 0.5 MS, pelna mogłaby być zbyt stężona.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pożywkami nie będzie u mnie najmniejszych problemów.(mam dostep do dowolnych odczynników i wag o dokładnosci nawet 0.001mg, a starczy taka z dokł. 0.01g, z składu pożywki MS nie posiadam tylko tiaminy, pirydoksyny i inozytolu, te 2 pierwsze zw. to witaminy i będzie można wyekstrahować je z suplementów diety, inozytol..hehe nie użyje źródła naturalnego tylko sprowadze :P) komory do pracy sterylnej nie chce zakładać- wstawie do akwarium w którym to będzie sobie rosło lampe UV dużej mocy na jakiś czas. Boje sie tylko czy da rade powtórzyc ten manewr z nasionkami nie niszcząc ich, będe szukał metod sterylizacji. Ogólnie całą rzecz widze nastepująco- akwarium + świetlówka w szczelnej pokrywie (1x T5 np. nature colour), możliwość wwalenia tam wspomnianej UVki. Wilgotność utrzymana dzieki parowaniu destylki na dnie (przyda sie dla małych kiełków). jeśli będzie wizyta neiproszonych gości spryskam pożywke jakimś delikatnym funigicydem. Kuweta z PE z pożywką w środku (dośc gęsty żel żeby nasionka nie wpadały na dno)

 

Co się może stać jeśli użyje 1.0 MS ? nasionka sie "spalą"?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mikrorozmnażanie w domowym zaciszu to nie taka prosta sprawa, co nie znaczy że nie wykonalna.

 

Może to odrobinę pomoże:

 

http://www.wbp.olsztyn.pl/~krist/skrypt/

 

http://www.kitchenculturekit.com/index.htm

 

http://www.omnisterra.com/botany/cp/slides/tc/tc.htm

 

http://www.world-of-carnivores.com/tissue_culture.html - szczegóły kultury dla każdego rodzaju.

 

 

Powodzenia i czekamy na wyniki.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Nepenthes

Słyszałem, że w domowych warunkach można szklany pojemnik z odpowiednią pożywką wstawić na jakiś czas do piekarnika, a potem szybko wsadzić nasionko i dodać wody destylowanej do agaru (po podgrzaniu wyparuje). Nie zawsze pożywki gniją bez sterylizacji, lecz jest to bardzo częste, więc zabicie bakterii w piekarniku zmniejszy ryzyko.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sativ - możesz sie do mnie na gg odezwać - 7989289 ?

Ja teraz zbieram odczynniki i chce sprobować coś zrobić :)

 

Ja korzystałem z tych linków co podał marrom

http://www.wbp.olsztyn.pl/~krist/skrypt/

http://www.omnisterra.com/botany/cp/slides/tc/tc.htm

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Nepenthes

Przeczytałem, że naczynia z pożywką można sterylizować w parowym autoklawie - czy w domowych warunkach nadał by się może sterylizator do butelek dziecięcych?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sie bardzo ładnie uśmiechniecie to u mnie, chwilowo poza niektórymi z nich. Sprowadze je pewnie w najbliższym czasie więc jak ktoś jest chetny to piszcie na priv z listą- napisze co jest aktualnie i w jakiej cenie.

 

Co do 'domowego zacisza"- zależy jak kto mieszka ;) ja raczej specjalizuje sie w chemi niż biologii ale biorąc pod uwagę cene nasion dzbanków w porównaniu do dorosłyych roślin- można spróbować.

 

Jestem jeszcze przed lekturą linków (wielkie dzieki za nie :D), ale wyczytałem już że można nasionka sterylizować EtOH i rr podchlorynu wapnia, sodu tez pewnei bedzie sie nadawać (niewielkie stezenie)

Prace zacznę praktycznie za 2 miesiace, chwilowo mam remnt generalny w domu i mieszkam na strychu więc nie za bardzo mam jakikolwiek plac boju. Ale sprowadzanie nasion, wymyślanie szczegołów itd. chwilke zajmie więc już teraz założyłem ten temat ;) jak zagłębie sie w linki i wróce z treningu (wieczorem) pewnie będe mieć dalsze pytania, dodatkowo dalej szukam nasion dzbanków (najlepiej mixy)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Napisano (edytowane)

Dzisiaj przyszły do mnie słoiczki w których mam zamiar sie bawić

( http://www.allegro.pl/item352971636_sloik_...a_pokrywka.html )

niestety całe są zapaprane od przypraw, wiec po umyciu wylądowały na 4 dni w około 2-3% alkalicznym H2O2 z dodatkiem detergentów, przed użyciem przejade je 30% H2O2

 

Skompletowałem juz wszystko do pożywki, poza tym że zamiast kwasu nikotynowego użyje jego amidu z nadmiarem 10% w stosunku do równomolowej ilosci co do kwasu, bedzie sobie powoli hydrolizował a pożywka ma lekko alkaliczny odczyn, te 0.01mg amoniaku nie zaszkodzi.

Jak wróce (4 dni) zadam próbnie 0.5 MS nasionka rosiczki żeby zobaczyć czy jest sens sie bawić, zreszta nie mam nasion dzbanków (nadal- będę musiał chyba zaufać czplants...) (btw. kwitnie mi pare sztuk z mixu, nie zastanawiałem sie jakie to gatunki- a nepenti (stare) jest out i nie mam z czym porównac. bede wdzieczny jeśli komuś będzie sie chciało zerknac na zdjecie ;))

 

Wszystko podlega ewolucji i plany nieco sie zmieniają:

Parę kwestii do sterylizacji. Mam zamiar organiczne i nieorganiczne składniki pożywki naświetlić świetlówką UV przez 1-2h i rozpuścić w gotowanej przez 10 min wodzie (destylka), po czym wlać do słodkich pojemniczków, nasionka przejechać detergent-->etanol--->10% H2O2--> woda dest. (sterylna). Da radę? (zwłaszcza z UVką)

 

W żadnej komorze laminarnej sie nie będę bawił, miejsce w którym pracuje ma taką miła atmosfere ze watpie ze da rade tam sie rozwinąć jakiekolwiek życie :P

 

do osób które maja zamiar nabyć ode mnie pożywkę- nie gwarantuje ze bedzie działać, dlatego chce najpierw sam wypróbować żeby nie było reklamacji, mimo tego i tak nie gwarantuje że bedzie działać ;)

 

Pozdrawiam

 

Pożywka gotowa- czeka na nasionka.(rosice na próbę). 0.5 MS, 8g agaru na litr. Dodałem odrobinę cysteiny i po około 1mg soli niklu, chromu i takichtam ;) (do bazy na 10l pożywki wiec ilosci śladowe) W tych 3 pojemniczkach o poj. 150ml każdy jest po 33ml pożywki. mam zamiar walnąć je pod lampy do aktualnego terrarium gdzie żyją głównie dzbanki.

 

nie przewidziałem wymiany gazowej dla siewek, obawiam sie że bakteryje okrutne sie zlezą od razu. Kiedy będzie osobny pojemnik z lampami na słoiczki będą przykryte wyłącznie tym kapslem z PE z dziurką.

HPIM3947.jpg

 

Wysiane dzisiaj i wstawione pod lampy. Myśle ze w ciagu tygodnia/dwóch powinny pokazać sie pierwsze kiełki ;) (miejmy nadzieje) Jeśli ktos chce to moge wstawic zdjecie nasionek na pożywce- ślicznie sie trzymają. Agar to faaajna rzecz :P

 

Nic sie nie dzieje(co prawda dopiero 6 dni minęło) więc zacząłem sie zastanawiać o czym zapomniałem. Oczywiscie zapomniałem doprowadzić pH do 5 z kawałkiem - po pomiarze okazało sie że jest to około 4 (dla 0.5 MS), nie mam w domu pHmetru wiec dokładnie nie powiem ale papierki uniwersalne wskazywały 4-5 (nie sa to za dokładne wynalazki), a czerwień metylowa zmieniała barwę na żółtą po dodaniu odrobiny czystej wody. (zakres przejscia- 4,2-6,3). Myśle ze nie powinno to w niczym przeszkadzać, nawet rosiczka sie spodoba- torfowiska sa przecież dosc kwaśne. Do rr który wykonałem w celu sprawdzenia pH wrzuciłem kawałki liści d. biniaty zainspirowany http://www.cpukforum.com/forum/index.php?showtopic=14707 , tam robią to w czystej wodzie, zobaczymy jak pójdzie na niesprawdzonej pożywce ;) (nie dodawałem agaru)

 

Przy tym muszę sie pochwalić że zdobyłem nasiona dzbanków- aktualnie tylko N.Rocco, ale świeże i w dość dużej ilości, również chętnie sie wymienie na inne nasionka/sadzonki dzbanków jak przyjdą.

 

[Na początku chce spytać- czy kogoś w ogóle interesuje ten temat :P? Bo nie wiem czy sie produkować czy nie warto :P ]

 

Nasionka rosiczek wyraźnie spęczniały, bardzo ładnie to widać- są 3x większe niż świeże nasionka po zebraniu. Nie widać śladów pleśni. Nie sterylizowałem liści biniaty, były wrzucone tam praktycznie po to zeby pożywki nie zmarnować, a liscie i tak obcinałem- wiekszosc była do połowy uschnięta, bądź stara. I już w tej chwili mam tam piękne glonowisko ;) Wniosek- pożywka zdecydowanie przyspiesza rozwój glonów :P [oraz nasiona były dobrze wysterylizowane- EtOH, potem H2O2 ~15%)

Edytowane przez naven
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość BartoszW

Mnie też interesuje ten temat. Sam miałem 4 słoiczki, niestety w 2 piękna pleśń wyrosła, a reszta wygląda normalnie (oprócz tego że w jednym jest środek grzybobójczy, więc powierzchnia pożywki jest żółta).

Edytowane przez BartoszW
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.