ArturP Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 (edytowane) Moja rosiczka puszcza pędzik. Nie chce jej osłabiać, nasion też nie chce. Pytanie: Uciąć go teraz, czy jak urośnie ze 3cm? Może więcej? Pytanie nr2: Czy ma jakikolwiek sens rozmnażanie z pędu? Czekam na odpowiedzi i z góry dziękuję. EDIT: Zapomniałem o zdjęciu. Edytowane 2 Maja 2008 przez Drosera capensis Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 Jak ciąć to jak najwcześniej, aczkolwiek jest bardzo prawdopodobne, że jak utniesz to za niedługo pojawi się kolejny pęd. Capensisowi kwitnienie nie zaszkodzi ani trochę, zwłaszcza o tej porze roku. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 2 Maja 2008 Autor Share Napisano 2 Maja 2008 W tamtym roku mi troche zmarniała.. :/ Ale jak mam uciąć, a ona ma się męczyć kolejnymi, to lepiej zostawić tak? Dobrze zrozumiałem? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 Moze miała mało światła, albo coś w tym stylu. Nie widze sensu obcinania pędu u capensis, nasiona jak ich nie chcesz można zawsze oddać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edeks Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 Pytanie nr2: Czy ma jakikolwiek sens rozmnażanie z pędu? Jeśli chodzi Ci o taką metodę o którą ostatnio wypytywałem (w dziale rozmnarzanie i kwitnięcie) to moim zdaniem sie opłaca małe rośłinki nie "zacinają" się we wzroście jak to czesto bywa z nasion. Jak rozmnarzam z liści, to rośłiny są 3 razy wieksze od tych, które wysiałem w tym samym czasie Dodam, że w obu tych przypadkach nie dokarmiam. Boisz się, że pęd osłabia roślinę, z capensisami nie jest tak jak z muchołówkami w przypadku muchołówki roślina bardzo marnieje. Zostaw kwiatostan, ładnie wyglądają fioletowe kwiaty a jeśli już przekwitną, a naprawdę nie będziesz chciał nasion, to po prostu odetnij kwiatostan, potnij na małe kawałki i połóż na bardzo mokrym torfie, może coś wyrośnie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 2 Maja 2008 Autor Share Napisano 2 Maja 2008 Jeśli dobrze pamiętam to biały kwiat ma alba. Taka poprawka. Nie obetnę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edeks Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 aha bo to odmiana alba faktycznie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kilof23 Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 capensisowi mi tak zaszkodził pęd ze prawie umarła, po czym pół roku była w stanie "spiączki" a nastepnie umarła, strzeż się pędów ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M9o. Napisano 2 Maja 2008 Share Napisano 2 Maja 2008 To musiał mieć fatalne warunki skoro pęd kwiatowy mu zaszkodził ... Widocznie roślina chciała sie ratowac wydająć nasiona i wypuściła pęd kawiatowy ... A później ... [*] [*] [*] M-M2 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 2 Maja 2008 Autor Share Napisano 2 Maja 2008 Oj moja ma się świetnie. Przy tym ostatnim słoneczku, to liście jak u typicala. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi