Skocz do zawartości

Sadzonka Lisciowa - Czy Cos Z Tego Bedzie?


PioFer

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 43
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Po co? Zakopana powinna byc własnie część od strony bulwy, przykopanie od strony pułapki przyśpieszy obumieranie liscia.

 

Ja rozmnażając w ten sposób miałam liście wkopane na 0,5-1cm i roślinki wylazły bez problemu. Jak będą tak leżały na wierzchu mogą łatwo wyschnąć, nie są zupełnie przyzwyczajone do nizszej niż 100% wilgotności, bo taka pewnie panuje w wilgotnej glebie i mogą sobie nie poradzić na parapecie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jeszcze raz przekopie sadzonke tak aby ta biala czesc byla zakopana do torfu na 1cm a czesc od strony pulapki (1cm) przylegala do torfu. Dodam jeszcze ze doniczka jest caly czas przykryta folia z dziurkami i stoi na wschodnim parapecie. Poziom wody w podstawku jest caly czas taki sam tzn. 1,5cm.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to przynajmniej tyle że pod folią jest wysoka wilgotność. Nie musisz przykopywać koniecznie na 1cm, 0,5 tez starczy.

 

To zeby liść przylegał do podłoża można uzyskac usypując w doniczce górkę z torfu, niekoniecznie wkopując go do połowy.

 

Albo mozesz przyłozyć ten liść do podłoża tak jak mówił moof, ale wypustkami do dołu, kiedyś tak przypadkowo rozmnozył mi się tłustosz i młode wyrosły od dołu, po przeciwnej stronie niż zwykle się tworzą, dlatego uważam że kontakt z podłożem jest ważny.

Edytowane przez szamanka
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh ale kombinacji z tymi roślinami:) Skoro je wkopałeś z powrotem, niech już tak zostanie. Zauważyłem jednak że jeżeli liść umieści się na powierzchni, te zaczątki nie uschną jeżeli doniczkę przykryjemy np. folią lub będziemy je zraszać wodą - a rosną wtedy szybciej. Teraz poczekaj tylko aż - tak jak napisała szamanka - rośliny same wyrosną. Te pierwsze galaretowate wypustki to istotnie zaczątki bulw, ale wbrew pozorom nie muszą być umieszczone w torfie. Tutaj rozmnażałem tą metodą 'Pink Venus':

 

burgundy1cx2.jpg

 

I liść w ogóle nie był wkopywany, a rośliny puściły korzenie. Jak widać rosną jeszcze na całkowicie martwym już liściu (prawy górny róg).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jednak co innego jak liśc wogle nie był wkopywany, a co innego jak się robi takie kombinacje jak kolega, w twoim przypadku zaczątki od razu mogły ustalić sobie gdzie jest góra a gdzie dół, a PioFer przełożył je nagle na bok, daleko od podłoża.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
niee, tak to wyciagniesz z doniczki całą roslinę, najlepiej podkopac trochę roslinę i delikatnie urwać, ewentualnie uciąć żyletką (nożyczki w tym wypadku nie wchodzą w grę)
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Z misiąc temu przeczytałem, ten temat i zrobiłem sadzonke liściową. Dzisiaj odkrywam folię, patrze, a tu rośnie sobie taka mała muchołówka. Czyli się udało!! :D:D Tylko jest tam troche pleśni , więc chyba przesadze do innego torfu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.