edeks Napisano 16 Czerwca 2008 Share Napisano 16 Czerwca 2008 to ja już nie wiem PioFer jak zrobisz to daj zdjęcie jak to wygląda... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2008 Te male roslinki pojawily sie na czesci bulwy a ta zagieta, zakopana czesc jest od strony pulapki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 16 Czerwca 2008 Share Napisano 16 Czerwca 2008 Po co? Zakopana powinna byc własnie część od strony bulwy, przykopanie od strony pułapki przyśpieszy obumieranie liscia. Ja rozmnażając w ten sposób miałam liście wkopane na 0,5-1cm i roślinki wylazły bez problemu. Jak będą tak leżały na wierzchu mogą łatwo wyschnąć, nie są zupełnie przyzwyczajone do nizszej niż 100% wilgotności, bo taka pewnie panuje w wilgotnej glebie i mogą sobie nie poradzić na parapecie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2008 W takim razie jeszcze raz przekopie sadzonke tak aby ta biala czesc byla zakopana do torfu na 1cm a czesc od strony pulapki (1cm) przylegala do torfu. Dodam jeszcze ze doniczka jest caly czas przykryta folia z dziurkami i stoi na wschodnim parapecie. Poziom wody w podstawku jest caly czas taki sam tzn. 1,5cm. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 16 Czerwca 2008 Share Napisano 16 Czerwca 2008 (edytowane) No to przynajmniej tyle że pod folią jest wysoka wilgotność. Nie musisz przykopywać koniecznie na 1cm, 0,5 tez starczy. To zeby liść przylegał do podłoża można uzyskac usypując w doniczce górkę z torfu, niekoniecznie wkopując go do połowy. Albo mozesz przyłozyć ten liść do podłoża tak jak mówił moof, ale wypustkami do dołu, kiedyś tak przypadkowo rozmnozył mi się tłustosz i młode wyrosły od dołu, po przeciwnej stronie niż zwykle się tworzą, dlatego uważam że kontakt z podłożem jest ważny. Edytowane 16 Czerwca 2008 przez szamanka Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2008 Wkopalem czesc z mlodymi roslinkamina glebokosc ok.0,7mm wiec powinno byc teraz ok, co do przylegania to zrobilem tak jak mowisz czyli usypalem gorke z torfu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 16 Czerwca 2008 Share Napisano 16 Czerwca 2008 Heh ale kombinacji z tymi roślinami:) Skoro je wkopałeś z powrotem, niech już tak zostanie. Zauważyłem jednak że jeżeli liść umieści się na powierzchni, te zaczątki nie uschną jeżeli doniczkę przykryjemy np. folią lub będziemy je zraszać wodą - a rosną wtedy szybciej. Teraz poczekaj tylko aż - tak jak napisała szamanka - rośliny same wyrosną. Te pierwsze galaretowate wypustki to istotnie zaczątki bulw, ale wbrew pozorom nie muszą być umieszczone w torfie. Tutaj rozmnażałem tą metodą 'Pink Venus': I liść w ogóle nie był wkopywany, a rośliny puściły korzenie. Jak widać rosną jeszcze na całkowicie martwym już liściu (prawy górny róg). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 16 Czerwca 2008 Share Napisano 16 Czerwca 2008 Moim zdaniem jednak co innego jak liśc wogle nie był wkopywany, a co innego jak się robi takie kombinacje jak kolega, w twoim przypadku zaczątki od razu mogły ustalić sobie gdzie jest góra a gdzie dół, a PioFer przełożył je nagle na bok, daleko od podłoża. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 16 Czerwca 2008 Autor Share Napisano 16 Czerwca 2008 Cale te problemu z przekladaniem liscia sa spowodowane tym ze byl krzywy ze tak sie wyraze i dlatego byl problem z poprawnym ulozeniem go. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badom Napisano 27 Czerwca 2008 Share Napisano 27 Czerwca 2008 A jak wyrwałeś tego liścia, poprostu złapałeś za całego liścia i szybkim ruchem wyciągnąłeś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 27 Czerwca 2008 Share Napisano 27 Czerwca 2008 , tak to wyciagniesz z doniczki całą roslinę, najlepiej podkopac trochę roslinę i delikatnie urwać, ewentualnie uciąć żyletką (nożyczki w tym wypadku nie wchodzą w grę) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz5 Napisano 27 Czerwca 2008 Share Napisano 27 Czerwca 2008 Mam takie pytanko? Jakbym w najbliższych dniach uciął liść i spróbował zrobic sadzonkę, to czy potem jak już ona bedzie to jest szansa żeby roślinka przetrwała zimę czy lepiej ją zimować? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 27 Czerwca 2008 Share Napisano 27 Czerwca 2008 Małych muchołówek sie nie zimuje, watpie by do zimy urosła wieksza niz 4cm srednicy, czyli raczej nie powinieneś jej tak typowo zimować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz5 Napisano 30 Czerwca 2008 Share Napisano 30 Czerwca 2008 (edytowane) Zrobiłem dzisiaj taką sadzonke potem dam zdjęcia Czy liść musi przylegać dokładnie do torfu? i czy bez pułapki ma przylegać Edytowane 30 Czerwca 2008 przez janoz5 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badom Napisano 25 Lipca 2008 Share Napisano 25 Lipca 2008 Z misiąc temu przeczytałem, ten temat i zrobiłem sadzonke liściową. Dzisiaj odkrywam folię, patrze, a tu rośnie sobie taka mała muchołówka. Czyli się udało!! :D Tylko jest tam troche pleśni , więc chyba przesadze do innego torfu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi