Skocz do zawartości

Cephalotus Więdnie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Niedawno w zamówiłem w bohemica Cephalka ( tak na marginesie w kwietniu ;) ). Paczka przyszła 27.05 odebrałem ją 30.05. Po wyjęciu z paczki cephalek wydawał się zdrowy, ładne twarde sztywne liście, nie wyglądał na osłabionego. Posadziłem go do doniczki i podłoża które były razem z nim w paczce. Na początku stał 2 dni w cieniu na szafce, gdzie nie docierało do niego bezpośrednie światło. Oczywiście torf stale wilgotny, podstawka pełna wody. Dziś trafił na parapet okna (zachodniego) i niestety zaczął "kapcieć" oklapły tu liście, porostu zaczął więdnąć. Teraz zdjąłem go ze słońca, wsadziłem do głębokiego kubka, zalałem bardzo wysoko wodą i nie wiem co dalej.

 

Czy da się go jakoś uratować, czy to koniec, a może po prostu szok nowego środowiska i niebawem ze środka zaczną wrastać nowe liście?

 

Doradźcie coś

 

Pozdrawiam :)

post-2923-1212343161.jpg

post-2923-1212343169.jpg

post-2923-1212343182.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

identyczną miałem sytuację z cefalem, z tym że nie z Bohemica. Po wyjęciu z paczki był ładny i zdrowy a po włożeniu do akwarium przysechł.

rozwiązanie: przedtem stał w terrarium gdzie miał wysoką wilgotnośc powietrza. w moim akwarium było ok. 70% . po zapewnieniu wysokiej wilgotności wrócił do siebie. (chociaż 2 dzbanki uschły)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rośliny z zagranicy przychodzą w warunkach 100% wilgotności. Dlatego natychmiast po rozpakowaniu należy przykryć je workiem lub przeźroczystym kubkiem, szklanką. Taka sadzonka powinna być zdala od pełnego słońca - szybko zagotujemy roślinę. Po 2-3 dniach rozpoczynamy stopniowe rozszczelnienie i aklimatyzację. Podobnie postępujemy ze światłem. Po okresie aklimatyzacji można, a nawet polecam, trzymać go na parapecie na dworze. Polecam jednak półcień ponieważ czerwcowe słońce może popalić liście.

 

Rzecz druga - zalany torf=śmierć cefala. Polecam żywy mech torfowiec lub martwy pocięty i wymieszany z piaskiem 1:1. Jeśli nie masz takowego to użyj zwykły torf z perlitem i piaskiem lub samym płukanym i wysterylizowanym piaskiem w stosunku 1:1 lub nawet 1:2 (torf:piasek). Podlewanie przez podsiąkanie (wstawiamy doniczkę na chwilę do wody a następnie wyciągamy ją na suchy podstawek).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. :)

 

Roślinka stoi tam gdzie stała i w tym w czym stała. Dodatkowo zafundowałem jej przykrywkę. Jej stan się poprawia, liście robią sie twardsze i sztywnieją. Jednak 2 dni odzwyczajania po wyjęciu z paczki to za mało. "Podusze" cefalka pod przykryciem do końca tygodnia, a potem zacznę go hartować do nowych warunków.

 

Wielkie dzięki ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. :)

 

Roślinka stoi tam gdzie stała i w tym w czym stała.

 

 

Radzę zmienić podłoże i wylać wszystką wodę z podstawka. Zalanie cefalotusa=śmierć rośliny. Tak jak napisał Gonzoblade. Szybko dojdzie do jej gnicia. Same przykrycie i lekko wilgotne podłoże wystarczy.

Edytowane przez marrom
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. :) Zapomniałem dodać że wodę wylałem na samym początku. Teraz stoi w suchym dzbanku i pozbywa się nadmiaru tego wsiąkło w torf.

Co do podłoża to bohemica podesłała mi torf z piaskiem. Dziś dorzuciłem do podłoża perlit niestety torfowcem nie dysponuje :(

Edytowane przez mYchacz
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.