szamanka Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 No wiesz, zależy co uważasz za piekne wybarwienie, poza tym rośliny owadożerne różnią się stopniem światłolubności. Poza tym pamiętajmy, że rośliny stoją za szybą, która filtruje promienie UV które są odpowiedzialne za stymulację wytwarzania barwników chroniących roślinę. Natomiast wybarwienie u rosiczki czy tłustosza mogło być innego rodzaju. Staśmione liście to szczerze mówiąc dla mnie dziwna i zagadkowa sprawa, bo jak wyjaśnić ze moja S. alata stojąc na parapecie puściła pięknie wykształcony liść, natomiast od czasu wystawienia na dwór na full słonko puszcza staśmione? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skolilaj Napisano 4 Lipca 2008 Autor Share Napisano 4 Lipca 2008 Wystawiłem ją kiedyś na pole pod namiot, tak że słońce miała tylko parę godzin dziennie i dostałą poparzeń... ;\ Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 4 Lipca 2008 Share Napisano 4 Lipca 2008 Bo była nieprzyzwyczajona, ty też byś dostał poparzeń gdybyś był cały czas trzymany pod kloszem a nagle wywalono by cię na ostre słońce, mimo ze normalnie opalasz się na brąz. Do wytworzenia ochronnych barwników trzeba czasu, którego ona nie miała, jakbyś zostawił ją na takim słońcu to nowowyrasjące liscie byłyby już odporne na poparzenia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi