whitefrog Napisano 3 Sierpnia 2008 Share Napisano 3 Sierpnia 2008 Coś ciekawego: http://www.orchideasalon.pl/index.php?page...t&Itemid=17 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 3 Sierpnia 2008 Share Napisano 3 Sierpnia 2008 Jakie ceny ! Wracając do nawozu - to pewnikiem ten sam co do storczyków tylko inna nalepka (zresztą pisze wyprodukowano dla Salon Orchideii). Generalnie w warunkach szklarniowych można się kusić o pędzenie na nawozach niektórych roślin - w szczególności kapturnic. Osobiście jednak odradzam eksperymenty. Proponowane nawozy mają z pewnością skład taki jak dla nawozów dla storczyków tylko prawdopodobnie stężenie roztworu powinno być niższe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 3 Sierpnia 2008 Share Napisano 3 Sierpnia 2008 Juz kiedys o tym było zerknij na ten temat : http://rosliny-owadozerne.pl/forum/index.p...00&hl=nawóz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 3 Sierpnia 2008 Share Napisano 3 Sierpnia 2008 Mógłby ktoś podać skład tego nawozu? Najlepiej z procentową zawartością. Z góry dzięki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 3 Sierpnia 2008 Share Napisano 3 Sierpnia 2008 jak by byl takowy podany to juz dawno bym podal Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 4 Sierpnia 2008 Share Napisano 4 Sierpnia 2008 jak by byl takowy podany to juz dawno bym podal Ja stosowałem ten nawóz na muchołówce i kapturnicach. Muchołówkę w tym czasie miałem tylko jedną więc nie jestem w stanie stwierdzić czy dzięki niemu rosła szybciej czy nie, ale w mojego punktu widzenia i doświadczenia które teraz mam myślę, że mogła rozwijać się nieznacznie szybciej. Nie prowadziłem również badań porównawczych na kapturnicach, ale wydaje mi się że w zeszlym roku, gdy stosowałem ten nawóz wiosną, kapturnice szybciej zaczęły puszczać liście i więcej naraz niż w tym roku gdy nawozu nie stosowałem. Pytałem również o skład w łódzkiej Palmiarnii gdzie nawóz ten można było nabyć, jednak przez Pana (nie pamiętam nazwiska) który z łódzkiej Palmiarnii objeżdżał wszystkie większe miasta w Polsce w zeszłym roku z wystawą owadożernych (między innymi tą z Gdańska do której maklerw podał link), jednak odpowiadali wymigująco. To dziś nie mam pojęcia co tam jest, ale domysł marroma wydaje mi się słuszny i wielce prawdopodobny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi