Skocz do zawartości

Pływacze


Rekomendowane odpowiedzi

Czy Pływacz Utricularia sandersonii lub Pływacz zwyczajny lub Pływacz NEPROPHYLLA ( czy którys z tych pływaczy ) może byc w akwarium 25L z rybkami egzotycznymi kamieniamii innymi roslinami akwarystycznymi oraz ozdobami itd..? bo w akwarium mam normala uzdatniona wodę z kranu..

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymienione gatunki - U. sandersonii, U. neprophylla- nie są pływaczami wodnymi. Pływacz zwyczajny - jeśli to Utricularia vulgaris - teoretycznie można hodować w akwarium lecz pH powinno oscylować między 5 a 6,5 . Mam również wątpliwości czy temperatura powyżej 20 stopni nie będzie hamowała jego rozwoju.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo z góry, że jako Administrator się wypowiem w sposób wysoce niegodny, ale co to za głupie pytanie? Jak je zobaczyłem, to tak moją głową na boki zatrzęsło... Ale czytałem dalej. Myślę, że jak się zna nazwy łacińskie roślin, to jest kwestią sekund, aby wpisać je w Google i zobaczyć jak dana roślina wygląda i na/w czym rośnie. Już nie będę komentował wiedzy jaką drogi Kamilu musisz posiadać, aby próbować uprawiać jakiekolwiek pływacze z rybkami. Chyba nie trzeba mówić, że skoro do tej pory nikt nie oferował żadnych pływaczy na roślinki wodne do rybek, to znaczy, że to nie jest ogólnie dobry pomysł. Co innego do oczka wodnego na zewnątrz!!! Spotkałem się z jednym ciekawym ludziem, co miał U. minor w akwarium i jakoś nie krzyczał z radości na jego ogólny wzrost.

 

Aby jakiś pływacz wody, ewentualnie wodno-błotne jak U. volubilis, a nawet U. biloba, zakwitły, potrzeba zakwaszonej wody, oraz ogromnych ilości słońca. Bo trzeba brać poprawkę, że woda rozprasza promienie słoneczne. Im większa temperatura wody, tym większy metabolizm rośliny i tym więcej światła potrzebuje. A pływacze w mojej okolicy kwitną na pełnym słońcu, w wodzie o temperaturze nie większej jak 17*C, może nawet ostro zawyżyłem.

 

Podsumowując, myślę, że nie warto próbować! Chyba, że te rośliny to dla Ciebie tylko taki skomplikowany rodzaj zabawki. Nawet jak Ci nie padną pływacze, to nie będą się dobrze miały. Już jeden ciekawy pomysł odrośnie roślin owadożernych się pojawił, coś się źle zaczyna dziać.

 

Jeszcze mam ciekawostkę dla wszystkich. Uprawiałem kiedyś U. biloba pod wodą na ok. 3 cm. Puściła cudowne wachlarzowate liście, które unosiły się w wodzie. Rosła tak sobie bez najmniejszych problemów i rosła, i rosła i rosła i się wkurzyłem. Podczas gdy uprawiając ją normalnie kwitła już kilka razy, to spod wody przy tych samych warunkach oświetlenia nie miała najmniejszych zamiarów zakwitnąć. A jak sądzę akurat pływaczy dla liści się nie uprawia.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre pływacze lądowe całkiem dobrze rosną pod wodą - sama mam U.graminifolia z tego źródła: http://www.roslinyakwariowe.pl/sklep/advan...mp;inc_subcat=1

Roślina na pewno była hodowana submersyjnie i musiałam ją stopniowo przyzwyczaić do warunków życia w "wynurzeniu". Jak widać w opisie wcale nie poleca się wody kwaśnej tylko obojętną. U.graminifolia jest ostatnio dość modną rośliną w akwarystyce holenderskiej.

Więc nie ma się co gorączkować ;) - takie rzeczy już istnieją i właśnie nie dla kwiatów się je tak hoduje ;)

(Ja też nie popieram, ale jaki to ma wpływ...? ;))

Edytowane przez cyba2
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dyskusja na temat pływaczy rozgorzała na dobre. Mogę dodać tylko tyle. Mam dwa gatunki : sandersoni oraz Livide. Początkowo rosły w doniczkach na parapecie. Rosły, kwitły, i nic specjalnego się nie działo. Coś mi strzeliło do głowy by włożyć je do terra z dzbankami. Część z nich została w doniczce, a część "posadziłem" na dnno terra w torfie. I teraz dwie niespodzianki. Oba gatunki zaczęły się niesamowicie szybko rozwijać. Livida, która została przesadzona na dnno (woda, która podczas spryskiwania nie została wykorzystana przez dzbanki trafia na dnno terra) ma teraz niesamowicie duże liście i wspaniale kwitnie. Druga niespodzianka. Te osobniki, które zostały w doniczkach trafiły do kuwety, gdzie poziom wody zawsze jest wysoki. Po jakimś czasie zauważyłem, że rośliny "uciekają" z doniczki. Pomyślałem, że zobaczę co się stanie dalej. Zostawiłem. Po stosunkowo krótkim czasie zauważyłem, że w kuwecie pływa sobie pływacz, cudo. Dziś zauważyłem dodatkowo, że sandersoni, która "uciekła" przez drenaż doniczki już kwitnie. Ciekaw doświadczenie.

Edytowane przez RobinCook
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektóre pływacze lądowe całkiem dobrze rosną pod wodą - sama mam U.graminifolia z tego źródła: http://www.roslinyakwariowe.pl/sklep/advan...mp;inc_subcat=1

 

No ale to raczej nie chodzi o hodowle z rybkami. Przejrzalem pare for akwarystycznych, ludzie hoduja to w akwariach, mają ładne kompozycje, ale nikt nie hoduje ich z rybami.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę off top się robi, ale co tam:

No ale to raczej nie chodzi o hodowle z rybkami. Przejrzalem pare for akwarystycznych, ludzie hoduja to w akwariach, mają ładne kompozycje, ale nikt nie hoduje ich z rybami.

 

Moja koleżanka trzyma U.graminifolia w normalnym akwarium roślinnym z rybami.

 

P.S. Sama trzymam U.gibba w zbiorniku z krewetkami i gupikami Endlera. Bardzo ładnie rośnie mimo, że stosuję kranowit o TwO 15st.n :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Utricularia graminifolia od lat stosowana jest w tworzeniu aranżacji w zbiornikach roślinnych, gdzie prócz roślin, zamieszkują też żywe stworzenia takie jak krewetki i ryby.  Utricularia za nic ma sobie swoje owadożerne usposobienie i nie pożera małych skorupiaków oraz narybku.

Ph w takich zbiornikach ma odczyn lekko kwaśny do neutralnego przy czym rzadko osiąga wartość równą 7. Uticularia rośnie bez problemu i wygląda ładnie, ale nie zachowuje swoich typowych cech jakie ma roślina emersyjna, a już na pewno nie kwitnie co jest oczywiste.

Nie spotkałem się dotychczas z inną uticularią, niż graminifolia w akwarystyce.

 

Tłumaczenie do artykułu, jednego ze znanych i cenionych dystrybutorów roślin wodnych Tropica można znaleźć na poniższym linku.

http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=16247

 

Jako przykład. Jedna z arnażnacji w niewielkim zbiorniku

http://aquascapedesign.pl/index.php?option...4&Itemid=39

 

Edit:Jeszcze dwa linki, gdzie obecność uticularii jest bardzo wyraźna

http://www.akwahobby.com/viewtopic.php?t=491

http://www.akwahobby.com/viewtopic.php?t=107

Edytowane przez BartoszTrela
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest jedno prozaiczne niebezpieczeństwo :

Chwila nieuwagi i filtr akwarystyczny robi Ci rąbankę z najczęściej drobnych pływaczy wodnych (pływających), warto wziąć to pod uwagę.

W jednym sklepie int. handlujacym roslinami akw. widziałem jakiegoś drogiego pływacza, ale była to roślinka do mocowania przy dnie.

To był chyba ten gatunek o piszą powyżej --- wystraszyła mnie cena ;-)

 

Miałem jakiś czasu U.gibba on jeszcze nie jest tak drobny i w sumie by się nadawał z tych wodnych jakie widziałem/miałem ale nie sprawdzałem.

Edytowane przez koma
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mam ciekawostkę dla wszystkich. Uprawiałem kiedyś U. biloba pod wodą na ok. 3 cm. Puściła cudowne wachlarzowate liście, które unosiły się w wodzie. Rosła tak sobie bez najmniejszych problemów i rosła, i rosła i rosła i się wkurzyłem. Podczas gdy uprawiając ją normalnie kwitła już kilka razy, to spod wody przy tych samych warunkach oświetlenia nie miała najmniejszych zamiarów zakwitnąć. A jak sądzę akurat pływaczy dla liści się nie uprawia.

 

moja biloba kwitnie tylko gdy jest zalana - jakiś 1 cm pod wodą - i to bardzo obficie i długo

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.