Skocz do zawartości

2 Mucholowki - 2 Problemy


SimonS

Rekomendowane odpowiedzi

Przede wszystkim witam na forum.

 

Otoz posiadam 2 muchowki jedna malutka druga powiedzialbym sredich rozmiarow.

Po przeczytaniu paru postow stwierdzilem ze malutka zostala przelana i mam do tego pytanie, otoz nie posiadam zbyt wiele torfu a juz chyba prawie tydzien zyla "na bagnie" wiec czy dobrym pomyslem jest wyjecie rosliny, ze tak powiem wyzymnac torf i zasadzic ja spowrtem do tego samego torfu juz teraz wilgotnego i poczekac 2-3 dni do nastepnego podlania ?

 

A w zwiazku z wieksza mucholowka to zostala kupiona wczoraj i przez jedna noc zeschly jej sie niektore wloski na koncach pulapek (zrobily sie prawie biale) trzymane sa na parapecie (obie) w pokoju temp kolo 21 wieczorem chlodniej a od kiedy ja trzymam u siebie nie bylo zbyt duzo swiatla - pochmurne dni. Podlewane sa odstana deszczowka. Nie znalazlem nic na temat usychania tej partii rosliny takze jakby ktos mogl pomoc bylbym wdzieczny

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup nowy swiezy torf. Do starego jej nie wsadzaj... No rosniecie na bagnie to tragedia dla mucholowki...

Mucholowki potrzebuja duzo swiatla, jak nie masz mozliwosci doswietlania, ani nie ma slonca, zrezygnuj z nich...

Temperatura 21 to troche za mala, a jak jeszcze spada nizej to tragedia. Nie masz mozliwosci trzymania w wiekszej temperaturze? One ci padna jak bedziesz w takich warunkach trzymal.

I na jakim parapecie je trzymasz?

 

Z jakiej miejscowosci jestes? Mozesz miec tez brudna deszczowke i przez to. Nie lepiej kupic destylke? Majatek ona nie kosztuje...

 

A co do tych wloskow na koncach pulapek to moze jakies zdjecie?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karoca nie histeryzuj, 20 stopni dla muchołówki to wcale nie zimno :)

 

Póki nie masz nowego torfu wystaw stary całkowicie z wody, możesz wycisnąć nieco naciskając pacem, ale ja bym nie wysadzała rośliny bez potrzeby

 

Mógłbyś dac zdjęcie tej dużej nowej?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karoca26 co ty mówisz ?? ;/ ja swoje muchołówki trzymam na parapecie normalnie nie sa doświetlane A rosną Jak szalone a ze są pochmurne dni o trudno tam gdzie występują tez sa Pory Roku i jakoś żyją do tej pory

 

"Mucholowki potrzebuja duzo swiatla, jak nie masz mozliwosci doswietlania, ani nie ma slonca, zrezygnuj z nich... "

 

Nie zniechęcaj ludzi :)

 

SimonS: Nie mów ze nie masz tych 5zł na torf i zainwestuj w destylke - 3,4 zł 5 litrów więc nie majątek i podlewaj w ten sposób

 

 

PODLEJESZ ---- WODA WYSCHNIE--------1 DZIEN NIE PODLEWASZ ----- I ZAŚ LEJ :)

 

Aby podłoże było wilgotne a nie bagno :)

 

 

Pozdrawiam Kiep

Edytowane przez Kiep
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może byc i 1*C, tyle że wtedy muchołówka przejdzie w stan spoczynku zimowego, ale nie zdechnie, a taki spoczynek w zimie jest dla niej bardzo wskazany.

 

Nie wiem jaki ty masz parapet, chyba północny, ale notoryczny brak swiatła to nie to samo co słońce za chmurami nawet przez dłuższy czas. Ja nie doswietlam moich muchołówek i dobrze rosna nawet jak są chmury dłuzszy czas :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam parapet wschodni. No wiem ze stan spoczynku jest bardzo wskazany, bo przeciez trzeba zimowac.. :P

 

Zamierzam teraz kupic regal i jeszcze dobre oswietlenie.. :P Tylko najpierw trzeba rodzicow namowic, bo na razie nie chca ;[

Edytowane przez karoca26
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do perwszej to masz az za nadto wyczerpujaca odpowiedz ;P co do drugiej czy przypadkiem nie jest z allegro z uprawy invitro ?? byc moze duza zmiana wilgotnosci ... ale bez zdjecia nie da rady oszacowac co sie stalo

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok ok dzieki za ilosc jakosc i szybkosc odpowiedzi :)

 

Co do roslinek to pierwsza jest mini z allegro, a druga z jakiegos Reala czy cos takiego ;) (aka hipermarket)

Zdjec na razie nie jestem w stanie zarzucic bo aparatu brak ale zalatwie i cos wrzuce.

 

Co do torfu to kupilem go przy okazji 1wszej roslinki tylko "zalalem" myslac ze potrzebuja "bagna" zeby ja pozniej przesadzic wiec odsaczylem kupiony i przesadzilem.

Teraz ziemia jest lekko wilgotna.

I wlasnie takie pytanie co do wilgoci - powinno byc tak ze sie przyciska palcem i wylatuje woda, ale nie wyglada to jak bagno, czy mniej wody ma byc

 

Rozumiem ze bez zdjec jest ciezko ocenic ale i tyle mi pomoze, bo narobilem troche "diabla" na podstawie etykietek :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

 

Radze ci naciskać palcem tak żeby ta woda troche odsiakła wtedy nie bedzie takiego bagna lub jest inna możliwość dajesz muchołówke na parapet lub na pole w ciepły dzień jeśli taki wogule jeszcze będzie :D dać podstawek broń boże z wodą i poczekac aż ta woda poprostu odparuje . Sprawdzaj co dzień czy ma wilgotno żeby jej nie przesuszyć i też trzeba było by uważać żeby się nie spaliła na polu .

 

Co do tej drugiej myśle że woda destylowana powiina pomuc ponieważ deszczówka w twoim rejonie może być zanieczyszczona ale włoski jak są białe to chyba się nic z nimi nie dzieje jak usychają są według mnie brązowe

 

 

Pozdrawiam

Tomash

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mniejsza (przelana) roslinka ze tak powiem odzyla. Po zmianie wody na destylke, przesadzeniu i nie zalewaniu jej zaczyna wypuszczac od srodka malutka (jeszcze) pulapeczke, do tego zadna pulapka juz sie nie psuje wiec mysle ze idzie w dobrym kierunku, dzieki bardzo za pomoc.

 

Z kolei mam pytanie, bo poczytalem troszke glebiej i widzialem iz lepiej hodować takie rosliny w miejscu gdzie jest wieksza wilgotnosc powietrza. Wiec czy dobrym pomyslem jest przykrycie rosliny przezrowczystym szklanym dzbankiem z "dziubkiem" przez ktory wchodzi mala ilosc powietrza, bo na marne warunki jakimi dysponuje wydaje mi sie to dorbym pomyslem ale nie wiem, moze to w czyms przeszkadza... na pewno nie bedzie miala w taki sposob owadow ... wiec co jaksi czas odslaniac? Czy w ogole zly pomysl ?

 

Bo planowalem tak zkryc moja mniejsza roslinke poniewaz chyba przy takich rozmiarach niewiele owadow zlapie ... maksymalnie jakies owocowki jezeli grasuja takowe u mnie :)

 

Jezeli juz jest taki temat na forum to bardzo bym prosil o wskazanie, poniewaz troszke czytalem ale nic nie znalazlem.

 

Dziekuje za rady jak bede mial okazje postaram sie wrzucic jakies fotki bo pewnie cos jeszcze jest do poprowy mojej "hodowli" :)

 

Raz jeszcze dziekuje wszystkim

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.