Skocz do zawartości

Pomocyyy, Muchołówka Mi Umiera:/


Marta_Wiktoria

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę o pomoc, jestem właścicielka muchołówki od niedawna i nie bardzo wiem jak jej pomóc. Zauważyłam, że coś jest z nią nie tak:/ Po pierwsze zaczynają jej gnić pułapki wraz z liśćmi. Nie jest to na pewno skutek przelania, gdyż podlewam ja niecodziennie tak by ziemia była tylko wilgotna. W dodatku jest coś nie tak z pułapkami, bo są dziwnie "powywijane" i nie chcą się zamykać tak by owad nie uciekł. Nowe liście wstrzymały wzrost. Liście mojej muchołówki są malutkie, tak samo jak pułapki, chociaż jest ich bardzo dużo. Bardzo proszę o pomoc, nie chcę stracić swojej pierwszej muchołówki:/

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pomocne byłoby zdjęcie roślinki. Poza tym napisz nam jakie ma warunki. Na jakim oknie stoi? Jaką wodą podlewasz? W jakiej ziemi rośnie? Dokarmiasz ją czymś? itp.

Sprawdź też czy na roślince lub na ziemi nie ma jakiś owadów, pajęczynek i innych rzeczy, których wcześniej nie było.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko wilgotna? To może podlewasz ją zbyt mało. Na pewno potrzebuje ona więcej wody niż przeciętne zwykłe kwiatki.

Poza tym powinnaś opisać warunki w jakich żyje, ilość światła, jaką wodą podlewasz, temp i wilgotność, a jeszcze lepiej jak wstawisz jej zdjęcie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się, że to będzie powód zbyt małego podlewania tak jak napisał fly guy. Muchołowka powinna stać w wodzie, raz na jakiś czas można pozwolić wyschnąć wodzie na podstawku. W jakim miejscu ją trzymasz?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muchołowka powinna stać w wodzie, raz na jakiś czas można pozwolić wyschnąć wodzie na podstawku.

 

Według mnie to nie prawda. Kiedyś tak robiłem i mi jedna muchołówka wykitowała. Ja osobiście muchołówkę podlewam każdego wieczora z innymi roślinkami owadożernymi. Może masz szkodniki ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muchołówkę trzymam na północnym oknie, podlewam wodą demineralizowaną i trzymam na parapecie w temperaturze pokojowej:/ zastanawiam się czy przyczyną może być za mała doniczka, bo jak sie wczoraj przyjrzałam jej ponownie dokładnie to zauważyłam, że nie jest ona pojedynczą roślinką. Czy może być za ciasno korzeniom i dlatego ona marnieje?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Północne okno to najgorsze z możliwych. Jeśli możesz, przestaw ją na południowe, w miejsce gdzie dostanie najwięcej słońca.

Doniczka może być ciasna, muchołówka nie ma bardzo rozbudowanego systemu korzeniowego.

 

Dla pewności przeczytaj ten temat: http://rosliny-owadozerne.pl/forum/index.p...ticle&id=20

i zweryfikuj warunki hodowli.

Edytowane przez Hubu
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytałam, że roślinie jest ciężko z takim kwiatem i często umiera:/

 

Nie tak znowu często, z tym że kwitnąć powinna wiosną - latem. Teraz trochę późno na kwitnienie. Zabierz ją z północnego okna, nie masz okna południowego? Z muchołówką o tej porze roku dużo już nie zwojujesz bo ona pójdzie spać, no chyba, że będziesz doświetlać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.