whitefrog Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Wkrótce czas na zimowanie muchołówki. Z tego co wyczytałem, to ona sama da mi znać, że nadeszła na to pora, lecz mi ona nadal wypuszcza nowe listki i nie wygląda na taką, która by chciała zimować. Wkrótce czas będzie włączyć ogrzewanie i sztucznie podwyższona temperatura w mieszkaniu nie będzie jej skłaniała do zimowania. W tej chwili na parapecie mam temp. 19-20 stopni, lecz po włączeniu ogrzewania to się zmieni a na niższą temperaturę się chyba nie zgodzę, bo już teraz marzną mi nogi Skąd mam wiedzieć, że już czas ją przenieść? Czy krótszy dzień i mniejsza ilość światła z okna to dla niej wystarczający bodziec do zwolnienia wzrostu? Uspokójcie mnie, bo to będzie moje pierwsze zimowanie i się troszkę martwię. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoca26 Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Jak bedzie przechodzila w okres spoczynku to tak jakby "zmarnieje". Tzn moze jej pare lisci zczerniec i reszta lisci bedzie taka klapnieta. Tyle wiem z tego co wyczytalem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 17 Września 2008 Share Napisano 17 Września 2008 Liscie zaczna żółknąć, czarnieć nowe będą rosły bardzo wolno , będą wiotkie i cienkie. Utrata liści zależy od odmiany ,nie które całkowicie tracą liście i zimują w postaci samej bulwy. Pułapki przestaną reagować na bodzce. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nepenthes Napisano 18 Września 2008 Share Napisano 18 Września 2008 W moim przypadku zawsze starsze liście gwałtownie usychają, a nowe wychodzą powoli, w większości z malutkimi, zdeformowanymi pułapkami. Na wiosnę gdy tylko pojawi się trochę słońca puszczają niemal idealnie wybarwione giganty Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
whitefrog Napisano 18 Września 2008 Autor Share Napisano 18 Września 2008 U mnie jedynie jeden liść jest uschnięty i nadal rosną nowe, duże liście, więc, wydaje mi się, że jeszcze nie czas. Myślę, że jeszcze, co najmniej, miesiąc muszę poczekać, więc poczekam Dzięki za radę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomash Napisano 19 Września 2008 Share Napisano 19 Września 2008 u mnie usychają liście wolniej rośnie nie łapią praktycznie owadów są tak jak by zamulone a na wiosnę jak zakończą zimowanie wypuszczają pędy kwiatowe , robię muchołówką na złość i je odcinam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strabek Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Witam, po pierwsze chcialem sie przywitac Mam swoja 2 mucholowke w zyciu (pierwsza z braku wiedzy zostala uznana za martwa a tak naprawde zimowala). Siedze generalnie w bonsai, ale owadozercy zawsze mnie pociagali Po drugie chcialbym zadac pytanie odnosnie zimowania... Duzo juz sie o tym naczytalem, ale pozostaje pewna sprawa... Zimowac mucholowke bede w piwnicy mam tam idealne warunki temp. tzn cos miedzy 4 - 6 st stale przez zime - zadnych wahan. Natomiast jest to piwnica od strony polnocnej i do tego z okienkiem, przez ktore praktycznie nie przechodzi slonce/swiatlo. Czy brak slonca wplynie mi znaczaco na jakosc zimowania? Zalezy mi na jak najlepszej kondycji rosliny na wiosne i jej dobry start w sezon. Bo jezeli konieczne jest dokupienie swietlowki imitujacej swiatlo dzienne to nie ma problemu tylko czy to jest w moim przypadku konieczne ? pozdr serdecznie Marcin Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Ja zimowałam w dokładnie takich samych warunkach swietlnych, nawet gorzej, bo okno z witrażem i było bardzo dobre, przynajmniej zimowe słońce nie podgrzewa roślin Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Według mnie twojej roślince będzie dobrze przy takim okienku i przy takiej temperaturze, ale niech wypowiedzą się doświadczeni hodowcy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strabek Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Czyli jako tako nie musze doswietlac zadnymi swietlowkami mucholowki :> Bo nie chcialem narazie niepotrzebnie wydawac pieniedzy na systemy oswietlenia, biorac pod uwage ze narazie mam 1 mucholowke Na wiosne jak wszystko bedzie si mysle ze poszerze asortyment Dzieki na informacje i pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vela Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Mam pytanie: mam 3 muchołówki, 2 z nich już totalnie nie reagują na bodźce, trzecia słabo. Jak mniemam czas już na przezimowanie i tu się zaczyna problem, gdzie postawić, czy 1) piwnica bez okna stała temperatura 10 stopni, czy 2 ) strych także bez okna, temp. chyba wyższa niż 10 stopni i 3) szklarnia, nie wiem jakie temperatury, ale słońce może być mocne i nie wiem czy to nie źle.??? Poza tym 2 z moich rosiczek też już zmarniały do zimowania, czy dla nich powinny być podobne warunki jak dla muchołówek? Jeszcze jedno: przez jaki okres należy zimować muchołówki i inne Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Szklarnia tylko jeśli jesteś absolutnie pewna, że temperatura utrzyma się powyżej 0 stopni. Jeśli może być niższa to wybierz piwnicę. Co do rosiczek to musisz się wpierw dowiedzieć czy są to gatunki przechodzące stan spoczynku w naturze. Jak nie znasz ich nazw gatunkowych to wstaw zdjęcia, może ktoś rozpozna. Edytowane 29 Września 2008 przez Hubu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vela Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 Do tego co powyżej. A może dobrze by było wsadzić roślinki w jakieś papierowe worki, żeby ograniczyc światło i do szklarni??? Z góry dzięki za pomoc to moja pierwsza zima!!! Duża rzecz Jedna rosiczka to filiformis x intermedia i już wszystkie liście uschły i zostały tylko w środku takie początki liści pozwijanie i ani rusz nie rośnie, a druga to scorpioides Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Ograniczać światła nie musisz. Chodzi tylko o to, żeby roślinka nie zamarzła i jednocześnie nie miała za ciepło. Już większym problemem może się okazać utrzymanie torfu wilgotnego tak, żeby nie przelać rośliny. Obie musisz zimować. Co do drugiej to pewności nie mam ale tak jest napisane w wikipenti Niech ktoś na mnie nakrzyczy jeśli się mylę. Edytowane 29 Września 2008 przez Hubu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vela Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 (edytowane) Szklarnia tylko jeśli jesteś absolutnie pewna, że temperatura utrzyma się powyżej 0 stopni. Jeśli może być niższa to wybierz piwnicę. No właśnie tej temperatury nie jestem pewna. W tej chwili mam na dworze 10 a w szklarni (aż z ciekawości sprawdziłam) 14 tylko że to taka malutka szklarnia 1,5 x 2 m i w zasadzie może szybko temperature stracic No dobra troszkę już wiem, ale nadal mam niezły mętlik w głowie A jakbym wsadziła je wszystkie do piwnicy to brak światła nie będzie problemem???? I kiedy, po jakim czasie, zakończyć "zimę"??? Edytowane 30 Września 2008 przez szamanka Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi