Hubu Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 No przy małej szklarni nie ryzykuj, bo w zimie tam na pewno będzie temperatura minusowa. Absolutne minimum zimowania to 6-8 tygodni. Ja ostatnio zimowałem prawie 4 miesiące. Brak światła nie powinien zaszkodzić chociaż słyszałem, że wtedy nie powinno się za długo zimować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vela Napisano 29 Września 2008 Share Napisano 29 Września 2008 No przy małej szklarni nie ryzykuj, bo w zimie tam na pewno będzie temperatura minusowa. Absolutne minimum zimowania to 6-8 tygodni. Ja ostatnio zimowałem prawie 4 miesiące. Brak światła nie powinien zaszkodzić chociaż słyszałem, że wtedy nie powinno się za długo zimować. ok dzięki bardzo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 30 Września 2008 Share Napisano 30 Września 2008 NIE ZIMUJEMY PIGMEJEK ! Okres spoczynku to NIE JEST koniecznie zimowanie, u pigmejek wygląda on tak że zmniejszasz podlewanie i najlepiej zwiekszasz temperaturę, aczkolwiek zazwyczaj stosuje się tylko zwiekszenie podlewania. A twoja scorpioides to własnie pigmejka, proponuję zaopatrzyć się w jakieś oświetlenie dla mniej na zimę, bo nie ręczę ze przeżyje na naturalnym, no i pilnowac temperatury, w pokoju moze byc cieplutko, a od okna daje chłodem właśnie na rosiczke... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 30 Września 2008 Share Napisano 30 Września 2008 Moje warunki: piwnica temp: 5- 11 stopni wilgotnośc 60% zimowanie: od listopada do marca okno południowe podlewanie: 1 na 2 tyg (zasada: raz a dobrze) raz w tygodniu powierzchnia pryskana baymatem lub innym fungicydem raz na 2 tyg podlewane roztworem basudinu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vela Napisano 30 Września 2008 Share Napisano 30 Września 2008 Szamanka: dzięki za podpowiedzi, ale już nie wiem mam zmniejszyć, czy zwiększyc podlewanie, bo piszesz "zmniejszasz podlewanie i najlepiej zwiekszasz temperaturę" a potem "aczkolwiek zazwyczaj stosuje się tylko zwiekszenie podlewania." dzięki z góry Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 30 Września 2008 Share Napisano 30 Września 2008 O tfu, jest to symulacja pory suchej czyli zmniejszasz, sorry za błąd, czasem troche za szybko piszę Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość agacik Napisano 24 Października 2008 Share Napisano 24 Października 2008 witam, mam pytanie odnośnie mojej muchołówki... nie posiadam piwnicy ani innego miejsca w którym panowała by dla niej dobra temperatura... w zasadzie jedynym miejscem w domu, w którym jest mniej niż 10 a więcej niż 0 stopni to lodówka... Kiedyś czytałam że niektórzy tak zimują swoje muchołówki... Czy to jest dobry pomysł? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 24 Października 2008 Share Napisano 24 Października 2008 Lepsze takie zimowanie niż żadne. Musisz tylko pamiętać, żeby często kontrolować czy nie rozwija się jakaś pleśń lub coś podobnego. Możliwe, że straci większość liści ale na wiosnę wyrosną nowe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość agacik Napisano 25 Października 2008 Share Napisano 25 Października 2008 a podlewać ją? wydaje mi się, że w lodówce panuje dość duża wilgotność... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 25 Października 2008 Share Napisano 25 Października 2008 Zdecydowanie odradzam lodówke. Lepiej postawić rośline na parapecie i nie zimować skoro nie ma się warunków aczkolwiek 10-15 stopni nie jest złe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość agacik Napisano 26 Października 2008 Share Napisano 26 Października 2008 znalazłam jeden nieogrzewany pokój u mnie w domu... w tej chwili panuje tam temperatura 15 stopni... czy to dobre miejsce? okno zacienione południowe... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 26 Października 2008 Share Napisano 26 Października 2008 Powinien byc ok, jak bedą mrozy to bedzie tam na pewno ponizej 10*C Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 26 Października 2008 Share Napisano 26 Października 2008 Tak moze byc:-) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
megi_l1 Napisano 27 Października 2008 Share Napisano 27 Października 2008 Nie chcąc zakładać nowego tematu dołącze się już do istniejącego. Też posiadam pomieszczenie nie ogrzewane w którym jest 15* więc jak na razie trochę za ciepło. Pomyślałam żeby na razie gdy nie ma mrozów rosliny wystawić na dwór. Stały by pod daszkiem pod murem domu który oddaje dodatkowo ciepło. Ewentualnie mogę dać później styropian i otuline. Co o tym myślicie? Czy lepiej dać do 15* i czekać aż temperatura spadnie?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 27 Października 2008 Share Napisano 27 Października 2008 Też zimuję w takim nieogrzewanym pomieszczeniu. Według mnie lepiej przenieść rośliny teraz. Dzięki temu będą łagodnie zapadać w sen zimowy, bo temperatura będzie spadać stopniowo, a nie gwałtownie w jeden dzień. Oczywiście wraz ze spadkiem temperatury trzeba coraz bardziej ograniczać podlewanie. Ja zamontowałem tani "bazarowy" termometr i dostosowuje podlewanie wg niego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi