Przysycha

[b.zdura]

kapturnica mi przysycha jest to kapturnnica chagall nowe pułapki robia sie już od miesiaca wczoraj minał miesiac zraszam 2-3razy dziennie na podstawce jest ciagle woda tzn. wlewam jak ja wypije czekam az będzie susza na podstawce i dopiero wlewam nowa. oswietlenie ma raczej dobre jest na szwce blisko okna gdzie od godz. 1-2 jest swiatło aż do zachodu okno zachodnie cy ona przechodzi wstan zimowania narazie nie moge zrobic zdjecbo siostra zabrała aparat. kapturnica purpurowa mam ja tydzien zaczeła przysychac kapturki moze to tyllko obiaw zmiany warunków. lezy n stole okno płd. bardzo duż słońca 2-3 dziennie zraszam podlewanie ja w przypadku poprzedniej

Edytowane 19 Września 2008 przez b.zdura

[maklerw]

Bzdurą jest zraszanie to jedna sprawa druga to ze roslina ma stanowczo za malo swiatla !! Co do przysychania to potrzeben informacje :

1. czy rosliny byly sadzone u ciebie ??

2. Dorosłe rośliny czy sadzonki ??

[b.zdura]

nie roslinki kupiłem z kwiaciarni z Łomzy purpurowa a druga chagall w OBI w Warszawie. Są to dorosłe roslinki

[karoca26]

Teraz to ja juz slonca nigdzie nie widze. Oswietlenie trzeba kupic.

[Tomash]

zgadzam się chyba będzie trzeba zinwestować w świetlówki

[maklerw]

Rosliny z marketow sa po sporych eksperymentach przesuszone, zalane, niedoswietlone .... wiec moze byc z nimi niewiadomo co Na poczatku proponuje przestac zraszac calkowicie zbedna sprawa. Teraz i tak saracenie juz nie wiele beda rosly to juz raczej czas na zimowanie niestety ale rosliny sobie same wybieraja kiedy sie zaczyna okres spoczynku a ten czas (patrzac po moich roslinach) juz nadszedl. No chyba ze ktos bedzie je doswietlal, a wrecz naswietlal

[megi_l1]

Po moich roślinach też już widze że nadszedł czas na zimowanie. W takim razie już teraz przenieść je do chłodniejszego miejsca?? Tyle że jeszcze nie jest tak zimno więc ja np. mogę im zapewnić ok 15C w dzień, w nocy mniej. To im narazie wystarczy?? Jak długo powinno trwać takie ziowanie, bo w sumie jest dopiero wrzesień.

[Gość chroman]

zeby nie zakladac nowego tematu zapytam tutaj

kupilem 3 kapturnice (x moorei, flava i purpurea ssp venosa)

purpuree chyba szlak trafi (ale mniejsza z tym )

x moorei ma sie swietnie wypuszcza nowe kaptur rosna wybarwiaja sie ladnie piekne ale flava wszystkie kaptury uschly

czym to moze byc spowodowane??

aklimatyzacja??

czas na zimowanie??

a moze "umiera"??

a tak przy okazji podczas zimowania kapturnica traci kaptury??

Edytowane 19 Września 2008 przez chroman

[karoca26]

Zdjecie? Raczej to czas na zimowanie.

[maklerw]

1. kapturnice nie przechodza czegos takiego jak "okres aklimatyzacji"

2. tak jak wyzej pisalem rosliny wchodza juz w okres spoczynku "zimowanie"

3. podczas zimowania roslina

moze stracic czesc a nawet wszystkie kielichy

[Gość chroman]

czyli czas juz przeniesc kapturnice do piwnicy czy jeszcze za wczesnie??

[karoca26]

Jak masz tam temperature 1-10*C to przenies. Ale ja bym poczekal jeszcze z tydzien.

[Gość chroman]

no to potrzymam ja jeszcze z tydzien i pojdzie do piwnicy razem z druga

a minoori jeszcze zostanie do poki jeszcze sobie ladnie rosnie:P

[maklerw]

Ogladaj TV i jesli temp bedzie w nocy miala zamiar spasc do 5C to przenies do domu, wczesniej nie ma co jeszcze przenosic

[sacik]

a moje rosliny jeszcze na dworzu stoją i też już wchodzą w stan spoczynku