Usychający Ventrata

[Skolilaj]

Usycha mi mój Ventrata... :\ Co jest przyczyną? Da się go jeszcze odratować? Warunki: południowe okno, keramzyt, spryskiwany 1-2x dziennie, podlewany destylką.

Edit:

Ma na łodydze słodkie i klejące kropelki. Co to oznacza?

Edytowane 24 Października 2008 przez Skolilaj

[Laczu]

on nie usycha tylko drewnieje mu lodyga. to normalne ;p krople to nektar, nektar jest oznaka ze dzbanecznikowi jest u ciebie dobrze i nic mu nie dolega

[szamanka]

No generalnie to jest normalne, ale u mnie zielonej łodygi jest 50cm a nie 10 i to jest niepokojace, aczkolwiek nie mam za bardzo pomysłów. No i to ze najnizsza część łodygi jest zielona a wyschło w srodku.

 

Nie przesuszasz albo przelewasz go czasem?

[Skolilaj]

Staram sie podlewać go regularnie, jednak czasem zapominam, może to być właśnie tym. A czy przy drewnieniu łodygi usychają też liście?

[szamanka]

Oczywiscie ze tak

[Skolilaj]

Da się jakoś odróżnić drewniejącą łodygę od usychającej łodygi?

[szamanka]

Nie wiem, dla mnie to to samo.

[Skolilaj]

Dla mnie "usycha" tzn. z [powodu złych warunków, a "drewnieje" no bo tak już jest.

[szamanka]

Tylko tego się tak nie da rozgraniczyć, bo np u mnie za suche podłoze bardzo przyspiesza drewnienie.