Skocz do zawartości

Podsychające Liście


Skolilaj

Rekomendowane odpowiedzi

O tej porze roku ciężko będzie znaleźć kapturnicę, której nie podsychają liście na końcach. W jakich warunkach ją trzymasz? Słyszałes kiedykolwiek o zimowaniu kapturnic?

 

Poł okno, podlewanie, pryskanie.

 

Oczywiście, że słyszałem o zimowaniu...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poł okno, podlewanie, pryskanie.

 

Oczywiście, że słyszałem o zimowaniu...

 

To żeś się rozpisał ... Południowe okno i co? Doświetlasz? O tej porze roku jest za mało światła, zeby utzrymać kapturnicę w dobrym stanie. Żeby zapewnić jej odpowiednią ilość światła musiałbyś zainwestować raczej bardzo dużo.

Skoro słyszałeś już o zimowaniu to już możesz. Właśnie jej stan daje Ci znać, że to już.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ją i muchołówkę dałem do garażu.

 

Edit:

Co do zraszania, to robie to ze wszystkimi roślinami. Oczywiście dzbanecznika pryskam często a kapturnice rzadko. Robię tak, nie dla wilgotności, ale dlatego, że naturze pada po nich deszcz i chcę zachować jak najbardziej zbliżone warunki. Robię to sporadycznie - raz na tydzień. Pamiętajmy, że jej "sok trawienny", to zwykła woda.

Edytowane przez Skolilaj
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo, chyba że stoi pod super mocnym oswietleniem, nie wiem czy kapturnice rozmnazają się też rzutem na taśmę, bo czas dojzewania nasion jest u nich bardzo długi, ale niektóre rośliny tak robią że kwitną tuz przed smiercią zeby uratowac swoje geny, niekoniecznie siebie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.