Przędziorki, Co Najlepsze?

[Mavionis]

Witam serdecznie... Od kilku dni zauważyłem pewne "stworki" w glebie mojej muchołówki.

 

Poszperałem trochę w sieci i wyczytałem że prawdopodobnie to pająki przedziorki.

 

Co teraz robic...

 

Znalazlem takie propozycje uwazane za najskuteczniejsze

 

- Magus 200SC

- Provado Pus AE

- Actellic 500 EC

 

Które wybrać? I jak to podawać roślince.

 

pozdro

[karoca26]

Na przediorki najlepszy jest "Karate Zeon". Jak go rozrobic z woda jest w ulotce. Najlepiej podlac rosliny i spryskac od gory

[herbalski]

Raczej niemożliwe, żeby to były przędziorki, bo one potrzebują małej wilgotności, więc u owadożernych nie znajdą warunków do życia. W dużej wilgotności nie mogą się rozmnażać. Poza tym żyją na liściach, a nie w glebie.

[Mavionis]

No to pytanie co to jest? Małe, około 0,5-1mm... szare, czasem widzę tylko jak przemyka przez glebę, jak zrobię mały dołek w torfie...

 

postaram się uchwycić tego szkodnika, może cokolwiek zobaczycie...

 

GODZINĘ PÓŹNIEJ:

 

ok to jestmoja roślinka. Zrobiłem jej kilka zdjęć.

 

Oraz trzy zdjęcia jakiś dziwnych zwierzaczków żyjących na mojej roślince, które odkryłem na podstawce.

Ogólnie tego stworka o którego chodziło mi wcześniej nie uchwyciłem.

Ale ten robaczek jeden co jest na tych zdjęciach skacze, może wam to pomoże w odgadnięciu czym to jest

 

I jeszcze jedna myśl mi przyszła do głowy... Może ja za bardzo panikuję i po prostu to są zwykłe żyjątka mieszkające w glebie nie szkodliwe dla mojej roślinki?

 

http://picasaweb.google.pl/Mavionis1988/MuchoWka041108#

Edytowane 4 Listopada 2008 przez Mavionis

[herbalski]

Niestety na tych zdjęciach nic nie widać (jeśli masz w aparacie to użyj funkcji makro).

Jeśli to jest małe, białe/szare i skacze po powierzchni wody to pewnie skoczogonki. Nie są groźne i często towarzyszą owadożernym , bo lubią wilgoć. Żywią się martwymi częściami roślin. Gdyby było ich za dużo (tylko wtedy mogą uszkodzić roślinę) to możesz je spłukać wodą z powierzchni torfu, ale zazwyczaj nie ma takiej potrzeby. Walczyć z nimi chemią raczej nie ma sensu.

[Misiek]

Ja bym profilaktycznie psiknął Provado, powinno wszystko paść .

Oprócz roślin oczywiście

[d0b3kk]

Chyba wiem o co Ci chodzi - u mnie tez takie cos jest we wszystkich roslinkach, oprocz kapurnicy, ktora rosnie w torfowcu, reszta rosnie w takim podlozu jak Twoja mucholowka - ja sie tym nie przejmowalem i nic moim roslinkom nie jest..

Edytowane 8 Stycznia 2009 przez d0b3kk

[szamanka]

http://pl.youtube.com/watch?v=HPrC1N_oDy0

Takie? Jak tak to to są skoczogonki.

[d0b3kk]

Tak, takie biale gowienko, u mnie takie bardziej z nozkami...

[karoca26]

Skoczogonkow to ja mam pelno Gorzej jak dobek bedzie mial przedziorki..

[szamanka]

Nogi tez mają, ale ostrośc jest taka sobie i nie widać, zresztą to jest na wodzie. Zupełnie nieszkodliwe.

[Mariusz Lesiuk]

Czy zauważyłeś negatywny wpływ tych stworzeń na roślinę? Jeśli nie, to daj sobie spokój.

[Kanthey]

Ja mialem dokładnie taki sam przypadek u tej samej muchołówki z tymi "żyjątkami" ale po zastosowania zgodnie z ulotka "Karate Zeon" i po tygodniu pryskania dzien w dzien znikły. Ale żądnych drastycznych zmian nie zauwążyłem przed i po "kuracji" dlatego uwazam, że walka z nimi nie ma większego sensu.

Edytowane 9 Stycznia 2009 przez Kanthey

[Marek Woźny]

Wyglądaja na skoczogonki więc się nie przejmuj ... muchołówki na pewno nie zjedzą :-)