szamanka Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 Ja mam mechaniczny i działa ok, prosta konstrukcja która nie ma jak się zepsuć chyba że zaczniesz po niej skakać i rzucać o sciany. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 25 Stycznia 2009 Autor Share Napisano 25 Stycznia 2009 Ja mam mechaniczny i działa ok, prosta konstrukcja która nie ma jak się zepsuć chyba że zaczniesz po niej skakać i rzucać o sciany. Nie mam takiego zamiaru , więc jeśli mechaniczne są tańsze to kupie mechaniczny Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xszymonx Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 ja jeśli gdzieś wyjeżdżam to zostawiam rośliny babci, jak na razie strat w roślinach nie było Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gawien Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 To i tak tanie jest , 10-20 zł Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 A ja mam i taki i taki i jest w porządku. Wszystko zależy co do czego ma być używane ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReD-GreeN Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 jedyny plus cyfrowych to to że minimalny czas jaki można ustawić to minuta , dalej do myślę że prędzej może się to zepsuć Moje światła chodzą na zwykłym mechanicznym , tak samo jak terma i nic się nie dzieje ;P No chyba że do automatycznego podlewania , wtedy będę musiał już kupić cyfrowy , żeby podlewanie włączało się na max kilka minut Gawien piszac pompka co masz na myśli taką od akwa? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 To i tak tanie jest , 10-20 zł 8zł za mechaniczny w Castoramie. Mam taki i nigdy nie zawiódł. Często wyjeżdżam na 2-4 dni. Wtedy wystarczy po prostu uzupełnić wodę, światłem steruje właśnie taki wyłącznik czasowy. Trzymam po kilka(naście) doniczek na jednym dużym podstawku od skrzynki balkonowej. Na takim woda utrzymuje się dużo dłużej, jak naleje do pełna to stoi ponad tydzień. Na dłuższe wyjazdy trzeba zostawić rośliny pod czyjąś opieką. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoca26 Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 Albo zamontowac jakis wlacznik czasowy do podlewania. Ale jak? Tego nie wiem ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz Lesiuk Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 (edytowane) Bierzesz butelkę plastikową, w której robisz otwór na wysokości, do której ma sięgać poziom wody w podstawce. Następnie butelkę napełaniasz wodą, zakręcaszi stawiaszw naczyniu, w którym stoją rośliny. Jeśli poziom wody spadnie do wysokości otworu a tym samym do butelki zacznie dostawać się powietrze to woda z butelki będzie wypływac i uzupełniać braki w podstawce. Pozwala to utrzymać stały poziom wody. Oczywiście zdaje to egzamin w dużych podstawkach lub kuwetach. Edytowane 25 Stycznia 2009 przez Mariusz Lesiuk Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gawien Napisano 25 Stycznia 2009 Share Napisano 25 Stycznia 2009 Gawien piszac pompka co masz na myśli taką od akwa? Taka mała pompka do fontann czy kaskad Do niej podłączyłbym spryskiwacz i całość włączałaby się na minute lub dwie dziennie zależy jak by to wychodziło w praktyce Pozdro Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 26 Stycznia 2009 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2009 (edytowane) Bierzesz butelkę plastikową, w której robisz otwór na wysokości, do której ma sięgać poziom wody w podstawce. Następnie butelkę napełaniasz wodą, zakręcaszi stawiaszw naczyniu, w którym stoją rośliny. Jeśli poziom wody spadnie do wysokości otworu a tym samym do butelki zacznie dostawać się powietrze to woda z butelki będzie wypływac i uzupełniać braki w podstawce. Pozwala to utrzymać stały poziom wody. Oczywiście zdaje to egzamin w dużych podstawkach lub kuwetach. Nie wpadłbym na to, dobry pomysł Edytowane 26 Stycznia 2009 przez bados Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoca26 Napisano 26 Stycznia 2009 Share Napisano 26 Stycznia 2009 Rzeczywiscie dobry pomysl Wyprobuje go jakos teraz jak bede w domu, zeby zobaczyc jak to jest ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkwiatek Napisano 26 Stycznia 2009 Share Napisano 26 Stycznia 2009 No tak to sprawdza sie jak ktoś ma mniej roślin a jak ktoś ma więcej to po prostu nie wyjeżdża na dłużej. U mnie mama jest świetną opiekunką Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 26 Stycznia 2009 Share Napisano 26 Stycznia 2009 Co do pomysłu - to jeden z tych, po których usłyszeniu mówi się 'nooo taaaaak' bo wydaje się to oczywiste, ale samy byśmy na to nie wpadli. Jak wyeżdżam z rodzicami, to roślinami opiekuje się babcia, ale ciężko było jej wytłumaczyć, że roślina nie zgnije jak będzie miała ciągle wode w podstawku. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi