Skocz do zawartości

Popularyzacja Roslin Owadozernych


maklerw

popularyzacja  

Wyniki zostały ukryte do momentu zakończenia głosowania! Proszę o cierpliwość!

Rekomendowane odpowiedzi

Mi tam ten pomysl sie podoba..

 

Sam moge u siebie w szkole umiescic pare plakatow :P.

 

W necie mozna tez, na eBay'u i na allegro poprostu zrobic aukcje i tam promowac nasze forum na tej aukcji..

 

Ja tam na kilku forach juz promowalem rosliny owadozerne i bylo bardzo duze zainteresowanie nimi :)

Edytowane przez d0b3kk
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim celem było zrobienie to bez większych kosztów.

1. Nie każdy sprzedaje coś na allegro a to wiąże się z kosztami wystawienia, pozatym zobacza to ludzie którzy i tak już tego szukają, a to nie jest celen, do tego nie kazdy wie ze trzeba kliknac w baner :D do tego chyba miecio zapomniales ze jkwiatek jest modem u konkurencji wiec nie wiem ktore forum bardziej popiera.

2. Co do stowarzyszenia to musialbym zobaczyc jakie sa zasady ale pewnie musza byc jakies wladze itp. lista czlonkow to jest dopiero problemowe ! Do tego nie wiem czy dwa fora w polse sa potrzebne skoro stowarzyszenie mialo by zrzeszac ludzi tych i tamtych ... do rozpowszechnienia wiedzy o tych roslinach nie jest potrzebne stowrzyszenie.

 

Chętnie oczywiście wysłucham opini i każda jest istotna.

 

No dobra troche poczytałem o stowarzyszeniach i potrzeba 3 osob (pewnie pelnoletnich) itp itd do tego musi byc wyloniona jeden przedstawiciel. Dobra sprawa jest to ze mozna odpisac na takie stowarzyszenie 1% podatku co pozwolilo by utrzymac forum, juz to co ja moge oddac sporo zmienia (ten 1% jeszcze 5 takich osob i mozna forum by sie samo utrzymalo) :D

 

Ale to wciaz temat nie o stowarzyszeniu ale o propagowaniu roslin owadozernych a do tego potrzeba tylko troche dobrej woli ... Pozatym widze ze "konkurencja" kieruje sie w strone raczej "profit" niz non profit :D wiec porozumienia miedzy dwoma forami chyba byc nie moze.

Edytowane przez maklerw
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja sam sprzedaje w swojej miejscowości capensisy (już dość wyrośnięte) już wsadzone z doniczką i podstawką. Cenę ustalam tak, aby mi się zwróciło za doniczkę i podstawek. W tym roku sprzedałem tak około 30 z czego 10 osobom przetrwały, a 1 osoba zainteresowała się chyba na poważnie roślinami owadożernymi.

 

Co do promowana i plakatów jestem najbardziej za, jednak pamiętajmy, że hodowla roślin wymaga cierpliwości i nie każdy może to robić. Owszem jak da się komuś rosiczkę to będzie się nią zachwycał, ale jeśli nie jest pasjonatem roślin, to i tak mu się to znudzi.

 

Mówi się tak że rośliny owadożerne - ktoś sobie wyobraża zieloną szczękę wystającą z doniczki średnicy 0,5m i potem jak dostaje taką rosiczkę, w której jeszcze nie widać żadnej reakcji po dotknięciu to jest po prostu zawiedziony.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to moze muchołówki kapturnice bo ładnie wyglądają albo dzbanki

 

Z nimi już jest dużo większy problem i niewiele osób ma w ogóle nasiona. Muchołówkę trzeba zimować, a to dla niektórych problem. Poza tym trudniej je wyhodować\hodować. Chyba tylko capensisy i aliciae rosną jak chwasty. :)

 

Edit:

O dzbankach raczej nie ma mowy. :)

 

Edit2:

A może tłustosze, np. wessery? Chociaż chyba wyglądają jeszcze mniej atrakcyjnie niż rosiczki. ;)

Edytowane przez Skolilaj
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Naszedł mnie ostatnio pomysł jak jechałem w autobusie jak można by "rozsławić" owadożery więc pozwolę sobie odkopać temat. Nie wiem jak to wygląda w innych miastach ale w Bydgoszczy w autobusach są ekrany tzw. "autoboxy". Można wysłać swoje zdjęcia, a te będą wyświetlane pomiędzy reklamami. Pewnie u niektórych z Was też takie coś jest więc zbierzmy parę swoich lepszych fotek, podpiszmy co to jest i wyślijmy. Pewnie znajdzie się amator roślin albo ktoś szukający prezentu itp... wróci do domu, wklepie w google, i może się zainteresuje.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz ten temat juz z racji czasu (przed wkacjami) ma male szanse powodzenia. Reklamy w autobusach kosztuja i pomimo szczerych checi watpie zeby ktos puszczal tam cos za free :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mówię o płatnej reklamie tylko o zdjęciach POMIĘDZY reklamami, a te nic nie kosztują. Na zdjęciu pewnie nie może być linków, żeby ich nie odrzucili ale krótka notka co przedstawia i kto jest autorem - tak. Odpowiednio atrakcyjne zdjęcie już zrobi swoje.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dajcie poprostu COŚ co mozna rozwiesic, umiescic albo wkleic o roslinkach owadozernych. Bo narazie to nic takiego nie ma i nie mamy z czego promowac tak to by kazdy jakis plakacik, obrazek czy cos wkleil w szkole czy miejscu pracy, zawsze to cos :).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie poprostu COŚ co mozna rozwiesic, umiescic albo wkleic o roslinkach owadozernych. Bo narazie to nic takiego nie ma i nie mamy z czego promowac tak to by kazdy jakis plakacik, obrazek czy cos wkleil w szkole czy miejscu pracy, zawsze to cos :).

 

A czemu nie ma? Bo każdy mówi "dajcie coś" a sam nie zrobi nic. :)

Problem zaczyna się wtedy gdy taki stan rzeczy komuś nie odpowiada..

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.