janoz52 Napisano 16 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) kurde pogoda ładna, spatulata aż się przez szybe przypaliła a kapturnice nic . Na to wypuszczała nowy listek to znowu pokryła się pleśnią i nie rośnie edit: mogę liczyć na "odrośnięcie"? Edytowane 18 Kwietnia 2009 przez janoz52 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 19 Kwietnia 2009 Share Napisano 19 Kwietnia 2009 Wyrzuć ją na dwór pogoda idealna! Nie przejmuj się przymrozkami. Schowaj ją wtedy gdyby było koło -9. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz52 Napisano 19 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2009 na cały czas bez przyzwyczajania Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 19 Kwietnia 2009 Share Napisano 19 Kwietnia 2009 Jeszcze nie ma takiego ostrego słońca żeby przypalić kapturnice. Poza tym chyba stała na oknie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz52 Napisano 19 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2009 (edytowane) na parapecie.... xD A na noc je zostawiać czy brać do domu? Edytowane 19 Kwietnia 2009 przez janoz52 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 19 Kwietnia 2009 Share Napisano 19 Kwietnia 2009 bez obaw zostawiać Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz52 Napisano 19 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2009 a akurat dzisiaj przymrozek ma być . Znowu mi wszystkie drzewka owocowe <kabuum> a tak duzo kwiatków miały Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 19 Kwietnia 2009 Share Napisano 19 Kwietnia 2009 Ja chowam jak są przymrozki... chociaż pewnie niepotrzebnie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 I to jest właśnie błąd ,że chowacie. Rośliny wtedy głupieją i nie wiedzą jaka pora roku jest. Nie ma co sie przejmowac pierwszymi liśćmi one i tak padną bo są słabe po zimie. Promienie słoneczne przechodząc przez szybę zwiększają swoje skupienie i mogą palić rośliny ale im to na dłuższą mete nie szkodzi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 No właśnie się bałem czy jakiegoś szoku nie wywołam tym przenoszeniem, na razie nic złego się nie dzieje ale chyba faktycznie sobie daruje to chowanie. Ale to, że oparzenia nie szkodzą na dłuższą metę się nie zgodzę. Nawet jak te oparzone liście już dawno odpadną roślina przez pewien czas jeszcze rośnie zniekształcona i dużo wolniej niż powinna. Gdzieś czytałem (chyba nawet na tym forum?), że to wina toksyn, które powstają w takich oparzeniach. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 20 Kwietnia 2009 Share Napisano 20 Kwietnia 2009 Jeszcze nie ma takiego ostrego słońca żeby przypalić kapturnice. Poza tym chyba stała na oknie? Nie zgodzę się, nawet w zimie trzymałem rośliny na południowym oknie ale mniej doświetlonym (piwnica) i potem wyniosłem na balkon to prawie wszystkie się poprzypalały. Widać więc, że szyba potrafi dużo słońca zatrzymać a przypalenie zależy nie tylko od siły słońca ale też od warunków, w których wcześnie trzymane były rośliny. Jedyna nieprzypalona to flava. Wtrącę też słówko o D. binata - to czy je zimować czy nie zależy od tego, jaka to jest binata. Ja swoje zimuję i nigdy mi przez to nie padły/nie wyglądają na osłabiona, a na wiosnę rosną jak szalone. Zgadzam się też z paulo09, żeby nie przenosić w kółko roślin z domu na zewnątrz. Na pewno ani kapturnicami ani muchołówkami bym się nie przejmował. Waham się do co darlingtoni. Część zostawiam a część chowam, zobaczymy co przyniesie lepszy efekt. Za to na pewno schowałbym niektóre rosiczki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz52 Napisano 20 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 20 Kwietnia 2009 chodziło mi o drzewka owocowe, więc nie idzie ich schować. Zobaczy się czy te kapturnice puszczą nowe liście, będę podlewał przegotowaną,odstaną bo szkoda kasy na destylke przy takiej pogodzie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi