sativ Napisano 19 Marca 2009 Share Napisano 19 Marca 2009 Jednak wilgotność a spryskiwanie to trochę inne sprawy Spryskiwanie jest o tyle fajne ze nie pozwala wyschnąć podłożu, cały czas jest wilgotne i liście są mokre- a dzbaneczniki podobnie jak oplątwy często wodę pobierają również przez liście... [gł. te którym czesto zdarza sie rosnąc jako epifity- np. inermis] Poza tym takie spryskiwanie pozwala utrzymać obieg powietrza w środku bez straty wilgotności. I świetnie wygląda Czy dużo da roślinom- nie wiem. Ja mam zamiar sprawić sobie system zraszający w czasie bliżej ani dalej nieokreślonym. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P.K. Napisano 20 Marca 2009 Autor Share Napisano 20 Marca 2009 Zboczyliście z tematu ;p jak chcecie sobie "poklachać" o spijaniu wody z liści to zróbcie nowy wątek -może ktoś się jeszcze wypowie sativ ma rację, nie potrzebuję tego do nawilżenia powietrza bo wilgotność jest spora ale potrzebuję nawilżyć glebę bo choć na zewnątrz jest wilgotna to głębiej jest sucho. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 (edytowane) Może komuś się przyda: http://www.allegro.pl/item579569550_lucky_...super_rain.html caly system zraszania-kolega ma i bardzo chwali https://ssl.allegro.pl/item579569560_lucky_..._super_fog.html nawilżacz parowy Do tego można dokupić czujniki wilgotnośći wraz ze sterownikiem. Pozdrawiam Edytowane 20 Marca 2009 przez paulo09 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Faja Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 a nie wystarczy spryskiwacz z samochodu 2 dysze pompka zasilanie 12 lub 24v Pozdrówka Wiesiek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 Faja nie za bardzo. Gdyż Pompka z samochodu jest za słaba bynajmniej z spryskiwaczy. Są specjalne dysze np . w renault do spryskiwania przednich świateł, ale są zleksza drogie. Jedyna pompka jaka się nadaje do tego z samochodu to pompka paliwa która wytwarza dość spore ciśnienie. Ale jak wiemy paliwo jest tłuste wiec pompka ma jakieś smarowanie, a przy wodzie pompka nie pochodzi za długo. Wiem z autopsji ;]. A po drugie nie wiem jak to wygląda z zasilaniem. Ja używałem małego prostownika który wytwarzał 4A tak jak akumulator, a jak wygląda sprawa z zasilaczem ? nie wiem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
viper_19 Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 (edytowane) Witam Pozwole sie wtracic w dyskusje, pomimo tego, ze owadozery hoduje od 2 miesiecy Kolega P.K. napisal, ze chodzi nie tyle o wilgotnosc powietrza, co o wilgotnosc gleby. To moze nie ma sensu bawic sie w zraszacze? Ja to widze tak, ze moze mnie efektownie, ale taniej bedzie zrobic cos takiego: http://allegro.pl/item577497639_linia_krop...zraszajacy.html tylko, ze w mniejszej skali. Ta rurka sie nie nadaje z racji grubosci, wiec trzeba poszukac cienszej, lub wykonac samemu z rurki stosowanej w akwarystyce. Lezalaby sobie ona luzem na ziemi lub jakims patentem znajdowalaby sie tuz nad ziemia, zeby dziurki sie nie zatykaly. Jesli chodzi o dostarczenie wody to albo jakas pompka pobierajaca wode z dna (nie musi byc taka mocna jak do zraszaczy) albo jakis elektrozaworek, a zrodlo wody to baniak ustawiony powyzej terra. Woda wtedy splywalaby dzieki grawitacji. No i w oby przypadkach do tego dochodzi programator czasowy. Pozdrawiam Edytowane 20 Marca 2009 przez viper_19 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P.K. Napisano 20 Marca 2009 Autor Share Napisano 20 Marca 2009 ciekawe choć ma to pewne minusy: 1 Ja mam w terra same rośliny bez dna wysypanego torfem czy czymś tam innym więc nie doczepię tego tymi szpilkami 2 Efekt wizualny - żaden bo woda tylko wypłynie gdzieś i nawet jej nie będzie widać. 3 Za tą cenę można już zraszacz na gadach... kupić. 4 Jeśli woda będzie spoza terrarium to w końcu się jej w zbiorniku za dużo nagromadzi (nie ma obiegu) Moja koncepcja wizualna (no roślinki mają być inne): http://img27.imageshack.us/img27/9105/eeeec.jpg Aktualnie zakładam że dzbanki nie będą stały w wodzie tak żeby nie było skrajnych sytuacji (raz sucho, a innym razem wody za dużo) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 Nie ma co kombinować z zasilaczami i pompkami od samochodu. Do zraszaczy najlepiej zastosować pompkę ciśnieniową od ekspresu. Mini poradnik na ten temat zrobił Bartek Trela - artykuł TUTAJ. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 21 Marca 2009 Share Napisano 21 Marca 2009 Ja tylko zamgławiam nie pryskam, nie podlewam i rośliny rosną wyśmienicie więc nie rozumiem po co kombinujecie. Jeśli macie rośliny posadzone w sphagnum i do tego żywym to mech pochłania wilgoć z powietrza. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Faja Napisano 21 Marca 2009 Share Napisano 21 Marca 2009 Faja nie za bardzo. Gdyż Pompka z samochodu jest za słaba bynajmniej z spryskiwaczy. Są specjalne dysze np . w renault do spryskiwania przednich świateł, ale są zleksza drogie. Jedyna pompka jaka się nadaje do tego z samochodu to pompka paliwa która wytwarza dość spore ciśnienie. Ale jak wiemy paliwo jest tłuste wiec pompka ma jakieś smarowanie, a przy wodzie pompka nie pochodzi za długo. Wiem z autopsji ;]. A po drugie nie wiem jak to wygląda z zasilaniem. Ja używałem małego prostownika który wytwarzał 4A tak jak akumulator, a jak wygląda sprawa z zasilaczem ? nie wiem. fontanny chyba nie robisz, zobacz jak pryska na szybę są takie co nie mają kontaktu z płynem a pompka paliwowa jest membranowa i nie potrzebuje smarowania (benzyna jest sucha a nie tłusta) przeważnie napędzana elektromagnesem lub krzywką. Po zdrówka Wiesiek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Ale to pryska strumieniem, ażeby zrobić mgiełkę to jednak potrzebne jest coś mocniejszego. A co do pompki, ja używałem z Daewoo Lanosa i nie było tam żadnej membrany, a jak byś miał porównać paliwo czy woda to co jest bardziej tłuste ? Gdy stosowałem pompkę z paliwa nie sposób było ją zatkać palcem ;], a pompkę z spryskiwaczy lekko i woda już nie lecia. Ale tak czy siak, aby wykorzystać cześć z samochodu do budowy systemu zraszającego, będzie ciężko. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi