Skocz do zawartości

Kropki na spodzie liścia


tomislav1ster

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jakiś czas temu zauważyłem na sibuyanensis i ovacie dziwne kropki na dolnej stronie liście, ponadto ovata ma jakieś plamy na górnej stronie liścia.

Fotki:

N. sibuyanensis

sibug.th.jpg

Problematyczne kropki

sibu.th.jpg

N. ovata - plamy

ovata.th.jpg

i kropki

ovatalisc.th.jpg

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

PS. Wie ktoś może jak nazywa się środek który ogólnie wzmacnia roślinę (wiem że używa go Paulo09 ale ktoś może znać coś innego).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co tam masz o ile sie znam nie jest strasznie groźne ale przemyj od dołu rośline bo to jakiś pasożyty. Z tego co wiem to "previcul" ale nie pamiętam czy jest również do oprysków czy tylko działa osłonowo na korzenie (ja go tak uzywam)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, że wygląda mi to na robotę jakiś pasożytów, albo jakiś roztoczy, co to przelotnie głodne były. Jednak te takie czerwonawe plamy na ovacie wyglądają troszkę jak coś grzybowego. Nie jest to jakoś szczególnie rozwinięte, a i nie wiem czy jest sens to pryskać czymś grzybobójczym. Ogólnie warto od czasu do czasu w takiej sztuczniej uprawie prysnąć jakimś grzybobójczym środkiem, tak raz na 2 tygodnie przelotnie. Z reguły odpowiednio częste przewietrzanie wyklucza takie problemy. Ja bym się tym szczególnie nie martwił, chyba, że by te procesy postępowały. Roślina też potrafi zwalczyć grzyba, jeżeli się mocno nie zadomowił. Może się to skończyć, że nowe liście wyrosną zdrowe, a stare kiedyś odetniesz i wywalisz i po sprawie. :)

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Te kropeli to z tego co wiem soki rośliny ... wiec szkodzą roślinie ale nie sa na tyle głupie żeby zniszczyć rośline. Ogólnie roślina powinna sobie z nimi poradzić z czasem.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

N. sibuyanensis tak ma. Wiem bo sam zachodziłem co to jest. To prawdopodobnie miodniki (tak przynajmniej było to opisywane). Problem był jednak w tym czy powinny one tak czernieć. Po niedzieli sprawdzę na swoim bo teraz nie pamiętam czy dalej ma takie ciemne.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to miodniki (moje są rzeczywiście słodkie) to dlaczego w przypadku rajah tak jest i mirandy ?? Co to oznacza

1. roslina ma za dobrze (nie jest w stanie tak szybko rosnac na jakie ma warunki)

2. roslina jest slaba

 

miodniki - to chyba z tego co kojarze to tez szkodniki ??

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odkopuję stary temat. Przy uzupełnianiu danych w bazie natknąłem się na informacje, iż u N. rajah pojawiają się kropki na liściach przy zbyt silnym słońcu. Roślina postawiona w półcieniu tak już nie reaguje. A jak tam się mają Wasze okazy sibuyanensis?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli ciecz wydostająca się z tym struktur jest słodka to są to miodniki lub inaczej nazwane nektarniki które służą do zwabiania zdobyczy i nie są pasożytami tylko roślina sama je wytworzyła, jednakże spotkałem się z czymś takim u sibuanensis w momencie kiedy roślina była słaba i wyglądało to jak porażenie jakimś patogenem, roślina wypuściła młodsze odrosty a starszy główny obumarł, po odcięciu starego pędu nie obserwowałem niczego podobnego na młodych.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.