Skocz do zawartości

Zimowanie muchołówek


paulo09

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 218
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

a pomysł z naczyniem, do ktorego wlejemy wrzątek ma sens ?

 

Ja skonstruowałem wewnątrz szafki balkonowej ( czyli już jest osłonięcie drewniane) pudełko 45cm x 30 cm ze styropianu grubości 5 cm. Dodatkowo wewnątrz tego pudełka chce umieścić doniczkę osłoniętą styropianem i do środka chce wrzucić trociny oraz górę doniczki osłonić mchem . Uważacie, że powinno być ok ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że takie kombinowanie jest zbędne. Ta roślina naprawdę toleruje temperatury z dość szerokiego zakresu (choć kanonem jest 0-10*C), szczególnie jeśli jest osłonięta od zimnego wiatru. Nie mówię oczywiście, że takie zabiegi przeszkodzą w prawidłowym przezimowaniu, ale bez nich roślina też da radę i być może szkoda Waszego czasu i energii. Najlepiej po prostu kontrolować temperaturę i jeśli zacznie się robić niewesoło, działać. Częściej podczas zimowania problemem jest zbyt duża ilość stopni, a nie zbyt mała. (:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam mały problem ze swoimi mucholami na zewnątrz w kastrze(są na działce więc odpada przykrywanie na noc i odkrywanie na dzień), może ktoś coś doradzi. Rośliny zostały posadzone już jesienią w niezbitym jeszcze torfie i teraz przy przymrozkach w nocy wierzchnia warstwa torfu ok. 1cm zamarza a rośliny są wypychane powyżej torfu i całe bulwy są wystawione na mróz. I nie wiem co by tu zaradzić bo agrowłóknina przy +8st. C to dość słaby pomysł.

Mając na uwadze że w końcu przyjdzie jakaś większa zima(oby ze śniegiem!) może to się dla nich źle skończyć. Ktoś ma jakiś pomysł co by tu zaradzić?

 

ps.

Zabrałem do domu po jednym okazie w razie W.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygoń kreta z kastry. A bardziej poważnie; rośliny sadzi się w ten sposób, żeby wszystko poniżej stożka wzrostu, było pod powierzchnią. Nie wiem, ubij lekko, poprzyciskaj torf wokół roślin, ale najpierw je porządnie posadź, tak, żeby bulwy i korzenie były pod torfem.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cała bulwa z korzeniami jest w torfie ale przy przymrozku to się zmienia pomimo każdorazowego ponownego wsadzania i ugniatania torfu dookoła(kilkuletnie rośliny przez to dzielą się jak głupie ;P ). Większe okazy z sporymi korzeniami jakoś się trzymają i tylko lekko są wypchnięte a mniejsze z mniejszą ilością i długością korzeni są mocno wypchnięte ponad torf. Myślałem nad obsypaniem liści torfem zostawiając nieobsypany stożek wzrostu żeby choć one przytrzymywały rośliny, w trakcie zamarzania wierzchu torfu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może być dobry pomysł. W moim bagienku wszystkie rośliny posadzone w gołym torfie pouciekały. Tylko muchołówki i rosiczki, które rosły otoczone mchem zostały na miejscu. Przy małym mrozie zamarza wierzchnia warstwa torfu albo właśnie mech. Jak zamarza torf to małe rośliny wypycha, jak jest mech to tylko mech przymarznie, a torf nie i rośliny zostają na miejscu. Proponuje osłonić czymś torf. Mchem, liśćmi, korą, czymkolwiek.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam pytanie nie o zimowanie, ale w temacie związanym z zimowaniem. Do tej pory nie zimowałem prawidłowo swoich muchołówek, ale w tym roku już zamierzam, bo pojawiła mi się się ciekawa opcja. Mam obecnie kilka małych muchołówek, posadzonych w malutkich doniczkach. Pod kątem zimowania głównie zamierzam je wszystkie przesadzić do jednej, dużej donicy i zastanawiam się kiedy to zrobić - teraz, czy może na jesieni, np. we wrześniu? Z jednej strony rośliny powinno się przesadzać na wiosnę, ale jesień chodzi mi po głowie dlatego, że muchołówki są teraz osłabione i nie chciałbym dokładać im uciążliwości związanych z przesadzeniem. Mogłyby sobie podrosnąć i nabrać sił przez sezon, a potem jesienią przesadziłbym je do tej dużej donicy i przygotował do zimowania. Jakie rozwiązanie byłoby lepsze waszym zdaniem i dlaczego? Przesadzał ktoś muchołówki tuż przed zimowaniem?

Edytowane przez Serbia
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie czekanie na jesień nie jest dobrym pomysłem. Przesadzanie też trochę hamuje muchołówki, często potrzebują co najmniej tygodnia, czasami nawet kilku, aby się pozbierać, więc nie wiesz, czy przesadzone jesienią zdążą się przyjąć przed wejściem w spoczynek. Ja bym nie czekała, przesadziła teraz, aby nabierały sił w świeżym podłożu i większej doniczce. Ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najlepiej jest przesadzić roślinę na wiosnę. Zastymuluje ją to wzrostu na początek nowego sezonu i doda sił. Przez lato spokojnie wyrośnie i będzie gotowa na przyszłoroczne zimowanie. Przesadzając przez okresem spoczynku możesz nie zdążyć z aklimatyzacją rośliny do nowych warunków (podłoże, regeneracja systemu korzeniowego) i wtedy może się okazać, że rozpoczynasz zimowanie osłabionej rośliny.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

A czy moje muchołówki nie są za małe na zimowanie ? Kupiłam je wczoraj i są w doniczce o średnicy 5 cm, więc są bardzo małe ( na zdjęciu tego tak nie widać ). Nie chcę żeby zgniły albo uschły ( pojawiają się żółte i czarne liście, czytałam że to od tego że trzeba już zimować , ale czy nie są za małe ?)

 

Dołączam zdjęcie :

post-6891-1413020788_thumb.jpg

Edytowane przez Malet
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.