Arturr0 Napisano 26 Listopada 2013 Share Napisano 26 Listopada 2013 Ja mam akurat kabel 25W. Jak okaże się, że za mała moc, to kupię silniejszy. Ale znowu nie chodzi przecież o jakąś nie wiadomo jak wysoką temperaturę, więc myślę, ze wystarczy, aby podłoże nie zamarzało. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Desire Napisano 27 Listopada 2013 Share Napisano 27 Listopada 2013 a pomysł z naczyniem, do ktorego wlejemy wrzątek ma sens ? Ja skonstruowałem wewnątrz szafki balkonowej ( czyli już jest osłonięcie drewniane) pudełko 45cm x 30 cm ze styropianu grubości 5 cm. Dodatkowo wewnątrz tego pudełka chce umieścić doniczkę osłoniętą styropianem i do środka chce wrzucić trociny oraz górę doniczki osłonić mchem . Uważacie, że powinno być ok ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 27 Listopada 2013 Share Napisano 27 Listopada 2013 a pomysł z naczyniem, do ktorego wlejemy wrzątek ma sens ? Nie, będą duże skoki temperatury, gorsze od okresowo za niskiej temp. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
porter Napisano 27 Listopada 2013 Share Napisano 27 Listopada 2013 Mysle ze to co napisal Arturro jest dobrym pomyslem. Dorzucic do tego kabla jakis w miare dobry termostat i temperatura powinna byc w miare stala Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 28 Listopada 2013 Share Napisano 28 Listopada 2013 Mam wrażenie, że takie kombinowanie jest zbędne. Ta roślina naprawdę toleruje temperatury z dość szerokiego zakresu (choć kanonem jest 0-10*C), szczególnie jeśli jest osłonięta od zimnego wiatru. Nie mówię oczywiście, że takie zabiegi przeszkodzą w prawidłowym przezimowaniu, ale bez nich roślina też da radę i być może szkoda Waszego czasu i energii. Najlepiej po prostu kontrolować temperaturę i jeśli zacznie się robić niewesoło, działać. Częściej podczas zimowania problemem jest zbyt duża ilość stopni, a nie zbyt mała. (: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcino Napisano 3 Stycznia 2014 Share Napisano 3 Stycznia 2014 Witam. Jak wasze rośliny (muchołówki) moje już zaczęły się wybudzać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 3 Stycznia 2014 Share Napisano 3 Stycznia 2014 Moje na parapecie jeszcze wytrzymują ale jak nie przyjdą mrozy w styczniu to lada chwila ruszą Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzony1991 Napisano 4 Stycznia 2014 Share Napisano 4 Stycznia 2014 Mam mały problem ze swoimi mucholami na zewnątrz w kastrze(są na działce więc odpada przykrywanie na noc i odkrywanie na dzień), może ktoś coś doradzi. Rośliny zostały posadzone już jesienią w niezbitym jeszcze torfie i teraz przy przymrozkach w nocy wierzchnia warstwa torfu ok. 1cm zamarza a rośliny są wypychane powyżej torfu i całe bulwy są wystawione na mróz. I nie wiem co by tu zaradzić bo agrowłóknina przy +8st. C to dość słaby pomysł. Mając na uwadze że w końcu przyjdzie jakaś większa zima(oby ze śniegiem!) może to się dla nich źle skończyć. Ktoś ma jakiś pomysł co by tu zaradzić? ps. Zabrałem do domu po jednym okazie w razie W. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 4 Stycznia 2014 Share Napisano 4 Stycznia 2014 Wygoń kreta z kastry. A bardziej poważnie; rośliny sadzi się w ten sposób, żeby wszystko poniżej stożka wzrostu, było pod powierzchnią. Nie wiem, ubij lekko, poprzyciskaj torf wokół roślin, ale najpierw je porządnie posadź, tak, żeby bulwy i korzenie były pod torfem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzony1991 Napisano 4 Stycznia 2014 Share Napisano 4 Stycznia 2014 Cała bulwa z korzeniami jest w torfie ale przy przymrozku to się zmienia pomimo każdorazowego ponownego wsadzania i ugniatania torfu dookoła(kilkuletnie rośliny przez to dzielą się jak głupie ;P ). Większe okazy z sporymi korzeniami jakoś się trzymają i tylko lekko są wypchnięte a mniejsze z mniejszą ilością i długością korzeni są mocno wypchnięte ponad torf. Myślałem nad obsypaniem liści torfem zostawiając nieobsypany stożek wzrostu żeby choć one przytrzymywały rośliny, w trakcie zamarzania wierzchu torfu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 8 Stycznia 2014 Share Napisano 8 Stycznia 2014 To może być dobry pomysł. W moim bagienku wszystkie rośliny posadzone w gołym torfie pouciekały. Tylko muchołówki i rosiczki, które rosły otoczone mchem zostały na miejscu. Przy małym mrozie zamarza wierzchnia warstwa torfu albo właśnie mech. Jak zamarza torf to małe rośliny wypycha, jak jest mech to tylko mech przymarznie, a torf nie i rośliny zostają na miejscu. Proponuje osłonić czymś torf. Mchem, liśćmi, korą, czymkolwiek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serbia Napisano 20 Lutego 2014 Share Napisano 20 Lutego 2014 (edytowane) Mam pytanie nie o zimowanie, ale w temacie związanym z zimowaniem. Do tej pory nie zimowałem prawidłowo swoich muchołówek, ale w tym roku już zamierzam, bo pojawiła mi się się ciekawa opcja. Mam obecnie kilka małych muchołówek, posadzonych w malutkich doniczkach. Pod kątem zimowania głównie zamierzam je wszystkie przesadzić do jednej, dużej donicy i zastanawiam się kiedy to zrobić - teraz, czy może na jesieni, np. we wrześniu? Z jednej strony rośliny powinno się przesadzać na wiosnę, ale jesień chodzi mi po głowie dlatego, że muchołówki są teraz osłabione i nie chciałbym dokładać im uciążliwości związanych z przesadzeniem. Mogłyby sobie podrosnąć i nabrać sił przez sezon, a potem jesienią przesadziłbym je do tej dużej donicy i przygotował do zimowania. Jakie rozwiązanie byłoby lepsze waszym zdaniem i dlaczego? Przesadzał ktoś muchołówki tuż przed zimowaniem? Edytowane 20 Lutego 2014 przez Serbia Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 20 Lutego 2014 Share Napisano 20 Lutego 2014 Według mnie czekanie na jesień nie jest dobrym pomysłem. Przesadzanie też trochę hamuje muchołówki, często potrzebują co najmniej tygodnia, czasami nawet kilku, aby się pozbierać, więc nie wiesz, czy przesadzone jesienią zdążą się przyjąć przed wejściem w spoczynek. Ja bym nie czekała, przesadziła teraz, aby nabierały sił w świeżym podłożu i większej doniczce. Ale to tylko moje zdanie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kropka Napisano 20 Lutego 2014 Share Napisano 20 Lutego 2014 Moim zdaniem najlepiej jest przesadzić roślinę na wiosnę. Zastymuluje ją to wzrostu na początek nowego sezonu i doda sił. Przez lato spokojnie wyrośnie i będzie gotowa na przyszłoroczne zimowanie. Przesadzając przez okresem spoczynku możesz nie zdążyć z aklimatyzacją rośliny do nowych warunków (podłoże, regeneracja systemu korzeniowego) i wtedy może się okazać, że rozpoczynasz zimowanie osłabionej rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Malet Napisano 11 Października 2014 Share Napisano 11 Października 2014 (edytowane) A czy moje muchołówki nie są za małe na zimowanie ? Kupiłam je wczoraj i są w doniczce o średnicy 5 cm, więc są bardzo małe ( na zdjęciu tego tak nie widać ). Nie chcę żeby zgniły albo uschły ( pojawiają się żółte i czarne liście, czytałam że to od tego że trzeba już zimować , ale czy nie są za małe ?) Dołączam zdjęcie : Edytowane 11 Października 2014 przez Malet Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się