Twórzcie kompozycje

[ozii]

Granit mozna stosowac jako ozdobe do kompozycji, bo jest to kwasna skala...

[bados]

Natomiast muszę, po prostu muszę objechać za dobór gatunków. Capensis i rotundifolia w jednej doniczce?!@#$& O ile tej maleńkiej muchołóweczki nie trzeba w tym roku zimować to rotundifolię jak najbardziej trzeba przezimować, a więc stamtąd za chwilę wysadzić.

 

OK rotundifoli juz tam nie ma, żeczywiście nie pomyślalem dając tam tą roślinę. Zamiast tych rosiczek dałem D. Madagascarensis. oto fotki

 

 

Aha i jeszcze coś, powiedzcie czy kamień dobry, na pewno to nie wapień.

Czekam na fotografię dzieł innych użytkowników.

[szamanka]

Identyfikować kamien po zdjęciu to niemożliwość chyba, zwłaszcza w przypadku takich laików jak my Zapytaj może panią od geografii, powinna mieć coś takiego na studiach

 

Btw jest wiele więcej skał które mogą nadawać odczyn zasadowy podłożu, między innymi tłuczony marmur zdaje się dodaje sie do podłoża zasadolubnym storczykom, z kolei kolega Cephalotus poradził mi dla zzasadowienia podłoża w moim ogrodowym torfowisku dodać nieco dolomitu lub margiel.

 

Najlepszym wyjściem byłoby zorienowanie się jakie skały nie zmieniają pH podłoża lub zakwaszają ewentualnie i tej konkretnej skały poszukać do kompozycji.

[karoca26]

Witam. Ja rowniez zrobilem mala kompozycje w doniczce o srednicy 13 cm. Dalem tam korzen i dwa kamienie (na pewno nie wapienne bo sprawdzalem ) Bados czekales na fotografie innych dziel uzytkownikow i sie doczekales .

 

Dobra, a teraz rosliny jakie dalem do kompozycji:

-P.Esseriana

-D.Capensis

-D.Madagascarensis

-D.Rotundifolia

-D.M.Giant

 

Tak wiem wiem ze trzeba zimowac rotundifolie i mucholowke, ale ja postanowilem tych dwoch roslin nie zimowac. Nikt nie bedzie mnie do tego smuszal, a niektorzy w ogole swoich roslin nie zimuja.

 

I ostatnie, zdjecie:

Prosze o komentarze.

[Sloma]

Chce zrobić takie cos:

 

Jednak mam pewien proble.

Zastanawiam się jak podlewać te rośliny.... Myślałem żeby użyć piaskowca i na nim umieścic rosliny (zrobie zdióre w skale, dam troche ziemi i rosline) ale zastanawiam sie czy piaskowiec nie zaszkodzi...

 

Pomoże ktos?

[michcup]

piaskowiec jako skała nie powinien zaszkodzić ale będziesz mieć problemy z podlewaniem bo tu na zdjęciu jest jakaś skała podobna do pumeksu która nasiąka wodą jak nalejesz na podstawkę też kiedyś takie coś chciałem ale problem był w dostaniu takiej skałki

aha wydaja mi się że nepenti miało takie skałki chyba? więc może ktoś to ma? ale kto?

[Ioreth]

Nie wiem, czemu ten temat padł, ale postanowiłam wykopać.

 

Z racji braku miejsca na parapecie postanowiłam zaryzykować i posadzić w jednej, szerokiej donicy trzy roślinki: D. binata, D. scorpioides i niezidentyfikowanego tłustosza.

 

Na razie spadku kondycji którejkolwiek z roślinek nie zauważyłam - scorpioides wypuściła pierwsze włoski z rosą, binata rozwinęła kolejny listek, tłustosz pozostał niewzruszony.

 

 

Widoczne na wierzchu kamyczki to żwirek akwarystyczny. Jako podłoże wykorzystałam torf zmieszany z piaskiem w proporcjach 2:1 (na oko). Roślinki przesadzone wraz z większą częścią bryły ziemi, w której się znajdowały, by uniknąć uszkodzenia korzeni. Standardowy drenaż - keramzyt, woda w podstawce.

 

Scorpiodes rozpościera czułki:

[allgreen]

Jak dla mnie to kompozycja nie przemyślana chcesz przesuszyć binate czy przelać tłustosza? A z tym skorpioides jak dla mnie to te wszystkie roślinki do osobnych doniczek lub kompozycji.

Edytowane 14 Września 2012 przez allgreen

[Bartnik]

abhhahaha stare dobre:) tak jak allgreen pisze, nie da się tak na dłuższą metę... Nie bierzesz pod uwagę stanu spoczynku roślin jak sobie wyobrażasz pogodzić zimowy spoczynek binaty i wzrost skręconej w lato na odwrót? Skręcona przechodzi stan spoczynku gdy temp. przekroczy 25 stopni! A najlepiej rośnie od września(tu bynajmniej moje obserwacje). Przesadź i się nie przejmuj:) Ja ostatnio ugotowałem dzbanek za bynajmniej dla mnie grube pieniądze...

]

Edytowane 14 Września 2012 przez Bartnik

[Ioreth]

Hm, fakt, jakoś umknęła mi informacja o konieczności zimowania dwudzielnej i wsadziłam ją do tej doniczki, mówiąc brzydko, "na pałę".

 

Natomiast odnośnie skręconej i tajemniczego tłustosza, którego podejrzewam o bycie "Florianem", to zainspirowałam się tymi zdjęciami:

gdzie jak widać tłustosze oraz właśnie scorpioides rosną i mają się świetnie.

 

Zakładając, że faktycznie jest to Florian, to mają one podobne wymagania zarówno co do podłoża, jak i jego wilgotności. Aktualnie na parapecie mam 21 stopni, czyli okres spoczynku roślinom z żadną stronę nie grozi. Co zatem ryzykuję?

 

Jeżeli chodzi o informacje o warunkach, to czerpałam je STĄD i STĄD.

 

Wiem, pytanie na poziomie nooba, ale cóż, noobem jestem...

[nafarcie]

Witam, pomyślałem żeby zrobić w akwarium mini torfowisko. Mam trochę roślin lecz nie jestem pewny czy sadząc je bezpośrednio do podłoża bez doniczek wszystko będzie ok. To moje rośliny

 

 

tłustosze:

- tina

-hybrydowy meksykański (część rośnie na skale wulkanicznej)

 

pływacz:

-Utricularia sandersonii (posadzę go w specjalnie zrobionym dołku, żeby miał bagienko )

 

rosiczka:

-Drosera aliciae

-rosiczka przylądkowa

 

nie owadożerne:

-rzęsa wodna

-limnobium rozłogowe

 

Co sądzicie o tej kompozycji? Martwi mnie najbardziej kwestia zimowania, czy pod tym kątem kompozycja nadaje się do realizacji? W kwestii podlewanie tłuściochy posadzić może nieco wyżej od pozostałych roślin, żeby miały bardziej suche podłoże?

Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez nafarcie

[Kosa1984]

Ioreth, to jest zwykła binata? Pytam bo jeśli któraś z rozgałęzionych odmian, to nie wymaga obniżenia temperatury zimą. Jest w stanie znieść zimowanie adekwatne dla muchołówek i kapturnic, ale absolutnie go nie potrzebuje. Uprzedzam uwagi ewentualnych Nostradamusów - to, że rosiczka w tej chwili ma tylko "widełki", nie znaczy, że tak zostanie.

[Gość kioplo]

Cześć,

 

mam nadzieję, że dobrze wybrałem miejsce do zadania następujących pytań. Chodzi mi czy na torf z rosiczkami/muchołówkami można układać kamienie np. otoczaki. Wydaje mi się, że wygląda to całkiem efektownie, lecz nie wiem czy ta "ozdoba" nie zaszkodzi rośliną. Z tego co się już trochę orientowałem, to otoczaki podobno nie zmieniają właściwości gleby (rozumiem że się nie rozpuszczają i nie neutralizują czy alkalizują torfu). Ponadto, czy warstwa kamieni może przyczynić się do pleśni lub gnicia roślin? Jeżeli ktoś ma takie doświadczenia chętnie o nich przeczytam. Może jakieś inne kamienia?

[Niekumaty Burak]

Ładnie wyglądałyby duże (ciężkie) otoczaki, a one swoim ciężarem ubijają torf i ograniczają "oddychanie" podłoża. W warunkach sprzyjających pleśni i gniciu zapewne pogłębiłyby ten problem.

Lepiej sprawdza się warstwa piasku lub drobnego żwiru.