Marcin17 Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 (edytowane) Czy mogę podlewać rośliny mięsożerne wodą z filtra BRITA Marella? Posiada on wkłady MAXTRA. Edytowane 20 Maja 2015 przez Marcin17 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonradBe Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 (edytowane) Od czterech miesięcy podlewam wodą z filtra z wkładami Brita Classic. Zdaję sobie sprawę, że nie usuwa on minerałów, tylko zanieczyszczenia mechaniczne i zmniejsza twardość wody, niemniej jednak nie zauważyłem żadnych złych oznak na roślinach, ani osadu wapiennego. Fakt, że nie mam nic wymagającego. Edytowane 20 Maja 2015 przez KonradBe Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 Stanowczo odradzam. Moje doświadczenia z podlewaniem owadożerów wodą z filtrów typu brita skończyły się źle dla roślin. Zdaję sobie sprawę, że nie usuwa on minerałów, tylko zanieczyszczenia mechaniczne i zmniejsza twardość wody, niemniej jednak nie zauważyłem żadnych złych oznak na roślinach, ani osadu wapiennego Do czasu. Może jakieś capensisy czy spatulaty to wytrzymają. Ale dla mnie to nie opłacalne... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KonradBe Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 Stanowczo odradzam. Moje doświadczenia z podlewaniem owadożerów wodą z filtrów typu brita skończyły się źle dla roślin. Do czasu. Może jakieś capensisy czy spatulaty to wytrzymają. Ale dla mnie to nie opłacalne... Cała moja lista roślin "jedzie" na tej wodzie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 Osobiście podlewam wszystkie swoje kapturnice, rosiczki i muchołówki wodą wodociągową. Nie myślę o żadnej innej, bo mam dziesiątki kuwet z roślinami. Nic nie umiera. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin17 Napisano 20 Maja 2015 Autor Share Napisano 20 Maja 2015 Do tej pory podlewam przegotowaną i odstaną wodą z kranu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wksek Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 Również uważam, że wszystko powinno wytrzymać. Problemem będą różne wykwity. Ale nie wierzę, że woda inna niż destylowana /demineralizowana może zabić rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin17 Napisano 20 Maja 2015 Autor Share Napisano 20 Maja 2015 Również uważam, że wszystko powinno wytrzymać. Problemem będą różne wykwity. Ale nie wierzę, że woda inna niż destylowana /demineralizowana może zabić rośliny. Wodą z kranu (przegotowaną) podlewam już drugi rok i nie osadza się kamień. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 O żeż ty, rokosz się zawiązuje. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 20 Maja 2015 Share Napisano 20 Maja 2015 (edytowane) Zacznijmy od tego , że Wszyscy podajemy za mało szczegółów do tego tematu. Wszystko przecież zależy od tego co komu leci z kranu jednemu woda z kranu dość miękka a innemu ciężka chlorowana kranówa o jakimś całkowicie nie odpowiednim pH Kiedyś też podlewałem z tych filtrów i póki nie zmieniłem na demineralizowaną to efekty były mizerne- szczególnie z muchołówkami. Wiele roślin w tym okresie po prostu marniało. Nie wiem, może od tego czasu jakość tych dzbanków się polepszyła i się nadają?? Osobiście na dzień dzisiejszy uważam, że się nie nadają. W najbliższym czasie zrobię jakiś prosty test akwarystyczny na ogólną twardość, tak z ciekawości. Może wniesie to coś do tematu. @Marcin17: Możesz pokazać jakieś fotki Twoich roślin? Edytowane 20 Maja 2015 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin17 Napisano 21 Maja 2015 Autor Share Napisano 21 Maja 2015 Zacznijmy od tego , że Wszyscy podajemy za mało szczegółów do tego tematu. Wszystko przecież zależy od tego co komu leci z kranu jednemu woda z kranu dość miękka a innemu ciężka chlorowana kranówa o jakimś całkowicie nie odpowiednim pH Kiedyś też podlewałem z tych filtrów i póki nie zmieniłem na demineralizowaną to efekty były mizerne- szczególnie z muchołówkami. Wiele roślin w tym okresie po prostu marniało. Nie wiem, może od tego czasu jakość tych dzbanków się polepszyła i się nadają?? Osobiście na dzień dzisiejszy uważam, że się nie nadają. W najbliższym czasie zrobię jakiś prosty test akwarystyczny na ogólną twardość, tak z ciekawości. Może wniesie to coś do tematu. @Marcin17: Możesz pokazać jakieś fotki Twoich roślin? Dzbanecznik Mógłby ktoś powiedzieć co to za odmiana? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tracer274 Napisano 21 Maja 2015 Share Napisano 21 Maja 2015 Dzbanecznik Mógłby ktoś powiedzieć co to za odmiana? Wygląda jak Bloody Mary bynajmniej dzbanki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 21 Maja 2015 Share Napisano 21 Maja 2015 Z zainteresowaniem czytam Wasze wypowiedzi. Sam jestem za podlewaniem wodą jak najbardziej czystą. W tym momencie odezwała się dusza naukowca i postanowiłem sprawdzić czym różnią się właściwości chemiczne wody z: -kranu -filtra kuchennego, nie brita ale jakiś tańszy zamiennik - źródłem wody jest w/w woda kranowa -domowego filtra odwróconej osmozy - źródłem wody jest w/w woda kranowa -dodatkowo dla porównania woda demineralizowana Pomiar przewodnictwa elektrolitycznego- im wyższa wartość tym większa zawartość jonów w wodzie, niestety ta analiza nie mówi nam którego jonu jest najwięcej. Do pośredniej oceny jakości wody dla roślin owadożernych jest to jednak dobra miara. Kranówka 526 uS/cm woda z filtra kuchennego 484 uS/cm woda z filtra RO 34,3 uS/cm Woda demineralizowana 5 uS/cm Zawartość wapnia: Kranówka 65 mg/l woda z filtra kuchennego 16 mg/l woda z filtra RO 4 mg/l Woda demineralizowana - niewykrywalny, mniej niż 0,1 mg/l Wnioski: Filtr kuchenny istotnie zmniejsza zawartość wapnia w wodzie. Ale czy ta woda nadaje się do stosowania przez dłuższy czas tego nie wiem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tracer274 Napisano 21 Maja 2015 Share Napisano 21 Maja 2015 Z zainteresowaniem czytam Wasze wypowiedzi. Sam jestem za podlewaniem wodą jak najbardziej czystą. W tym momencie odezwała się dusza naukowca i postanowiłem sprawdzić czym różnią się właściwości chemiczne wody z: -kranu -filtra kuchennego, nie brita ale jakiś tańszy zamiennik - źródłem wody jest w/w woda kranowa -domowego filtra odwróconej osmozy - źródłem wody jest w/w woda kranowa -dodatkowo dla porównania woda demineralizowana Pomiar przewodnictwa elektrolitycznego- im wyższa wartość tym większa zawartość jonów w wodzie, niestety ta analiza nie mówi nam którego jonu jest najwięcej. Do pośredniej oceny jakości wody dla roślin owadożernych jest to jednak dobra miara. Kranówka 526 uS/cm woda z filtra kuchennego 484 uS/cm woda z filtra RO 34,3 uS/cm Woda demineralizowana 5 uS/cm Zawartość wapnia: Kranówka 65 mg/l woda z filtra kuchennego 16 mg/l woda z filtra RO 4 mg/l Woda demineralizowana - niewykrywalny, mniej niż 0,1 mg/l Wnioski: Filtr kuchenny istotnie zmniejsza zawartość wapnia w wodzie. Ale czy ta woda nadaje się do stosowania przez dłuższy czas tego nie wiem. No wszystko ładnie opisane. Podoba mnie się to . Osobiście jestem zdania, że powinno się używać tylko wody demineralizowanej i deszczówki. Chyba, że ktoś mieszka w pobliżu obszaru przemysłowego wtedy według mnie deszczówka odpada. Sam używałem deszczówki ale niedawno przerzuciłem się całkowicie na wodę demineralizowaną. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin17 Napisano 21 Maja 2015 Autor Share Napisano 21 Maja 2015 (edytowane) Z zainteresowaniem czytam Wasze wypowiedzi. Sam jestem za podlewaniem wodą jak najbardziej czystą. W tym momencie odezwała się dusza naukowca i postanowiłem sprawdzić czym różnią się właściwości chemiczne wody z: -kranu -filtra kuchennego, nie brita ale jakiś tańszy zamiennik - źródłem wody jest w/w woda kranowa -domowego filtra odwróconej osmozy - źródłem wody jest w/w woda kranowa -dodatkowo dla porównania woda demineralizowana Pomiar przewodnictwa elektrolitycznego- im wyższa wartość tym większa zawartość jonów w wodzie, niestety ta analiza nie mówi nam którego jonu jest najwięcej. Do pośredniej oceny jakości wody dla roślin owadożernych jest to jednak dobra miara. Kranówka 526 uS/cm woda z filtra kuchennego 484 uS/cm woda z filtra RO 34,3 uS/cm Woda demineralizowana 5 uS/cm Zawartość wapnia: Kranówka 65 mg/l woda z filtra kuchennego 16 mg/l woda z filtra RO 4 mg/l Woda demineralizowana - niewykrywalny, mniej niż 0,1 mg/l Wnioski: Filtr kuchenny istotnie zmniejsza zawartość wapnia w wodzie. Ale czy ta woda nadaje się do stosowania przez dłuższy czas tego nie wiem. Przeczytałem w instrukcji do filtra Brita, że może zwiększyć ilość kationów potasowych w wodzie. Raczej nie wpłynie to dobrze na rośliny. Edytowane 21 Maja 2015 przez Marcin17 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się