Skocz do zawartości

Wyjedzone(?) plamy na tłustoszu


sphagnum

Rekomendowane odpowiedzi

Miałam takie coś na jednym tłustoszu ale mi to na takie podgnite kropki wyglądało. Jak przejedzone na wylot to larwy ziemiórek. Jak tylko wklęsłe to nie mam pojęcia sama ale tego mojego ziemiórki też podjadały w tym czasie. To mój jedyny pomysł.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mogą być oparzenia słoneczne. Zraszasz rośliny? Bo zauważyłem kropelkę na liściu tłustosza. Chyba, że kropelka spadłą z góry bo nad owadożerami rośnie inna roślina, którą podlewałeś.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poparzenie odpada, bo rośliny mają coraz ciemniej. Nie zraszam tłustoszy - czasem zdarzy się, że jakaś kropelka spadnie na liść, ale akurat na tych zdjęciach żadnej kropelki nie ma - wszystko to te plamy, w dodatku żadna nie jest dziurą na wylot, więc w takim wypadku również larwy ziemiórek zdają się nie być rozwiązaniem...

 

A może muszki owocówki? Od pewnego czasu koło parapetu stoi fermentujące wino i latają wokół muszki owocówki (chociaż teraz już ich prawie nie ma, a te plamy pojawiły się praktycznie przed kilkoma dniami, więc chyba nie...).

 

Ogólnie ciężka sprawa, bo nie widziałem żadnej żywej istoty ani w jednej, ani w drugiej doniczce z Tiną. No cóż, chyba zostaje poobserwować je jutro trochę.

 

---

edit:

 

Jak już pisałem w - jak się najprawdopodobniej okazuje - bliźniaczym temacie (www.rosliny-owadozerne.pl/index.php?showtopic=18324), pojawiające się tam kropki okazały się żywymi istotami. Ponieważ znalazłem je na wodzie w podstawce heliamfory, tam też zacząłem szukać u tłustoszy - bingo, choć w tym wypadku tylko te przezroczyste. Moja teoria jest więc taka, że pasożyty te lęgną się w podłożu i podgryzają korzonki tłustoszy, bo na samej roślinie nie udało mi się ich znaleźć (jeszcze? może muszą się zrobić czarne) - w przeciwieństwie do heliamfory. Teraz w grę wejdzie chemia i zobaczymy, czy - i która - na to pomoże.

Edytowane przez sphagnum
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też celowałem w przędziorki, ale nie zgadza mi się tutaj całkowity brak przędzy, jak i brak pasożytów na liściach tłustoszy, w przeciwieństwie do heliamfory - gdzie nie wydają się wyrządzać szkody. Wygrzebałem kilka korzonków i te z kolei nie wyglądają na pogryzione. Hmm, pozostaje jeszcze możliwość jakiejś choroby wirusowej/grzybowej(?), ale ponieważ te żyjątka są na razie najlepszym tropem, spróbuję powalczyć Polysectem.

 

---

edit:

 

To teraz polecę już całkowitą fantastyką w diagnozie, ale trafiłem na ten trop dzięki forum o storczykach - na heliamforze mogą siedzieć i przezroczysty przędziorek - lub coś przędziorkowatego - i na przykład Amblyseius degenerans, czyli te czarne kropki, który jest antagonistą przędziorków - dlatego też heliamfora nie posiada uszkodzeń. Na tłustoszach siedzą tylko przezroczyste owady/pajęczaki i stąd te plamy.

Edytowane przez sphagnum
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.