Rehderi

Moim zdaniem powinien wystarczyć. Ja nie mam wentylatora tylko szpary miedzy folia a brzegiem akwarium i nigdy nie miałem pleśni.

Jakby zimowała miałaby poprzysychane liście. Szkoda że nie masz zdjęcia tej roślinki.

Wszystkie kapturnice mają raczej tę samą trudność hodowli, nie sa zbyt trudne jak im zapewnisz odpowiednie zimowanie. Zależy ile masz na tym parapecie bo jak bedzie w granicahc 0-10 stopni to bedzie a troche światłą jest i w zime potrzebna. Jeśli jest tam cieplej to no cuż chyba lepsza piwnica.

Hmm mi szczególnie podoba się S. farnhamii ma świetne kolorki i ją właśnie polecam albo lecouphylle .

Na pewno cos tam ma ja w swojej tez nie widze a jednak owady trawi .

Moja duża puszczała tak chyba 1-2 pułapki na tydzień (licze do tego aż sie otworzyła).

Bardzo ładny i WIELKI dzbanek .

Świetny filmik, tam wśrodku to chyba jakiś wiciowiec był ::.

Też bym sie zapisał tylko nie wiem ile by kosztowała taka 'Pink Venus', jakby była droga to wole sobie kupic 2 Sarracenie za to .

Może stac na parapecie ale lepiej niech stoi chociaż w podstawce z woda i kermazytem (podobno kermazyt wchłania wode i paruje ona z niego, bo dzbanecznik cały czas w wodzie stać nie powinien).

Moje tez nigdy nie miały, a jak wpadł owad do liścia to zaczęły je wydzielać aby rozłożyć owada i wchłonąć składniki odżywcze.

Dziwne żeby taka roślina jak D. capensis tak nagle uschła . Ja swoich capensis w zime nie doświetlam, a i tak rosną dobrze. Najpewniej jest za mało swiatła. Rosiczka mogła tez być trzymana pod mocnym oświetleniem, a ty ją kupiłeś i nie oświetlałeś jej (preżyła szok) i to mogło spowodować jej nagłe uschnięcie (czy roślinka jeszcze żyje?).

Tak, 'Ventrata' jest bardzo łatwy w hodowli, u mnie rośnie świetnie, a i u Nepenti drogi nie jest .

Może byc w akwarium ale nie musi. Takie oświetlenie moim zdaniem na pewno wystarczy. Ja swoje podlewam troszeczke do podstawki jak normalnie tylko że mniej. No zimowac w temp. 5-10 stopni ale lepiej żeby miała światło.

Ja, nie używam niczego do pomiaru wilgotności moje roślinki rosna dobrze, a jak jest spora wilgotność to mają dużo cieczy (widze kiedy jest spora bo na foli którą przykrywam akwarium zbieraja sie kropelki wody).

To znaczy że lejemy wode do podstawki, a podłoże wchłania ta wodę.

O to co wyrosło z mojej aliciae . Czyżby zazdrościła binacie jej listków a moze taka moda (jak widać reszta liści jest normalna.

Piekne, najbardziej mi sie podoba 'Pink Venus', 'Fang' i "Shark's tooth"

Moje tez nigdy nie miały płynu trawiennego, a jak owad wpadł do liścia zaczęło go produkowac żeby owada strawić. O ile wiem to S. purpurea ma dużo tego płynu pomieszanego z wodą gdyż jej liści nie są tak osłoniete i jak pada deszcz to troche wody sie do nich wlewa.

Tak taka sama, odpowiednia jest 20-25 stopni.

Drosera capensis powinna mieć wode w podstawce przez cały rok na poziomie 2-3 cm.

Ja akurat jeżdże do Nepenti do sklepu, bo mieszkam niedaleko, a co do innych sklepów internetowych to chyba w Polsce Nepenti jest jedyne, czasami ktos sprzedaje roślinki na allegro ale to takie pospolite. Na zagranicznych stronach sa takie sklepy internetowe i to sporo trzeba tylko poszukać.

Kapturnice powinny teraz zimować zaczynają już jesienią, więc jak ja kupiłes to powinna już wchodzić w okres spoczynku teraz chyba jest już za późno i nie wiem czy ją odratujesz.

Nie jest to zbyt trudne podam ci w punktach jak to zrobić: 1. Odrywasz liść, nie scinasz tylko odrywasz od rośliny macierzystej, tak żeby miał na końcu białą część. 2. Wsadzasz do ziemi (mozesz to robić pod pewnym ketem albo pionowo) 3. Możesz przykryć folią ale u mnie to nie było konieczne (rozmnażałem tak 'tine') 4. Czekasz aż pojawią sie listki (musisz sie uzbroić w cierpliwośc i nawet jak listki troche zwiędną to nic nie szkodzi u mnie jeden prawie całkowicie usechł a po paru dniach z tego miejsca wyrosła roślinka, u mnie tez trwało to jakiś miesiąc zanim listek puścił korzonki).

Masz tam na dole tektu co mozna tam trzymac.