Maciejświderski

nie wiem czy uciecie tych lisci przyspieszy wyzdrowienie, ale mozesz sprobowac.

No mi tez na troszke przelany wyglada. A lisc podobnie jak marrom radze jak najszybciej usunac

mi się zdaje, ze jamban ma zdecydowanie bardziej "toaletowy" kształt.

Potwierdzam podejżenie ventraty

Hmm a nie przędziorki?

A jak sie zabezpieczyć przed zarażeniem czymś takim?? Są jakieś środki, które udparniają roślinę, zanim dopadnie ją tro paskudztwo?

Ja też używam Diazolu, choć na dzbankach akurat go nie próbowałem.

tak jest - roślinka bardzo ladna, choc moim zdaniem moglaby miec troszke wiecej światełka

W pelni popieram Szamanke. Mysle ze mlode powinny jeszcze poczekac z oddzielaniem

hmmm.... Przyznam, że też nie spotkalem sie z takimi objawami... Ale też podejżewałbym tu szkodniki tylko nie wiem jeszcze jakie...

Taaaaa... Z moich dzbankow to tyle sków będzie ze cos... No chyba ze za sto lat jak mi wielgaśne urosną

Popieram Szamankę. Też nie widzę tu żadnych anomalii.

aaa tam organista... Po jednej klasie szkoly muzycznej to moge sobie tak dla siebie porgac Ale iee przecze ze to lubie

Ja nie dokarmiam i nie narzekam na brak wzrostu ani inne nieporządane objawy. Moim zdaniem nie jest to konieczne.

uaktualnione zdjęcia

Hmmm pofalowanie liści nasuwa mi myśl, że może to być za niska wilgotność, poza tym też zdaje mi się,, że roślina ma za sucho. Capoeirista4, bardzo ciekawa teoria z tym światłem. Nigdy coś podobnego nie przyszło mi do głowy, żeby roślina miała energie tylko na wytworzenie liścia. Ehhh... Ciągle jeszcze wielu rzeczy uczy mnie to forum. Pozdrawiam.

a powiedzcie mi skąd wziąć żywe spaghnum?

MYchacz, nie - nic nie zmieniłem. Po prostu wyjąłem z doniczki razem z podłożem, wziąłem większą doniczkę, wsadziłem trochę suchego spaghnum, wsadziłem roślinkę razem z tym podłożem, z którym ją wyjąłem i do tego samego terra powędrowała.

Ja tak miałem u bicalcaraty. Przesadziłem do większej doniczki i jest ok teraz, ale nie wiem czy zxa mała doniczka była powodem.

Oo nie spodziewałem sie ze w takiej temperaturze jakikolwiek dzbanecznik (nawet ventrata) jest w stanie zadzbankować. Gratulacje

a dzbankowala??

Nie ryzykowalbym branie go ze sobą. Mógłby przejść w nowym miejscu aklimatyzacje i stracic dzbanki te które już ma.

Gdyby jeszcze ten artykuł był po polsku, albo chociaż po niemiecku to bym coś z tego wiedział

mmmm wygląda ładnie. A czy Nepenti tworzy własne krzyżówki??

Hmmmm.... Ja bym obstawiał zbytnie przesuszenie, ale to ślepy strzał. Nie wiem co to może być. A liście?? Jakie są w dotyku?? Bardzo miękkie czy raczej kruche??