Witam wszystkich.
Z góry przepraszam za brak profesjonalnego języka i taki "prosty" opis..jeżeli chodzi o rośliny owadożerne jestem laikiem 😁
Od ok miesiąca posiadam roślinę Kapturnica Farnhamii hybride
Po zakupieniu rośliny przesadziłem do nowej doniczki i zastosowałem dedykowane podłoże do kapturnic.
Podlewana z 3-4 razy w tygodniu ( była do podstawki ale średnio chciała "pić "- później do doniczki ale nie bezpośrednio na roslinę tylko po bokach- (ziemia po lekkim rozkopaniu jest wilgotna) Woda do podlewania to przegotowaną kranówka ( chłodna)roślina stoi na parapecie ( słońce od rana do 14-15). Roślina nie wystawiana na duże różnice temperatur.
Od jakiegoś czasu zauważyłem iz kapturnicy zaczynają usychać / żółknąć kaptury. Co może być tego przyczyną?
Ps..oprócz kapturnicy mam rosiczke, muchołówkę, dzbanecznika.. podlewane tą samą wodą i normalnie rosną ( muchołówka nawet zaczyna kwitnąć- wypuszciła taki wyższy pęd)
Uprzejmie proszę o porady.
Czy coś ewidentnie robię nie tak czy to może z powodu jesieni???
Z góry dziękuję
Rafał