Hej. Przedwczoraj wróciłam z urlopu i niestety mimo próśb o podlewanie okazało się, że przez dwa dni nikt nie podlał mojej młodej kapturnicy. To nie jest moja pierwszą roślina owadożerna i reszta ma się w miarę. Dają radę. Przed wyjazdem była stojąca i pięknie zielona, a teraz niestety wygląda tak jak na zdjęciu. Zastanawiam się czy taka zmiana naprawdę mogła nastąpić w ciągu tylko dwóch dni? Można ją jeszcze jakoś odratować? Strasznie mi jej szkoda 😕 Miesiąc temu wyleczyłam ją z ziemiórek i tak się cieszyłam że już ładnie rośnie
Jest wieczór ale wydaje mi się że na zdjęciach i po opisie widać stan rośliny. Nie jestem pewna czy ona w ogóle jeszcze żyje. Oczywiście obficie ją podlałam ale niestety wygląda nadal tak samo. Na zdjęciu podstawek nie ma wody bo przenosiłam ją pod lampkę żeby zrobić zdjęcie i nie chciałam rozlać.
Rozmiary pliku zdjęć były za duże więc dodałam zdjęcia na zapodaj net i podsyłam linki. Przepraszam że tak, ale nie umiem inaczej sobie z tym poradzić.
https://zapodaj.net/plik-fWV6t75Plj
https://zapodaj.net/plik-MePafmn33A
https://zapodaj.net/plik-XmVNHXbYPd