I właśnie to jest to. Ja nie mam za bardzo warunków i musze władować do lodówki. Postanowiłem że zaczne zimować od 1 listopada. Skończe zimowanie wtedy, kiedy zacznie być ciepło na polu.
Ja wyczytałem na jakiejś stronie że za duża wilgotność, poza tym robiło mi się błoto. Teraz podlewam swoją kapturnice tylko wtedy, kiedy troche obeschnie górna warstwa gleby.
No to ja już nic nie rozumiem. :: Gdzieś na forum wyszukałem że zapakować do folii i do papierowej torby i później do lodówki. Teraz czytam że trzeba ograniczyć światło do krótkiego i małego. Więc o co tu chodzi? :: ::
Ej no sorry, ale najpierw sam tak zacząłęm hodować, później gdzieś wyczytałem na stronce że za duża wilgotność. Tak i tak dla mnie najlepsze są doświadczenia. Można najcelniej dopasować sie do rośliny.
Ja mam problem(właściewie to już chyba nie mam) z obsychaniem liści i nie jest to bynajmniej spowodowane za małą ilością wody. Wręcz przeciwnie, myśle że to za duża wilgotność gleby to spowodowała.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.