Arecki

a co z ta krzyzowka? nadaje sie na parapet? http://www.nepenti.pl/rosliny_galeria-30-4...sa_x_ovata.html

hmm wiekszosc dzbankow ma ten kapeluszik nad dzbankiem zeby deszcz nie rozcienczyl plynow trawiennych w dzbanku. ciekawe jak to sie ma do tego przypadku...

jak dla mnie do roslin ktore nie potrzebuja duzej wilgotnosci kupowanie terrarium to strata pieniedzy... ja mam zamiar w niedlugim czasie kupic gotowa lampe 2x18W wiszaca z odblysnikiem (w LM kosztuje taka 70 lub 90zl) i do tego 2 swietlowki, osram fluora i philips aquarelle. Taka kombinacja jest w nepenti i roslinki ladnie rosna i pieknie sie wybarwiaja

tak to jest jak sie takie rzeczy ogarnia po nastuku dzieki za zauwazenie bledu

Lista z dnia: 29.09.2006 Dzbaneczniki Nepenthes Ventricosa rozm. S Pierwszy ale napewno nie ostatni, narazie młodziutki ale zobaczymy co z niego wyrośnie Wysiewki Drosera Capensis 'broad leaf' Wysiane 03.09.06 zdjęcie z 29.09.06

a mnie ciekawi bardzo ten dzbanecznik ktory pojawil sie na kliku fotkach, nie ma on przykrywki nad wlotem do dzbanka tylko obok, dziwny to fakt chyba pomijam ze kolory tez ma ciekawe.

malutki ten giant, moja XS sklada sie z 2 malutkich, jest bardzo gesta a broad leaf tez dostalem wiekszy hehe takie plusy kupowania osobiscie...

moge sie mylic a czy przypadkiem ventrata nie ma za malej doniczki?

przeciez wielkosc doniczki nawet wsrod innych roslin niz owadozerne ma znaczenie. dajmy na przyklad bonsai, doniczki sa szerokie i bardzo plytkie (maja zaledwie pare cm)

zadalem pytanie o doswietlanie mucholowek podczas zimowania nepenti. w odpowiedzi dostalem ze jesli zapewnimy im swiatlo, lecz w mniejszej ilosci (niestety nie sprecyzowali ile godzin najlepiej) to roslina bedzie lepiej rosla wiosna.

ja chce rosliny wstawic do piwnicy, panuje tam w zime dobra temperatura tylko nie ma swiatla. Dlatego chce ustawic tam swietlowke z wylacznikiem czasowym i teraz pytanie, ile godzin powinno sie oswietlac mucholowki podczas zimowania?

bardzo ladnie zrobione, ja pomysle o czyms podobnym pewnie na wiosne, niestety koszty zrobienia czegos takiego nie sa male

Zauwaz ze punkty do reputacji moga dodawac tylko i wylacznie moderatorzy

moja galeria roslin tez jest w podpisie.

kolejny raz kawal dobrej, dobrej roboty opracowanej przez siqreq. szkoda ze na tym forum nie da sie przyznawac SOGow bo chetnie bym to zrobil. temat bardzo pomocny dla, mysle ze wszystkich, uzytkownikow.

Kupilem 1 roslinke (mucholowke) w LM w Piasecznie pod Warszawa. Wygladala dosyc ladnie chociaz ze podloze nie bylo tak mokre jak powinno, po okolo 1,5 tyg. wygladala tak: Dla porownania mozecie zobaczyc inne rosliny w mojej galerii ktore pochodza z nepenti i sa hodowane w takich samych warunkach. Na szczescie z roslinki wylonil sie 1 maly zielony listeczek dlatego mam nadzieje ze sie odrodzi Nawet ostatnio jak bylem w LM ziemia w mucholowkach byla sucha, prawie jak u kaktusow. Za to musze pochwalic OBI na warszawskim ursynowie. Ostatnio widzialem tam piekne i dorodne mucholowki i kapturnice.

ja mam jeszcze inny pomysl, wlasciwie to moze nie pomysl. Niedaleko mnie jest stadnina koni, wystarczy postawic je na tarasie

no wlasnie bo chodzi o to ze pozyczylem od kumpla aparat. na wyswietlaczu fotki byly za jasne dlatego zmienilem troche opcje zdjec. jak sie pozniej okazalo na wyswietlaczu owszem sa za jasne, ale na kompie wygladaja bardzo dobrze. dlatego niektore moga byc za ciemne...

a nie ma nic napisane o uzywaniu na ulotce/opakowaniu?

Wiadomo, że najlepiej gdy nasza muchołówka sama złapie sobie muche, ose, pszczołe, ćme, komara czy co tam sie jeszcze nawinie. Jednak nieraz zdarza się tak, że sami chcemy bądź musimy podać naszemu mordercy pożywienie. Wiadomo że najlepiej smakuje świeżo złapany, żywy owad. Najlepiej pokazują to muchołówki, które 'zwracają' nam martwe owady nie trawiąc ich. Chcę aby w tym temacie wszyscy wpisywali swoje techniki, bądź pomysły na podawanie pokarmu. Było by też miło gdyby temat został przypięty, gdyż myśle, że może być pomocny dla wielu hodowców. Moja metoda: Łapiemy wybranego owada do szklanki (bądź jeżeli nie chcemy trzymać muchy w szklance, w której bedziemy robić potem herbate), plastikowego kubeczka bądź innego małego naczynia. Nalewamy do środka wody, zakrywamy szklanke, wstrząsamy i w ten wspaniały sposób otrzymujemy mokrą muche niezdolną do lotu. Teray wystarczy tylko wziąć ją na palec i polożyć na roślinie. Satysfakcja gwrantowana Zapraszam do podawania swoich pomysłów.

Rosiczki Tropikalne i Subtropikalne Drosera Capensis "All red" rozm. XS Drosera Capensis "Broad leaf" rozm. XL Niedługo będę zbierał nasionka a nowe sadzoneczki rozdam znajomym żeby rozpowszechniać te piękne rośliny ostatnia fotka: http://img223.imageshack.us/img223/9156/p9290005cb8.jpg Drosera Spatulata rozm. XS Moja ulubiona i chyba najładniejsza rosiczka jaką mam :wub: nowe zdjęcie: http://img152.imageshack.us/img152/6541/p9290003hv7.jpg Drosera Dielsiana rozm. XS Też bardzo ładna.

Lista z dnia: 27.09.2006 Muchołówki Amerykańskie Dionaea muscipula "Red Green" rozm. XL Śliczna od czasu samego kupna, co widać na fotkach Dionaea muscipula "Giant" rozm. XS Malutka ale wierze że będzie prawidziwym Giant'em

to chyba dobrze dla mojej mucholowki ze powstal ten temat bo chcialem ja podkarmic wlasnie zuczkami bo mam ich pelno przed domem ale widze ze nie sa najlepszym pozywieniem. na szczescie much mam dostatek co zawdzieczam niedaleko mnie polozonej stadninie koni hehe

co do szczypawki to nie wiem ale mysle ze z powodzeniem mozna im dac do szamania jakies male zuczki ale badz co badz wydaje mi sie ze taka tlusta muszka czy osa sa najlepsze.

moze nie mam duzego doswidczenia z mucholowkami ale ostatnio jak kupowalem w ogrodniczym preparat na welaniaka ktory atakuje moje kaktusy kobieta przedemna przyniosla liscie z wlasnie takimi brazowymi plamami. nie wiem jaka to byla roslina ale to malo wazne. sprzedawca powiedzial jej wlasnie ze to jest grzyb jakis. wiec podpinam sie do tego co powiedzial Mariusz Lesiuk.