luxiu

są specjalne zawiasy do mocowania szyb. znajdziesz je w większości sklepów dla majsterkowiczów. bardzo łatwo się je montuje - zwykle lekko dokręca się małymi srubkami.

http://bio.binertia.com/

Z tego co się orientuję (ale w razie czego niech mnie ktoś poprawi) prolifera nie znosi nadmiaru wody (tzn. nie lubi stać w niej "non stop"). może troche ja przemoczyłeś lub przesadziłeś z wilgotnością?

spokojnie pryskaj tylko dobrze rozcieńcz. ja stosowalem ACTELLIC 500 EC i pozbylem sie mszyc ::

oznacza to ze bardzo dobrze jej u Ciebie, ale aby jej się nie pogorszyło proponuję "wykastrować" :twisted:

jesli masz zamiar przesadzic to przesadz - moze lepiej do doniczek plastikowych (latwiej sie z nich wyjmuje dzbanecznika), jesli bedziesz przesadzal to dyskretnie sprawdz korzenie czy ci nie podgnily -to sie czesto zdarza u dzbanecznikow, ktore sa podlewane, a wlasciwie przelewane w podstawke) - stan korzeni tez ma wplyw na liscie (reszte rosliny zreszta tez). wsadz ja do jakiejs wyzszej doniczki, niech dzabanki sobie wisza spokojnie a nie stoja na ziemi - albo zrob jakis stojak podwyzszajacy na doniczke. staraj sie go podlewac od gory, aha wsadz jakis mech (najlepiej sphagnum - zywy albo suszony) na na gore - dzbaneczniki to lubia. staraj sie co jakis czas czyscic mu liscie (on tym oddycha, jak ma np. kurz na lisciach to ma problemy zeby sobie westchnac ;-)). spryskuj go kwazarem, albo jakimkowiek spryskiwaczem, to tez dzbaneczniki lubia. GENERALNIE DUZO WILGOTNOSCI W POWIETRZU MA BYC. Akwarium - tak trzymac. moze tak jak wczesniej pisalem zastosuj keramzyt. to chyba tyle. tak wiec wilgotnosc i cierpliwosc. jest duzy i mocny - da rade.

i proponuje wstawic w podwójną podstawkę (mniejszą i wiekszą). w tę większą nasyp keramzytu i podlewaj dzbanecznika od gory.

czy ta wskazowka tyczy się rowniez innych kapturnic, np. psittacii?

No i mają zbliżone potrzeby do muchówek, również jesli chodzi o zimowanie. Spróbuj może na początek: s. psitacinna (wygląd !), s. 'Catesbei' albo s. moorei. Więc bez oporów rozpoczynaj przygodę z kapturnicami. Gorąco polecam i życzę wspaniałej hodowli. Ja osobiście czekam na mozliwość nabycia s. rehderi ;-)