Pep3k

Ja pamiętam te stare czasy ;p Teraz niestety na forum pojawiam się rzadko, hodowla odeszła do lamusa.... Piękne czasy, teraz to nawet nie ma po co siedzieć, każdy dla każdego chamski, nic nowego na forum, żadnych ciekawych akcji ;P Przypominam sobie, że kiedyś wszyscy ze sobą konkurowali, ale była to dobra konkurencja Pzdr Pep3k

Nawet domestosem w dużym rozcieńczeniu nie zniszczysz rosiczek... (oczywiście nie polecam ;P) Przeczytaj jakie są rozcieńczenia z tyłu podane i zrób jeszcze trochę bardziej rozcieńczone... Ja bym przesadził do torfu wysterylizowanego, albo topsin (ew. coś innego co polecają inni - nie wiem, jakie są aktualnie trendy ) + porządne wietrzenie... pzdr Pep3k

Bardzo mocny atak pleśni... Ja bym chyba szybko przesadzał, ale do wysterylizowanego torfu. I faktycznie warto mieć w zanadrzu jakiś środek na pleść. pzdr Pep3k

No to może ja się wypowiem.... Extrem... Skaczę na spadochronie, latam szybowcami ( nie mylić z modelami ;] ), uprawiam Kravmaga (izraelski system walki), no i jeszcze kiedyś się wspinałem... to chyba tyle... ew. czasami ekstremalne dawki alkoholu, ale to chyba się nie liczy...

Alicae strasznie mi się podoba... Ja moją ratowałem, bo nie widać było, że zapleśniała cała od spodu... Wyciąłem z 80 % liści, a już zaczyna bardzo ładnie rosnąć...

Nie no roślina ładna Nie wiem, czy duża, bo nie hoduję binat

Ja zrobiłem tak... Moja Alicja zaczęła strasznie brzydko wyglądać nie wiedziałem co się dzieje... Wziąłem doniczkę, torf i zacząłem przesadzać roślinę... Patrzę od spodu, a tu wszystkie liście w pleśni :shock: Poobcinałem wszystko co brzydkie lub podejrzane. Później wstawiłem do nowej doniczki i ma się ok... Pozatym od tamtego czasu tylko młode rośliny podlewam przez podsiąkanie. Stare podlewam od góry... i... Capensis przestała tracić liście... :mrgreen: Pozdrawiam :roll:

Po pierwsze to powinnaś wymoczyć to w roztworze soli... Potem wyprażyć w piekarniku... A na koniec polecam od środka jakimś lakierem akrylowym walnąć

Na mojego upadła szyba i się cały połamał..... zamiast jednego pędu mam 3 :twisted:

Szczerze naprawde tanio :razz: Przynajmniej tak mi się wydaje :twisted: A wymiary??

Ale ta Capensis to 'Alba' :twisted: Mam też podobną sarracenie, zmiłowałem się jak zobaczyłem w Obi... ::

Tak, tam jest z lewej strony dzbanecznik Ile kosztowało samo szkło?? ew. za ile kupiłeś terrarium??

Ja przedewszystkim południe... tj. chodzi mi o Katowice... ew. Świętochłowice....

Kurcze tutaj mamy McGiver'ów ] Dobry pomysł ::

Ale zmniejszył się, tzn. że zewnętrzne liście zżółkły i je odciąłeś czy jak?? ::

Mi raczej nigdzie nie pasuje, ale dałem Łódź.... :/

Ja myślę, że giełda to dobry pomysł... Można np. spotkać się trochę wcześniej... Tzn. przed giełdą /ew. po giełdzie

Chyba najładniejsze binaty Ciekawe zdjęcia ogólnie :cool:

A ja postawiłem w WC.... I zaczął puszczać dzbanki Prawdopodobnie Twój dzbanecznik też straci dzbanki ze względu na aklimatyzację...

No a ja kupiłem dzbanecznika w Obi i tak to się zaczęło

Całkiem ładne... A jak hodują w Biofilu?? (nigdy nie widziałem). Mają szklarnie bez oświetlenia słonecznego czy słońce też oświetla rośliny??

Dla roślin nie ma znaczenia

Hehe.... szkoda, że ja nie mam mamy, która by mi cokolwiek zaproponowała za takie coś Sarracenia przypalona?? Nie znam się na nich zbyt dobrze, ale mi się wydaje, że Sarracenie jest bardzo trudno "przypalić" ?? Ja wziąłbym bym na Twoim miejscu jeszcze jakąś muchołówkę

Moje stoją w bezpośrednim słońcu, ale widzę na obrzeżach czarną część... Teraz zauważyłem.... Jeszcze poczekam i zadecyduję co zrobić...

Ja tylko wycinałem te liście, które obumierały i teraz po jakiś 3 -5 tygodniach tłustosze wyglądają bardzo ładnie :cool: