maklerw

Teraz pozostaje czekać na efekty

Raczej kamikacze odetnij korzenie roslinie która ma 1m wysokości i rosła u ciebie 3 lata albo zakwitnie albo umrze ... jak dla mnie to za duże ryzyko

No właśnie problem z piwnicą to taki że nie da się trzymać wszystkich gatunków w jednym miejscu. Pozatym tak ja wy ja również przymierzam się na meg projekt ale jeszcze nie wiem co dokładnie zrobie bo są 4 opcje jakie ja rozważam 1. Piwnica + zagospodarowanie "kanału" w piwnicy ale to opcja dla górali 2. przeszklenie balkonu tylko nie wiem jak latem górale by wytrzymały 3. wkopanie się w ziemi na 2 m głębokości i zrobienie tylko przeszklonego dachu ... ale nie moge znaleść temp. jaka tam panuje. 4. najbardziej odjechany mam garaz na ciężarówki ale z racj że przeniosłem się na coraz większe to już nie da się tam wjechać do zagospodarowania ogram m^2 8*4,5 i można zrobić 2 kondygnacje ale to bym musiał ukraść wszystkie wasze dzbanki sativ dla rozwiązania rachunków z prądem myśle że warto zainwestować w mała elektrownie wiatrową lub baterie słoneczną jak już szaleć to na całego ... sam też myśle o takim rozwiązaniu. Czy jednak nie lepszym rozwiązaniem było by kilka świetlówek zamias HPS ?? Edit : Co do ścian to nie jest takie istotne ich zabezpeczenie ważniejsz jest zabezpieczenie sufitu, bo to przecież podłoga proponuje podwiesić sufit i użyć jako izolacji waty szklanej na nią płyte gipsową wodoporną do tego zabezpieczyć jakąś farbą odporną na wilgoć. Ściany można zrobić żywe zaszczepić mech na nich uchroni przed wilgocią i grzybem.

Przyczyna kwitnienia nie jest chyba znana nikomu ale im gorzej jest roslina traktowana tym wieksze szanse ze zakwitnie przeciez u mnie calkowicie odciety od korzenia u poola wierzcholek odciety i zakwitla sadzonka no i jeszcze komuś odemnie sadzonak wierzchołkowa zakwitła Tak poza tym gratylacje jesli to będą kwiaty żeński i będziesz chciał spróbować to moge ci przesłać pyłek z mojego N. Ventricosa x Ovata ... wiadomo bedzie to mieszaniec ale lepsz moze jakies nasionka niz zadne ??

C.F. "German Giant"

Najpierw to weź przeczytaj co piszesz i popraw to bo niemożna zrozumieć o co chodzi. Dzbaneczniki nie mają zarodników tylko zalążki. Jak wyciągniesz dzbanka z wysokiej wilgotności i postawisz na parapecie to możesz liczyć że wszystkie liście obeschną. Dzbanecznik musi być przyzwyczajany do niższej wilgotności.

a czemu przyjmować że 1w to ileś tam lumenów ?? Ja to licze inaczej czyli świetlówka T5 6500K to 1500lm na tyle lumenów potrzeba 100 diod ... ?? Po prostu nie rozumiem dlaczego przeliczać to na "w" jeszcze ??

Wciąż trwają małe przeróbki troche podrasowałem chłodzenie i wstawiłem drugi wiatrak więc chłodnica jest cała pokryta wiatrakami (2 sztuki) Dokładnie to model KDE1212PTB1-6A Do tego ponieważ bardzo głośno chodził sam jeden nie mówiąc już o 2 dorzuciłem tak jak było to w planach regulator obrotów wentylator, najtańszy jaki znalazłem to ten : http://www.cooling.pl/silentiumpc-fanster-...rodukt,930.html i można śmiało podłączyć do niego 2 wentylatory. Ogólnie przez moje zabawy i niewiedze coś termostat nie chce działać tak jak powinien więc powoli wymieniam elementy żeby sprawdzić co skopałem ale tak czy siak chłodzenie działa i nie ma problemy żeby schłodzić do 10 stopni. Pilot też fajna sprawa

A no za pomocą linka kąt świecenia 105 (wziąłem już te lepsze) i candeli 6000 i tak mi wyszlo ale jak zle policzone to niech ktos mnie poprawi i poda poprawna wartosc

Jeśli tamten "licznik" dobrze działa i ja czegoś nie pomyliłem to z jednej diody 105l i 6000 candeli mamy 18 lm więc na jedną świetlówke przypda 80 LED. Chyba że źle licze to może ktoś poprawi.

Z naszego podwórka są ładniejsze

Ale niesie to tez z soba inne zagrozenia. Czyli ludziom nie będzie chciało się kombinować z nowymi odmianami bo po co skoro ich wartość zaraz spadnie. Głównie chodzi mi o dzbanki i C.F. bo muchołówki i tak już nie ma żadnej czystej odmiany więc z nimi to bez różnicy. I jeszcze jeden aspekt, gdy ludzie kupują coś droższego to z zasady bardziej dbają o to a tak cały "szacunek" dla N. rajah jest głęboko w d... bo jeśli cena takiego dzbanka jest taka jak ventricosy z marketu to jedna roślina padnie kupie druga ... Na małą skale invitro na pewno potrzebna ale na taka jak jest już teraz to mam duże wątpliwości. No i często po innowacjach przychodzi tręd odwrotny. Czyli tak jak ludziom zalerzało kiedyś na sporych zbiorach to teraz cenniejsze są "naturalne" uprawy. Tak też wydaje mi się że pośród prawdziwych hodowców cenniejsze są rośliny z nasiona niż z TC. Pomimo, że TC "podobno" nie różnią się od innego rozmnażania.

Na pewno jest to dobry sposób na rozpowszechnienie roślin. Tylko czy powinno się to robić na taką skale jaka powoli się dzieje ... rzeczywista wartość roślin spada tak że nie ma większego sensu coś rozmnażać starymi sposobami bo są po prostu nieopłacalne Druga kwestia to realna wartość roślin w hodowlach spada ... więc z jednej strony cieszy z drugiej smuci. A co wy myślicie o tej metodzie ??

większa doniczka niegdy nie zaszkodzi ale stożek rośnie zawsze w strone światła więc musiałbyś mieć okno dachowe żeby rósł prosto w góre . Co najwyżej możesz go podepszeć i podwiązać np. do bambusa lub innego patyka.

Tak czy siak jeśli to drzewko które pokazali w filmiku to przecież odbije od korzeni jak nie to i tak da się określić co to za drzewo. Swoją drogą jest jedno drzewo podobne i jest prawdziwe ale nie jest krowożerne ma poprostu gałęzie z chaczykami i ciężko się z nich wyplątać ...

Ogólnie do rozmnażania stosuje się 2 sposoby 1. Odkłady napowietrzene 2. Przycinanie po 3 węzły. Ale wydaje mi się że jest jeszcze lepszy sposób aby osiągnąć dużą liczbe roślin przy przycinaniu. Mianowicie odcinamy 3 węzły poniżej stożka wzrotu i po kilku tygodniach na górnej cześci na każdym węźle pojawiają się nowe stożki wzrostu. Przynajmniej u mnie w tej chwili tak się dzieje więc wydajność takiego cięcia jest 3 razy wyższa niż poprzednich metod, jedyna wada to tak że trzeba dłużej czekać na pojawienie się stożków wzrostu, ale i jest zaleta bo stożki wzrostu na strej roślinie pojawiają się znacznie szybciej i rosną też szybciej niż te po przycieciu co 3 węzły.

Rosiczka u której jako pierwszej zauważono inny rodzaj "czułek" które nazwano "snap-tentacle" zamykają się w ciągu ułamu sekundy, dużo szybciej niż burmani czy nawet VFT http://en.wikipedia.org/wiki/Drosera_glanduligera

Spotakałem się już kiedyś z takim opisem ale drzewo nazwyało się inaczje a to link : http://www.paranormalium.pl/niebezpieczne-...,3,artykul.html Nic specjalnego Edit. Do niedawna uważano też że np. burmani jest najszybciej łapiąca owady rosiczką, a od niedawna wiemy że to glanduliger tak samo jak niektóre rosiczki wytwarzają dziwne czułki jakby z pyłkiem kwiatowym ... Pomimo, że wiele rzeczy można między bajki włożyć to mimo wszystko wiele nie wiemy choć mamy tak dobrą technike ... Czy tak jak mowa o niebieskich grzybach

Jak dla mnie artykuł ciekawy. Ale ta "pili mara" to już raczej pod kryptozoologie podpada tak czy siak już o czymś takim kiedyś czytałem. Z resztą nie ma się co za bardzo wyśmiewać o niebieskich grzybach też nikt nie słyszał więc może i jest jeszcze coś dziwnego na tym świecie . Ale osobiście uważam że o tej "pili mara" dodali żeby wzbogacić artykuł.

Ja nie kręce nosem powiedziałem że masz ładna meblościanke ze szkła !! 7 cm to troche duzo ale za to napewno będzie sztywniejsze co do ciężaru to na pewno waży swoje wiem po sobie. Tak czy siak naprawde zabierasz się z właściwej strony do uprawy i tak jak pisałem już kiedyś twoje rozwiązanie z oświetleniem podnoszonym w miare wzrostu zasługuje na naśladowanie ! Z tym docinaniem to można było zrobic po prostu bez kratek wentylacyjnych. Co do sklejania samemu to naprawde życze powodzenia o przy takich rozmiarach nie jest to proste. Dodatkowo poszukaj dobrego kleju albo najlepiej kup u szklarza odrazu. Powiem tak lepiej sklejenie zostawić szklarzowi bo jak coś nie pasuje to on odrazu docina sobie jak potrzeba a tak bedziesz musiał (jak coś nie będzie pasowało) latać do szklarza.

masz ładną meblościanke ze szkła wysokość brałeś pewnie pow wielkość drugiego ale wyższe było by lepsze. Moje troche większe (100*60*100) jest z cieńszego szkła (5mm) więc 6mm to troche przesada więc i koszt troche większy niż mój, swoja drogą to nie jest tak straszni drogo moje kosztowło 350 (jak by liczyć bez otworów) ale robione jest bez tych kratek perforowanych ... Czy te drzwiczki nie za nardzo nachodza na siebie ?? Wiem że teraz częściowo otwarte ale mam wrażenie że będą zachodziły po 15 cm ... To chyba szukujesz się na import jaki bedzie ogłoszony niedługo na sasiednim forum z BE ??

Z muchołówkami sobie nie radze i nigdy nie radziłem choć są banalne to mi jakoś z nimi nie idzie. Przy rutynowym przeglądzie zimowanych roślin i usuwaiu czarnych liści oderwała mi się część rośliny a że to po prostu D.M. to postanowiłem już dalej jej nie zimować. Wsadziłem w mech (ale nie żywy) i wstawiłem odrazu do palaudarium. Ku mojemu zdziwieniu roślina rośnie ekstramalnie (jak na moje muchołówki) szybko do tego jeszcze nie miałem tak dużych pułapek 2cm (wiem śmiech na sali ale ja mnie muchołówki nie lubią) Więc ciekaw jestem co jest przyczyną bo latem rośliny rosną w szklarni gdzie mają tyle słońca ile tylko jest za dnia, a pomimo wszystko nie udało mi się tak dużych pułapek jeszcze otrzymać. Więc czy to zaleta sphagnum czy też sztucznego oświetlenia ? Muchołówka się wybudziła i rośnie ale nie puszcza pędu kwiatowego. Dodam tylko że rośnie w wysokiej wilgotności (taki mały eksperyment). Żeby mieć jakąś pewność dziś wstawiłem inna doniczke D.M. Giant ale w normalnym torfie rosnącą.

Miło że ludzie wracają do roślin Na razie to nikt raczje nie wysyła roślin więc pozostaje czekać na lepszą temperature a wówczas na pewno będzie w co się zaopatrzyć. Ale jak wrocław to zesze możesz zapytać szamanke lub jasia czy czegoś nie ma na zbyciu i odebrać osobiście.

A czy można było by zrobić tak aby pokazywało postęp w ładowaniu plików ?? Dokładnie rzecz biorąc to konkretnego pliku.

Wszystkie sadzonki wypuściły już nowe stożki wzrostu a niektóre nawet po 2 więc będzie na wiosne troche dzbanków na sprzedaż. Do tego jeśli ktoś będzie bardzo chętny to i małe C.F. "Eden black" będą oraz inne odmiany (klony) C.F. dzielą się dość szybko co mnie i cieszy i martwi bo dzielą się zamiast rosnąć, jedynie C.F. "german giant" rośnie ale się nie dzieli jednak i tego mam już kilka sztuk na sprzedaż. N. villosa N. lowii N. kerrii (nieoficjalna nazwa) N. bokorensis N. jamban N. jaqulinea ? N. truncata ? ? N. macropylla ? ? ? ? ? C.F. Eden Black ? ? C.F. German Giant ? ? ? ?